Kryptozoologia
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Kryptozoologia – pseudonauka zajmująca się wymyślaniem coraz dziwniejszych zwierząt, i wmawianem ludziom, że istnieją w ich ogródkach. Kryptozoolodzy często urządzają zjazdy, podczas których wymyślają nowe stwory i bawią się Photoshopem.
Kryptydy
Kryptyda to zwierzę wymyślone przez kryptozoologów. Występuje w fantazjach dzieci, dorosłych oraz ich twórców. Dzieci gdy wierzą w to nie śpią po nocach, tylko uciekają do rodziców. Zaś dorośli budzą się i uciekają do łóżek swoich pociech. Gdy dzieci obudzą się, idą do lasu i szukają jakiegoś zwierza, a potem mordują go i strzygą. Następnie wmawiają rodzicom, że to ich właśnie straszyło w nocy.
Przykłady
- Wielka Stopa – wg kryptozoologów nieznany nauce hominid[1], zamieszkujący lasy Ameryki Północnej. Wg. wersji nieoficjalnej pijany leśniczy, któremu ktoś zrobił zdjęcie.
- Diabeł z New Jersey – tajemnicza istota przypominająca niewielkiego, skrzydlatego demona, mordująca zwierzęta domowe przez 500 lat. Wg wersji nieoficjalnej nietoperz wzbogacony wyobraźnią ludzi i tanim winem.
- Potwór Gable'a – dziwna, najwyraźniej zmiennokształtna istota, która zabiła pewnego gościa, co widać na średnio wyraźnym filmie. Nie trzeba było wersji nieoficjalnej, gdyż autor filmu sam stwierdził: „Haha, jakie n00by! Dali się nabrać na takiego głupiego fejka!”
- Nessie – tajemniczy, gadopodobny stwór. Pływa sobie gdzieś w jakimś jeziorku, gdzie mężczyźni chodzą w spódnicach. Jego najlepsze zdjęcie obrazuje zabawkową łódź podwodną (bynajmniej nie żółtą) z przyklejoną głową brontozaura.
- Mothman - nocny stwór, bynajmniej niepodobny do ćmy, oficjalnie kosmiczny Anioł Stróż ostrzegający przed katastrofami, nieoficjalnie sowa.
- Potwór z Flatwoods - brzydko pachnący kosmita o oczach jak pięć złotych i głowie w kształcie liścia, w wersji nieoficjalnej jest to wynik zobaczenia sowy przez grupkę dzieci nieco przesadnie zainteresowanych Kosmitami.
- Mokele Mbembe - "żywy dinozaur" o nazwie ewidentnie wskazującej na pochodzenie z
CzarnegoAfroamerykańskiego Lądu. - Ropen - również "żywy", tym razem jednak nie dinozaur a pterozaur, cechujący się długim ogonem, światłami w losowych miejscach na całym ciele i dziwnym zamiłowaniem do rozkopywania grobów. Mimo, iż jest on wynikiem zobaczenia samolotu przez nowogwinejskich ludożerców, osoby nieskalane szatańką propagandą naukowców uważają go, podobnie jak tego wyżej, za dowód na to, że ewolucja to fikcja a Ziemia ma 2020 lat.
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny biologii. Jeśli się nie brzydzisz – rozbuduj go.
- ↑ W wersji dla nie-kujonów: duża małpa