Litwini

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Dalibóg, o Litwie wiem mniej niż o Chinach

Przeciętny miłośnik chińskich bajek o Litwie i jej narodzie
Litwinów dwóch gdy jeszcze nic nie mówią…
(zdjęcie zrobione przez przypadkowego przechodnia telefonem komórkowym znalezionym przypadkowo u kogoś w plecaku)

Skąd Litwini wracali? – Z nocnej wracali wycieczki

Adam Mickiewicz o eskapadach Litwinów

Dobry Litwin to martwy Litwin

Lech Poznań o Litwinach

Litwini – oficjalnie mieszkańcy Litwy, jednak bardzo często błędnie rozpoznawane są dwie terminologie – Litwin oraz Żmudzin. Żmudzini żyją dzisiaj na terenach tego „kraju” a Litwini żyli za czasów Wielkiego Księstwa Litewskiego na dzisiejszej Białorusi, Ukrainie, Polsce, Litwie (też) oraz Rosji. Jedyną rzeczą istotną przez Litwinów jest koszykówka.

Znakomicie rozwija się w warunkach cieplarnianych. Przeciętny egzemplarz przez 30 miesięcy inkubuje się w krzewie przypominającym liście botwinki. Nieraz przedwcześnie wyjęty z ziemi Litwin krzyczy "auć" stąd dawna nazwa baućwin-boćwin.

Nazwanie Litwina Boćwinem rani jego serduszko gdyż implikuje niedojrzałość, neotenię (sprawdź se w słowniku co to znaczy), oraz

niezdolność do krzewienia Litwy.

Tak jak obecnie fanatyk japońskich bajek dla dzieci typu hentai nazywany jest łibusem, tak z braku transferu wykorzystanego na sejmowanie przez skorumpowaną magnaterię, obywatele I Rzeczypospolitej nie mieli normalnych rozrywek i jarali się Litwą. Tak jak przeciętny łibus chciałby być japończykiem, przeciętny litwoman chciałby być Litwinem. Sami zdecydujcie, co jest bardziej żałosne. Niemniej, Europa Wschodnia uwięziona między rozwiązłym seksualnie, zniewieściałym Zachodem, a prymitywnym Wschodem, może brać przykład z litewskiego zespołu Bremeno Muzikantai, który kipi męskością w trakcie wykonywania utworu "Rodyk ka moki" (według nich, tytuł po polsku brzmi "pokarz co potrafiś, gratulujtia, relaksujtia i smakujtia, dovidzenija!")

Język

Info.png Główny artykuł: Język litewski

Podobno jakiś mają, gdy nie mówią po angielsku z akcentem ruskim bardziej niż ruscy. Polszczyzny boją się jak ognia, bowiem nie dostają absolutorium w żłobku dopóki nie przyjdzie oficer litewskiego KGB i nie wtłoczy im do mózgów, że jakiekolwiek użycie choćby polskiej literki typu ł albo ż skończy się wywróceniem pomnika Jonasa Basanawicziusa na lewą stronę, deszczem meteorytów i koncertem zespołu MIG po starocerkiewnosłowiańsku zapisywanemu morsem, ale język sąsiadów po chwili użytkowania okazuje się nie ogniem z dupy wszechświata, polszczyzna to raczej delikatny bączek rżnący w poślad pastucha pod mazowiecką wierzbą.

Język litewski powstał poprzez bunt miejscowych mieszkańców. Nie chcieli oni polskiej ludności na rzekomo ich terenach. Język litewski ma około 100 lat, ponieważ właśnie wtedy zaczynały się sprzeciwy ku Polakom. Został on wymyślony prawdopodobnie przez łotewskiego chłopa czy innego Bałta tego pochodzenia na zasadzie jego języka. Pierwotni Litwini z którymi się tak przyjaźniliśmy posługiwali się językiem zbliżonym do języka białoruskiego.

Inna teoria głosi, że język powstał z nudów, kiedy nie było do roboty nic, tylko patrzeć jak krowa wpieprza siano.

Niewiele więcej się działo, ale ona naprawdę fajnie wpieprzała siano, zaręczam!

Wygląd

Przeciętny Żmud ma małą głowę, zazwyczaj jasne włosy. Żmud posiadający żydowskie korzenie jest mały, zaś polskie – duży.

W deszczowe dni (pod warunkiem że są nieparzyste), prawdziwi Litwini porastają grzybami. Tkanka tych grzybów ma podobne pochodzenie co woskowina uszna, przez co regularnie zdrapują je z siebie i wykorzystują jako bursztyn, albo tajemny składnik litewskiej starki, albo miodu "skurwysyn" (suktinis jest dla miękkich pipek).

Litwini i Polacy

Dawno znani jako wieczni wrogowie. W Vilnius Litwini nienawidzą Polaków bardziej niż Polacy Litwinów. Litewscy rodzice swoich dzieci od małego już uczą patriotyzmu. (czyt. nienawiści do Polaków) Jak sobie polecisz do Vilnius i zaczniesz gadać po Polsku to Cię pobiją i wywalą do Polski, podobnie jak zrobiliby Polacy z Litwinem.


Robi się śmiesznie jak jednego z drugim wrzucisz do klatki 1x1m2. Angole, nie mogąc wykorzystywać piesków, lubią sobie organizować walki imigrantów robić zakłady który, kogo zagryzie. Szanse są zazwyczaj wyrównane, gdyż geny nosacza sundajskiego dają Polakowi +2 do odporności na obcą florę bakteryjną. Litwini jednak nie odstępują kroku, dysponując licznymi określeniami z zakresu techniki rolnej, oraz techniką improwizowanej kompozycji piosenek ludowych.

Zobacz też


Crystal Clear app Login Manager.svg To jest tylko zalążek artykułu o ludziach. Jeśli masz coś wspólnego z daną kastą – rozbuduj go.