Użytkownik:Dreńkalo Taras/Drukarnia/Artykuły/Poradnik:Jak nazbierać torbę z puszkami
Jak nazbierać torbę z puszkami? Jak znałeźć ich, jak przyduszyć ich, cob zekonomyć miejsce, ta jak przewrócić w pieniądzy? Czytajcie dany poradnik!
1 sposob: Nazbierać sam[edytuj • edytuj kod]
Ten sposób nie jest szybki dla ciałej torby za dzień-dwa, w lepszym przypadku kilkanaście sztuk codziennie.
- Cob rozpocząć, spoczątku trzeba podjąc swoju dupu z łóżki (Na łóżku nic nie zrobisz).
- Przypomnij gdzie jest złoti góry (gdzie jest puszki, naprzykład, na śmietniku publicznym albo w lesie)
- Przygotuj w podróż:
- torbę (dla puszek),
- gumowy rękawiczki (cob zamieść za sobą siedzi,
- dokument, co poświadczy osobu,
- śmiałość,
- transport, czym przewozić puszki (naprzyklad rower),
- zezwolenie na sranie w lesie
- Wyruszaj za puszkami, kudy oczy widzą. Trzeba być gotowym, że nie znajdesz nie jednej albo społeczność uważa cię bomżom.
- Znaszedł źródło. Co robić? Jesli puszki są:
Na publicznym śmietniku[edytuj • edytuj kod]
Publiczni śmietniki są koło sklepu, szpytaliu, przystanka albo inne miejsce publiczne. Zbieraj ile chcesz, nikogo nie obchodzi, co robis, nikt nie wypisze sztrafu.
- Pobieraj na siebie gumowi rękawiczki (cob nie wyrachowali);
- Załiez conajgłubsze, bo tam największa ilość i najbrudniejsze;
- Nazbieraj ile zmożesz albo wszystko do torby.
Powtarzać ile zmożesz albo nie wyczerpią (ta cob zmog tę donieść do domu)
Czyjś śmietnik[edytuj • edytuj kod]
Czyjś śmietnik stoi nie ważny gdzie, ale na prywatnej terytorii. Nic nie zbieraj, nawet jeśli tam złoti góry (puszki właśnie) - życie kosztuje droższe, ale kogo to obchodzi? Przypuskami, że masz zdania innych w dupie ta cię nie obchodzi, co to nie twoje. Możesz leść przez parkan, cię pokusaję zły pies. Nie ma? Idź śmiało;
- Przelieź przez parkan (nie ważnę przez czyj);
- Pobieraj na siebie gumowi rękawiczki;
- Powtarzamy, co i poprzednie, ale cicho, cob nikt nic nie usłychał ta nie przyjechala policja;
- Pobieraj puszek ile chcesz;
- (Wymagane!) Przybieramy za sobą wszystko, cob nikt nie uznał ta nie wyrachowal;
- Nie przychodzić ponownie.
Na drodze[edytuj • edytuj kod]
O, złotko na drodze? Możesz ją podbierać, nikogo nie obchodzi co z niej
- Nachyli się, cob podbierać ją;
- Podbiera puszkę;
- Położ do torby;
- Zrób porządek, cob nie wyliczyli ci jak bomża
W lesie[edytuj • edytuj kod]
Może być w nieoczekowanym miejscu. Na drzewie, w wodzie, coś takiego.
- Tutaj nie trzeba gumowi rękawiczki, bo nikogo nie obchodzi, co robisz, prosto podbieraj i dalej.
Mam pełną torbą[edytuj • edytuj kod]
O! Na zbierałeś puszek? Jedź / idź dodomy ta będę następny krok.
2 sposob: Poprosić u sąsiadów[edytuj • edytuj kod]
Leń nazbierać samemu puszek? Nie bieda, możno poprosić ich u sąsiadów. On tak:
- Podojść do brami tego, kogo wiesz (rekomendowano w sobotę czy niedzielę, w innych — twoje zdanie w dupie, nikt nie czuję)
- Puknąć w bramke.
Nikt nie usłychał? Czytaj wyższe.