NonNews:Ricardo Oliveira zmarł w trakcie meczu

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

21 grudnia 2006

Ricardo da Costa Oliveira, pierwszy Brazylijczyk w lidze macedońskiej, zmarł na atak serca w wieku 30 lat, jednocześnie grając mecz życia.

Po meczu stwierdzono, że Brazylijski bramkarz zmarł w 5. minucie spotkania. Nie przeszkodziło mu to zostać najlepszym graczem na boisku – w 14. minucie popisał się fantastyczną robinsonadą, parując głową potężny strzał króla strzelców ligi macedońskiej, Verdana Pitkovica, natomiast 10. minut później w niewiarygodny sposób obronił rzut karny wykonywany przez tergo samego gracza. Nikt nie podejrzewał niczego, kiedy do końca pierwszej połowy znakomicie bronił wszystkie strzały po ziemi. O śmierci bramkarza dowiedziano się dopiero po spektakularnej obronie drugiego karnego w 88. minucie, kiedy myślano, że nabawił się niegroźnej kontuzji łydki, gdyż po wszystkim trzymał się kurczowo za nogę leżąc na ziemi.

Źródło