NonNews:Pijani sędziowie ukradli znak drogowy w Lublinie

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 09:38, 8 sie 2024 autorstwa Typowekonto (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje autorstwa H4G1D; przywrócono ostatnią wersję autorstwa 46.112.103.18.)

8 sierpnia 2024

Dwa dni temu w Lublinie pijani sędziowie Ekstraklasy mając ponad półtora promila alkoholu zamiast sędziować mecz Dynamo Kijów - Rangers FC postanowili sobie... Ukraść znak drogowy. Po zatrzymaniu na starym dworcu PKS przez lubelską policję zostali przewiezieni do izby wytrzeźwień. "To skandal" - mówią komentatorzy i PZPN. Złodzieje mają dostać bana na sędziowanie meczów piłkarskich. Poza tym zostali ukarani przez policję mandatami, sędziowie po wypuszczeniu z aresztu wydali komunikat do mediów: Przepraszamy za nasze zachowanie, przepraszamy za kradzież znaku. Obiecujemy, będziemy grzeczni. Wokół całej sprawy wyrosła gigantyczna afera. W każdym razie sędziowie zrobili pod siebie wielkie gówno i to ono najpewniej zostanie z ich dalszej kariery.

Udało nam się skontaktować z jednym z sędziów - podczas wywiadu powiedział: Tak jak mówiłem, przepraszamy, ale tak właściwie nic wielkiego się nie stało, to tylko głupi znak. Zresztą byliśmy pijani i nie wiedzieliśmy co się dzieje. Na nasze szczęście policja zgodziła się na te tysiąc złotych i nas puścili.


Źródło