Rockersi
That's hot!
Paris Hilton o rockersowym stylu życia
Jestem za, a nawet przeciw!
Lech Wałęsa o ewentualnej mozliwości przyłączenia się do subkultury rockersów
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
Woody Allen wygłaszający motto każdego prawdziwego rockersa
Kto?
Rockers czyli ktoś kto rockuje. Najczęściej jest to osoba słuchająca określonego typu muzyki i nie wstydząca się do tego przyznać. Rockersi są bardzo pewni siebie, więc aby nie zawstydzać zwykłych maluczkich, trzymają się wyłącznie z innymi rockersami, ewentualnie naprawdę zajebistymi przedstawicielami innych subkultur. Rockersom wszystko wisi i powiewia, robią tylko to co chcą, ale robią to z klasą i wrodzonym (bądź wyuczonym) wdziękiem przez co nie można ich nazwać anarchistami.
== Skąd oni się wzięli? ==
Subkultura rockersów narodziła się tam gdzie chyba wszystkie inne subkultury - w Wielkiej Brytanii. Kilku młodych ludzi słuchających muzyki rockowej postanowiło zacząć nazywać siebie samych Rockersami. Wyróżniali się spośród tłumu między innymi takimi cechami:
1. Ubierali się w to co popadnie, ale nigdy nie wyglądali jakby byli brudni bądź jakby dopiero co wyszli z kontenera na śmieci.
2. Lubili spożywać alkohol, ale nawet w stanie upojenia trzymali fason i nie budzili się następnego dnia z dziesięcioma obcymi osobami w łóżku.
3. Na koncertach swoich ulubionych kapel rockowych skakali w górę najwytworniej i najładniej piszczeli.
4. Tylko oni nie musieli rzucać się z tłumem w pogoni za autografami swoich ukochanych twórców. To twórcy zabiegali o to, aby rockersi wzięli od nich autografy.
5. Byli najpewniejszym źródłem informacji dotyczących twórców muzyki rockowej. Tylko oni wiedzieli w jakich gatkach sypiają członkowie The Police i z jakiej planety tak naprawdę pochodzi David Bowie.
6. Rockersi jako jedyni mogli siedzieć do czwartej nad ranem w kawiarni popijając kawę i przez trzy godziny paląc jednego papierosa nie pisząc przy okazji jakichś mhrocznych wierszy.
7. Tak naprawdę to rockersi zapoczątkowali modę na noszenie gigantycznych okularów-much. I tylko oni wyglądali w nich stylowo.
8. Marka była dla nich podstawą. Rockersi nie pili piwa. Oni pili Heinekena. Rockersi nie pili coli, oni pili wyłącznie umiłowaną pepsi. Nawet spozywane przez nich żelki musiały mieć swoją markę.
9. Nikt nie miał prawa uśmiercić rockersa. Oni uśmiercali się sami. Najczęstszą formą stylowego odejścia z tego świata było aplikowanie sobie złotego strzału, rzucanie się pod rozpędząny pociąg bądź wydanie tłumowi pozwolenia na stratowanie siebie.
== Czy to prawda, że... ==
Dziś prawdziwych rockersów już nie ma? Ależ są! Jednak aby być prawdziwym rockersem nie możesz: 1. Słuchać żadnego zespołu, który powstał po 95 roku. Najbardziej stylowe słuchanie jest The Rolling Stones, Pearl Jam, Aerosmith, The Beatles. Jeszcze bardziej szykowne jest słuchanie zespołów, o których świat juz zapomniał w typie Joy Division Roxy Music.
2. Przyznawać się do tego, że chcesz być rockersem. Jeśli to zrobisz możesz być pewien, że nim nigdy nie zostaniesz. Rockersi nie mogą przyznawać się do tego, że na czymkolwiek im zależy.
3. Przyłączać się do jakichkolwiek subkultur. Rockers nie może należeć do innej grupy społecznej niż rockersowa. Mimo, że większość z nich była najpiew punkowacami czy kimś takim, zawsze twierdzą iż rockersami się urodzili, jako takowi żyli i jako oni umrą.
4. Tracić kontroli! To jedno z głównych przykazań każdego rockersa. Mimo, że rockersi chleją na potęgę prawie tak jak punkowcy, ćpają więcej niż wszyscy klienci monaru razem wzięci i żyją bardziej rock'n'rollowo niż nie jeden rock'n'rollowiec, zawsze kontrolują sytuację. Takiego kontrolowania swoich poczynań po odłużeniu używkami można nauczyć się.. No cóż tego nie można się nauczyć , to po prostu trzeba umieć.
Najbardziej rockersowe jest to, że...
Rockersem tak naprawdę nie możesz się stać, rockersem musisz się urodzić. To los decyduje o tym czy to właśnie na Ciebie spłynie łaska i kiedyś dołączysz do subkultury wybranych. Ludzie ci rodzą się z emanującą z ich wnętrza stylowością i szykiem. Ten szyk niczym Raid komary, przyciągą rockersów pragnących przygarnąć zagubioną duszyczkę do swej społeczności.