Techno

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 16:07, 20 wrz 2007 autorstwa Serscull (dyskusja • edycje) (Anulowano wersję użytkownika 83.4.113.124)

Provided ID could not be validated. Technogatunek muzyki klubowej, grubo przysypany amfetaminą, słuchany przez pokemony, żelusie i techno-gnioty.

Historia

Pierwsze utwory techno powstały w czasach ery winyl. Uszkodzone płyty grały zapętlony, parunastosekundowy kawałek. Po zwiększeniu tempa otrzymano pierwszą muzykę klubową.

Jak zacząć

Mężczyźni

  • Kup dres, koniecznie Adidasa.
  • Wystrzyż sobie włosy na tzw. wyspę.
  • Zakładaj tylko białe rękawiczki.
  • Używaj przynajmniej 2 kilogramów żelu.
  • Bujaj się jak pierdolony rezus.
  • Kup malucha i sprzęt grający „pjonieeera”, który przekracza 20-krotnie wartość malucha.
  • Kup telefon „ziemenza” i wgraj super wyjebana techno muzę.

Kobiety

  • Noś stringi podciągnięte do stanika.
  • Chadzaj na „solara”.
  • Miej skarpetki zielone jak szpinak.
  • Ewentualnie nie kupuj ubrań. Nago też jest fajnie.
  • Zakładaj tylko białe rękawiczki.
  • Nie używaj za dużo mózgu, szkoda, by się zużył.
  • Wstrzyknij sobie 8 kg plastiku w cycki (9 to za dużo a 7 nieszczęśliwa dla technicznych liczba).
  • Koniecznie przefarbuj włosy na jasny blond.
  • Naucz się słownika na pamięć, żeby szpanować 'wyszukanym' słownictwem.
  • Pamiętaj, że im słowo dłuższe i trudniejsze do zapamiętania tym większe zrobisz wrażenie.

Jak stworzyć własny utwór

Pierwsza zasada brzmi: Cokolwiek byś nie robił, musisz przerobić hit rockowy z lat 70! Jeśli tego nie zrobisz, nie jesteś prawdziwym twórcą techno.

  • Przygotuj stary utwór.
  • Wytnij z niego 3-7 sekundowy kawałek.
  • Zapętl ten kawałek na 10 minut.
  • Jeśli chcesz urozmaicić utwór, w okolicach 5. minuty możesz na 10 sekund pogłośnić basy.

Podgatunki

Młodzieniec tańczący przy techno

Szablon:Stubsek

Zobacz też

Noncytaty
Zobacz cytaty:

Szablon:Stubmuz