Wypasiony furacz
Wypasiony furacz – piękny, odpicowany, dresiarski pojazd odznaczający się swoim odgłosem na każdym osiedlu, na którym się pojawi. Najlepiej, gdy jest to jakiś stuningowany Polonezik bądź Maluszek. Stare BMW serii trzeciej lub Golf drugiej tez się dobrze nadaje do tego typu lansu, jednakże jest rzadziej używane z racji swej mniejszej popularności, jeżeli starzy są zamożniejsi może pojawić się również Audi 80.
Technika
Typowy wypasiony furacz jest zazwyczaj pojazdem czterokołowym. Silnik o pojemności nie przekraczającej 2000ccm jest przeważnie seryjny. W przypadku międzydresiarskich konfliktów motoryzacyjnych silnik jest przeszczepiony z innego, szybszego pojazdu. Zazwyczaj dresiarski wyścig jest prostą o długości 400m (w rzeczywistości 296,765 m). Samochody startują w tym samym momencie, chyba że któryś nie zapali. Wyścig wygrywa ten, kto uzyska najlepszy czas (o ile jego bolid się nie rozleci). Najlepsze czasy to około 16 - 17 sekund. Jest to trochę gorzej niż seryjne Renault Clio z dieslem 1.5 Dci, ale lepiej niż Łada Niva 1.7.
Wydech takiego dresiarskiego pojazdu w zależności od samochodu musi być na końcu przerobiony na "chromacza" bądź po prostu powyginany i poposzerzany domowymi sposobami. Tłumiki obowiązkowo muszą być podziurawione. Nie ma lansu bez dźwięku (3)50 koni mechanicznych pod maską. Sam pojazd musi odznaczać się dynamicznym kształtem i poszerzonym nadwoziem oraz szerokimi niewidocznymi oponami.
Musicka
W momencie uchylania okna podczas jazdy po wiejskich koleinach z wnętrza samochodu musi dobiegać basowe dudnienie. Jest to potrzebne, ponieważ poobwieszany spojlerami samochód co chwilę czymś o coś zahacza i zgrzyta, a właściciel wydaje z siebie niecenzuralne odgłosy.
Zazwyczaj jednostka sterującą jest kradzione radio marki Sony lub Phillips. Bardzo rzadko Pioneer. Z tyłu, przy szybie zazwyczaj wmontowane są dwa głośniki odpowiadające za wibracje szyby. W bagażniku umieszczony jest subwoofer oraz wzmacniacz. Wszystko to komponuje ze sobą i sprawia wrażenie profesjonalnego sprzętu.