Radom

Radom – miasto i powiat w woj. mazowieckim, nad rzeką Mleczną. Siedziba powiatu radomskiego.

Handel

W Radomiu produkowane są zupy chińskie, z których jedna stała się bohaterką skeczu kabaretu Ani Mru-Mru. Była to jedna z najszybciej przyrządzonych zup z radomskiej stajni, ponieważ została wylana na spodnie klienta restauracji jeszcze przed przyrządzeniem. Mieszkańcy Radomia znani są także z handlu wszelakimi gadżetami jak: buty, ubrania, telefony komórkowe czy samochody, a wszystko nówka nieśmigane z drugiej ręki.

Rozrywka

Miasto hipermarketów i dyskotek. Młodzież, lanserzy i blachary za dnia przesiadują w M1, nawiązując nowe znajomości i oglądając ciuchy, które kiedyś kupią. Nocami bawią się w dyskotekach i klubach, w których oprócz rozwodnionego piwa, można dostać w mordę. W centrum miasta jest największa dyskoteka-rzeźnia, mogąca konkurować z Manieczkami. Jedną z ważniejszych rozrywek Radomian jest zastraszanie i bicie nieznanych osobników.

Tradycja

Oczywiście tradycyjnym środkiem lokomocji Radomianina jest BMW (najlepiej jeszcze ze znaczkiem M, chociażby doklejonym). Większosc tych aut pochodzi z przed co najmniej 10 lat co jednak nikomu nie przeszkadza i każdy dąży do posiadania własnego jak najbardziej wypasionego egzemplarza samochodu tej cenionej niemieckiej marki.

Wpływ na świat

To Radom rozsyła spam do waszych skrzynek pocztowych, to Radom zjada wasze śniadania, to on także jest odpowiedzialny za globalne ocieplenie. Najnowszej generacji radomskie maszyny niszczą powłokę ozonową, na miejsce tego tworzy kolejne piosenki O-Zone. Wszystkie umowy międzynarodowe muszą przejść przez akceptację Radomian. Mieszkańcy tego miasta to także jedni z większych dilerów samochodów w europie. Wszystkie nowo nabyte auta zwożą do swoich dziupli pod miastem skąd w postaci jednolitej lub w częściach rozprowadzane są na giełdy itp.

Ciekawostki

- Podobno z kosmosu widać tylko Mur Chiński i 3 paski nad Radomiem - Radom to polska wioska olimpijska, wszyscy chodzą w dresach - Mieszkańcy Radomia na zakupy jeżdzą do Warszawy (bo lepiej), a Warszawiacy do Radomia (bo taniej)