Magiczne rondo

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 00:09, 6 gru 2008 autorstwa Kicior99 (dyskusja • edycje) (HotCat: Szybkie dodanie kategorii "Transport")
Taki sobie znak drogowy
Plik:Szkicprzejazdu.png
Jak przejechać rondo w Swindon - wersja dla ambitnych

Magiczne rondo - rodzaj konstrukcji wielokolistej na środku jezdni, służącej do objeżdżania naokoło. Występuje w Anglii, głównie w okolicach Swindon i Londynu. Składa się z sześciu kół, z których pięć jest rondami a jedno nim nie jest, niemniej cała zabawa polega właśnie na objechaniu tego jednego koła przy pomocy pięciu innych.

Pochodzenie

Rondo znajduje się w hrabstwie Wiltshire, znanym z kręgów zbożowych - niewykluczone zatem, że jest to dzieło kosmitów, którzy pomylili pole ze skrzyżowaniem.

Jak przejechać magiczne rondo - wersja pełna

  • Zauważyć znak drogowy przedstawiony na ilustracji.
  • Zatrzymać się, zastanowić się, co on oznacza.
  • Policzyć ronda na znaku.
  • Przeżegnać się.
  • Wjeżdżając na rondo nie zamykać oczu.
  • Wykonać manewr cofania, popatrzeć się na znak i upewnić się, którędy chcieliśmy wyjechać
  • Ponownie najechać na rondo
  • Zauważyć sposób poruszania się innych samochodów
  • Jechać nie myśląc o tym, co za chwilę się zdarzy
  • ...
  • Wyjechać z ronda

Jak naprawdę przejechać rondo w Swindon

  • Rozejrzeć się, czy w pobliżu jest policja
  • Gdy jest, ronda przejechać się nie da. Cofnąć się i znaleźć sensowny objazd. Może być nawet 24 kilometrowy, o ile skorzystamy z autostrady M 5.
  • Gdy policja wykonuje inne prace, można przejechać rondo metodą "na daltonistę". Ponieważ pięć rond jest jedynie wymalowanych na ziemi, a jedynie to kółko, które rondem nie jest, ma jakiś realny wymiar, wjeżdżając na rondo nie zauważamy tych pięciu placków a jedynie coś, co traktujemy jak rondo właściwe. Dalej stosujemy technikę taką, jak na zwykłym rondzie.
  • Gdy mimo wszystko zatrzyma nas policja, informujemy, że pięć rond ze znaku po prostu nie istnieje.

Słownik pożytecznych wyrażeń

  • O kur...
  • O ja p...
  • What the fuck is it?
  • A co ja, slalom gigant uprawiam?