Szkoła podstawowa
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 16:22, 27 gru 2008 autorstwa 91.189.0.210 (dyskusja)
Plik:Pm111.jpg
Najprostsze Perpetuum Mobile
Szkoła podstawowa (podstawówka) – tutaj trafiają uczniowie (7–13 lat, czasem powyżej), którzy zdobyli już podstawową (stąd nazwa) wiedzę na temat otaczającego ich świata. Na tym stopniu edukacji nauka sprowadza się do:
- Przyzwyczajenia uczniów do chodzenia w bardzo niewygodnych majtkach typu slipy
- Powstrzymania pierwotnych odruchów i kontrolowania potrzeb fizjologicznych (koniec z pieluchami).
- Budowy oraz zasady działania perpetuum mobile, jest to jednak tak banalnie proste, że nie poświęca się temu więcej niż 2 700 sekund.
- Wzrostu sprawności psychoruchowej na lekcjach WF, z których każdy i tak ucieka, a jak nie, to przynajmniej się wyżywa na materacach.
- Zadawania conajmniej 50 stron pracy domowej, na temat której nikt, w tym nauczyciele, nic nie wie. Raz na rok nauczyciele zbierają zeszyty, książki i tym podobne i metodą losowania wypisują na niej oceny(czyt. Biorą kostke i rzucają. To co wypadnie, to stawiają biednemu uczniowi który nie spał bo robił lekcje. Z tąd też system oceniania 1-6).
Uczniowie (tak się nazywa biedne ofiary, które muszą uczęszczać do tego typu placówek) są terroryzowani przez rówieśników i przez nauczycieli, którzy próbują się od nich dowiedzieć różnych rzeczy, np. funkcjonowania ludzkiego organizmu, bo sami tego nie wiedzą.
Uczniu! Sprawdź ile Ci zadają do domu
Z tego co napisane poniżej, dowiesz się, czy dostajesz dużo pracy domowej na dzień.
- 0-10 stron - Wow! Masz farta. To jest naprawde niewiele. Lepiej siedź cicho, a jak nauczyciele się pytają, czy wyrabiacie prace domową, krzycz że nie jesz, nie śpisz tylko robisz lekcje.
- 11-50 stron - Jesteś nieco poniżej przeciętnej. Mimo wszystko masz szczęście, gdyż stosunkowo często udaje Ci się zrobić lekcje i mieć 10 min spokoju.
- 51-100 stron - Nie jest najgorzej!! Dostajesz tyle pracy domowej ile wynosi średnia. Jeżeli udaje Ci się zrobić lekcje i się wyspać, to bardzo dobrze, a jeżeli nie, nie zapomnij brać poduszke do szkoły. Przecież kiedyś trzeba się wyspać...
- 101 i więcej stron - współczuje Ci. Najprawdopodobniej należysz do tych 99,999% uczniów, którzy mimo iż nie śpią i nie jedzą, to i tak wszystkiego nie zrobią.
Rady dla chodzących do szkoły, czyli gdzie siadać
- Na języku polskim: siądź tam, gdzie jest wywieszone najwięcej planszy ze ściągami.
- Na języku angielskim lub tez niemieckim: siądź jak najdalej od bezwzględnej i najczęściej wrednej nauczycielki.
- Na matematyce: jak najdalej. Najlepiej pod ścianą z kujonem (Albo pod oknami, zależy gdzie jest więcej osób przed Tobą) tak, żeby na klasówkach można było położyć na kolanach bluzę, a pod nią kalkulator.
- Na muzyce: jak najbliżej, żeby nie nabiegać się zbytnio, oddając co lekcję zeszyt do sprawdzenia i dostając piątki.
- Na historii: gdzieś w środku, żeby można było ściągać z lewej, z prawej, z tyłu i z przodu, ale żeby Cię nie widziała.
- Na przyrodzie: W rzędzie naprzeciw biurka nauczycielki, w ostatniej ławce, żeby Cię nie widziała kiedy ty rozmawiasz/grasz w karty/wyśmiewasz się z nauczycielki razem z kolegą(niepotrzebne skreśl).
- Na plastyce: Gdzieś w środku środkowego rzędu, abyś miał blisko do biurka nauczycielki by tak jak w przypadku muzyki, odebrać piątke i wystarczająco daleko by nie robić pracy na lekcji.