Odra Wodzisław Śląski

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 00:06, 6 mar 2009 autorstwa ArturVonFornal (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Sir Damiinho. Autor wycofanej wersji to 213.227.72.198.)

Odra Wodzisław Śląski – klub założony tył na przód w 1922, gdzieś na śląskich peryferiach, obecnie kupujący mecze grający w Orange Ekstraklasa.

Historia

W prehistorii nikomu nieznane zadupie, ciągnące piłkarzy z prestiżowej, konkurencyjnej, Wodzisławskiej Akademii Piłkarskiej (WAP).

W I lidze nieprzerwanie od 1996 roku - tym mogą się poszczycić tylko cztery kluby - i tego Warszawka nie może przetrawić, więc rok w rok próbuje spuścić Odrę przy zielonym, stołecznym stoliczku. Odra zajmuje czwarte miejsce pod względem zdobytych punktów w OE od 2000 roku. Ponieważ budżet Odry ledwie starcza na piłki, waciki i głodowe pensje, tego fenomenu nikt (a w szczególności centusie, sknery i pazery) nie potrafi pojąć.

Korupcja

Klub ten jest solą w oku wszystkich krajowych działaczy i kibiców - bo okazuje się że mając budżet pięciokrotnie niższy od innych - można zdobywać od nich więcej punktów. Kiedyś tam coś kupowali, ale w odkąd w Ekstraklasie zaczęło być po krakowsku już nie kupują, więc szczycą się, że są czyści, pewnie dlatego, że od paru sezonów w budżecie uwzględniono wydatek na mydło.

Kibice

Kibice, jak to kibice - nawet piłkarze Odry wolą grać na wyjazdach żeby się nie narażać na śmierć w ciszy, ale polepsza się. Wielokrotnie nagradzani za oprawy meczowe. Na stadionie jest bezpiecznie, bo nie ma z kim się napierdCenzura2.svg. Do Wodzisławia, w liczbie bojowej, zaglądają tylko kibice ze Śląska. Tutejsze mecze nazywane są imprezą kiełbaski, piwa i słoneczniku. Kiedyś przez brak tego ostatniego towaru wybuchły trzydniowe zamieszki, ale na szczęście burmistrz powetował tygodniowy brak rezerwami Lay'sów z zabrzańskiego monopolowego.

Sztamy - jakieś popierdułki z okręgówki, nie warto pisać, bo i tak nikomu nie będzie chciało się tego zapamiętywać, nawet kibicom Odry.

Znani i nieznani

W Odrze wypromowali się m.in.: Grzegorz Rasiak, Paweł Sibik (pojechał se na mundial z wÓjkiem Janasem) , Marek Saganowski, Łukasz Sosin, Mariusz Pawełek.

Polityka transferowa

Generalnie panuje opinia, że kiedy forma słaba, grać się nie chce, to do Odry. Gra w Odrze pozwala piłkarzom stanąć na nogi, pewnie dlatego, że cały zapas wodzisławskiego piwa sprzedaje się na stadionie, a później nie ma gdzie go kupić...