Andrzej Borowczyk

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 14:41, 5 cze 2009 autorstwa Cerber (dyskusja • edycje) (→‎Wybrane cytaty: przeniesienie cytatów do Cytatów)


A oto mamy na ekranach bardzo charakterystyczną postać...

Andrzej Borowczyk o Babci Kimiego Raikonena

Andrzej Borowczyk – niewielki przedstawiciel komentatorów F1.


Noncytaty
Zobacz cytaty:

Historia

Biorąc pod uwagę fakt, iż wyścigi Grand Prix bywają zwykle nudne i niezwykle monotonne, należało znaleźć równie smętnego komentatora, pasującego do charakterystyki relacjonowanego widowiska. Jako, że Borowczyk miał już doświadczenie w komentowaniu poczynań kierowców rajdowych, przyjęto go do ekipy TV4 komentującej wyścigi Formuły 1. Przydzielono mu Skubisa, też Andrzeja do pary i wspólnie zaczęli komentowanie. Niestety, Skubis najwyraźniej nie sprawdził się w tejże roli, mimo iż wykazywał się niebywałą zdolnością odróżniania bolidów McLarena i Minardi z 2005 roku. Zdjęto go z anteny po sezonie 2006. Jego miejsce zajął Sokół, po czym, nie wiadomo dlaczego, postanowili przeprowadzić się do Polsatu. Dwukrotnie pełnił zaszczytną funkcję Mistrza Ceremonii na imprezie BMW Pit Lane Park, gdzie chętnie rozdawał autografy, wymieniał kilka słów ze swoimi wiernymi fanami i koordynował logistykę całego przedsięwzięcia.

Jego ulubionym sformułowaniem, niekiedy używanym jako zwykły przecinek w zdaniu, jest charakterystyczne "mniam" oraz legendarny już cytat, wypowiadany na samym początku transmisji Serdecznie witają państwa Mikołaj Sokół – i Andrzej Borowczyk....

Słynie z tego, że podczas komentowania ciągle coś konsumuje (słynne "mniam"). Mistrz spostrzegawczości i budowania napięcia. Potrafi niezłomnie mówić o wszystkim, czego akurat nie widać na ekranie, ku uciesze widzów. Ze stoickim spokojem ignoruje nawet najciekawsze akcje na torze, aby dokończyć porywającą opowieść o "nażyczonej" Lewisa Hamiltona. Ma wspaniałą pamięć. Doskonale i niezawodnie powtarza wszystko, co powiedział Sokół, z którym tworzy idealny duet komentatorski. Świetnie wyedukowany i przygotowany do transmisji, potrafi dzielić się dogłębną wiedzą z widzami, niezależnie od chwili i czasu: "Wyobraźcie sobie państwo, że w większości języków literkę "c" czyta się jak "k" lub "Muszę sie jeszcze podzielić z Państwem taką małą ciekawostką. Otóż wielu komentatorów uczy mnie, że nazwisko 'Theissen' powinno się poprawnie wymawiać 'Thisen' tak jak to mówią Niemcy'. Otóż, nie, ja wiem lepiej, mówi się "Tajzen', bo jak dobrze wiemy Formuła 1, w Formule 1 dominuje język angielski i to nazwisko słynnego już doktora z takim charakterystycznym wąsikiem powinno wymawiac się 'Tajzen'."

Najwspanialsza złota myśl z pierwszej transmisji w TV4 "Tankowanie wysokociśnieniowe jest w Formule 1 naturalnie zakazane".

Naoczni świadkowie twierdzą, że jest dumnym posiadaczem sztucznej szczęki. Niektórzy mówią na niego "grzywa" dzięki charakterystycznemu, neurotycznemu gestowi zaczesywania rudej czupryny na zakola.


Szablon:Stubbiog


Szablon:Komentatorzy