Renesmee Cullen

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 10:44, 31 sie 2009 autorstwa Przejechana ryba (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Victoria.. Autor wycofanej wersji to 83.8.97.229.)

Renesmee „Nessie” Carlie Cullen – półwampir, dzieciątko Beli Słan i Ędwarda Ą... pardon, Ędwarda Kulena, pojawia się w czwartej części sagi Zmierzch – Brejking Dałn.

Imię

Renesmee swoje imię zawdzięcza wyjątkowej pomysłowości Belli. Rene wzięło się od ulubionych leków na zgagę Edwarda, zaś Esme – od imienia stuletniej babci malutkiej. Carlie to mieszanka imion dziadków – Carlise`a i Charliego, aczkolwiek Carlie może być aluzją do Rosji (car kłamie).

Ciąża i poród

Po ślubie Bella i Edzio mieli noc poślubną[1] na wysepce szumnie nazywanej Wyspą Esme. Jakiś czas później Bella zaczęła rzygać. Młoda pani Cullen w końcu skoczyła po rozum do głowy[2] i zrozumiała, że jest w ciąży z Ędziem. Ten fundnął bilety powrotne do domu i powrócili w glorii blasku i chwały zdeprawowaniu i wstydzie. Bellą zajęła się taka blondi. Wraz z upływem czasu okazało się, że ciąża będzie krótsza o jakieś osiem miesięcy. Dzieciaczek bardzo kochał swoją mamę. Podczas porodu okazywał jej miłość łamaniem jej żeber i rozrywaniem bebechów.

Życie codzienne

Renesmee piła krew, bawiła się, cykała zdjęcia i rosła jakieś 0.125 cala na dzień. Jej ulubionym zajęciem było podgryzanie wilkołaka.

Walka ze złymi wampirami

Volturi dowiedzieli się o istnieniu półwampira (wcześniej jego powstanie uznano z oczywistych powodów za niemożliwe) i ubzdurali sobie popatrzeć na maleństwo. Cullenowie jednak okropnie się wystraszyli, ściągnęli mnóstwo wampirów–niewegetarian dla obrony i... nic. Źli sobie przyszli, zabili jakąś wegetariankę, pogadali z dobrymi braćmi i pojechali do siebie.

Wygląd i zachowanie

Renesmee została stworzona po to, by ładnie wyglądać. Po tatusiu odziedziczyła wyjątkową inteligencję, kolor włosków, buzię i ząbki, a po mamusi oczka (jak Euri Pota) w kolorze błota. Sypiała na początku w ramionach swojej rodzinki, a gdy jej rodzice dostali miejsce do bzykania się domek, miała własne łóżeczko. Jej supermoce polegały na przekazywaniu myśli innym. Interesujące jest to, że ta umiejętność działała na wszystkich, nawet na Bellę-Jestem-Odporna-Na-Supermoce-Innych-Wampirów.

Przypisy

  1. Upojną jak tanie wino...
  2. Tylko nie myślcie, że zawsze to robiła.