Klub Sportowy Cracovia

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 09:02, 10 wrz 2009 autorstwa 83.26.35.8 (dyskusja) (zmieniłem nie śmieszne i nieaktualne informacje)
Estadio de Gruz

Cracovia – klub sportowy założony w 1906, obecne melodia przeszłości w polskiej piłce nożnej. Tutaj rozprawiamy się o sekcji piłkarskiej, sekcja hokejowa ma jednak jakieś sukcesy...

Historia

Jak już powiedziane, założone jako kółko kształcące sportowe żydów, nie będących Żydami (nie mylić z Żydami). Miało parę wzlotów i upadków, grało na tych i innych pastwiskach (czasami na stadionach, jeśli klub grał w pucharach), a obecnie gra na tym samym pastwisku co GTS Wisła, w Sosnowcu na Stadionie Ludowym, na który jednak mieści się mało ludu. Mecze z Wisłą w ostatnich są trudne, ponieważ trzeba zmierzyć się jeszcze z dwunastym zawodnikiem - sędzią, który uznaje gole ze spalonych i nie daje wiślakom czerwonych kartek za faule.

Sukcesy

Pięć mistrzostw Poslki w piłce nożnej, zdobyte jeszcze za czasów wczesnego dewonu, teraz dużo sukcesów w hokeju, bo tam nie ma korupcji. Oprócz tego opanowanie większej części Krakowa przez kibiców i wygnanie wiślaków do Myślenic.

Stadion

Pobożne życzenia

Stadion jest w tym momencie dopiero budowany, będzie posiadał nowoczesne bramki, wykrywające psią sierść, a kibice przyjezdni będą musieli zaszczepić się przeciw wściekliźnie. Może to stanowić problem dla kibiców Wisły, oraz dla sędziego, który może nie wejść na mecz, ze względu na wiślackie sympatie.

Hymn i pieśni klubowe

Autorem hymnu (zwany także kulisiando) jest były juror programu rozrywkowego Idol. Maciuś napisał jednak zdecydowanie za trudny do zrozumienia tekst, przez co kibice przeciwnych drużyn go nie rozumieją, a kibice Wisły, ze względu na kompleksy czepiają się tej linijki:

I nigdy nie zejdę na psy...

Ogólnie w przypadku pieśni noszących się nad ulicą Kałuży, wiślacy uważnie się im przysłuchują, żeby mogli skserować część z nich, ponieważ mylnie uważają, że te piosenki są o nich.

Kibice

Kibice Cracovii należą do najlepszych fanów w Polsce, ponieważ stawiają na jakość, a nie na ilość. Nie ma tylu ludzi na stadionie, co na Wiśle, ale to dlatego, że nie wpuszczają przerzutów. Mają zgodę z Amiką (ci od kuchenek), Arką (Noego), Cracovią. A nie z Cracovią nie mają. Oprócz tego z GKS Tychy (złodzieje, złodzieje) i Sandecją Nowy Sącz. Nie liczę Tarnovii, bo już jej nie ma. Chlubnym akcentem ruchu kibicowskiego są przyprowadzone z drugiej strony Błońzamiłowanie kuchenne fanów Cracovii.