Użytkownik:Level123/brudnopis

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Jak to było naprawdę?

Część 1 – Wielki początek

Dawno, dawno temu, gdy na świecie żyły tylko 2 osoby: Bóg i Chuck Norris...

Bóg
Żyję tu sobie tą nieskończoność lat i powiem ci Chuck – zaczyna mi się już nudzić.
Chuck
Mnie to mówisz? Kopanie powietrza z półobrotu już całkowicie przestało mnie bawić
Bóg
Mamy przecież nieskończoną moc, czemu by jej nie wykorzystać i nie stworzyć czegoś, co dostarczyło by nam jakiejś rozrywki?
Chuck
Hm.. Dobry pomysł, jak sobie to wyobrażasz?
Bóg
Niech się stanie Ziemia wraz z innymi planetami, które krążyć będą wokół wielkiej gazowej kuli zwanej Słońcem. Niech staną się morza i oceany, łąki zielone i góry skaliste. Niech się staną zwierzęta – organizmy zdolne do życia bez mojej pomocy i wreszcie niech staną się najpotężniejsze istoty na Ziemi, które zdolne będą do rozumowania i logicznego myślenia tak jak ja oraz, żeby było jeszcze bardziej szpanersko, niech w mianowniku liczby pojedyńczej będą człowiekiem, a w liczbie mnogiej ludźmi. Ha! To będą miały nauczycielki zabawę na polskim!
Chuck
Że też wcześniej na to nie wpadliśmy! Będzie niezła zabawa z tym światem!

Część 2 – Pierwsze cywilizacje

Bóg
Zabawne, nie wiedziałem, że ci ludzie będą tacy spostrzegawczy. Odkryli, że z kamienia można wykonać narzędzia...
Chuck
Oj, jeszcze się zdziwisz, co ci twoi ludzie wymyślą...
Wyobrażenie Chucka:
Bóg
Zabawne, nie wiedziałem, że ci ludzie będą tacy spostrzegawczy. Odkryli, że z pierza i skóry można wykonać worek treningowy!
Powrót do czasów obecnych:
Bóg
A kto wpadł na pomysł ich storzenia? Ja! Właśnie ja!
Chuck
Nu pagadi! Jeszcze zobaczysz, zrewanżuję się!
Bóg
Mam pomysł! Zagrajmy o to, kto z nas jest lepszy! Ja będę kierował tym gościem, który idzie polować, a ty będziesz niedźwiedziem. Daję ci większe szanse...
Chuck
Przyjmuję wyzwanie
Chuck i Bóg chwytają za joystiki.
Bóg
LET'S START!
Na Ziemi:
Człowiek (player wybrany przez Boga)
Zginiesz Chuck!!!
Niedźwiedź (player wybrany przez Chucka)
Uraghh, Arlghh Raghhh!!!
Człowiek kierowany przez Boga rzuca włócznią w Niedźwiedzia kierowanego przez Chucka. Niedźwiedź robi unik i rzuca się na człowieka. Ten pada nieprzytomny uderzony potężnym łapskiem.
Bóg
To nie fair! Już ja ci pokaże!
Człwiek otwiera oczy. Niedźwiedź atakuje ponownie, ale człowiek odskakuje na bok, szybko chwyta włócznie i wbija ją w brzuch niedźwiedziowi.
Bóg
Game Over! Wygrałem!
Chuck
Fuck! Walę taką grę.
Chuck rzuca joystikiem, który spada na Słońce i wybucha. W tym czasie na Ziemi:
Człowiek (sterowany niedawno przez Boga)
Co się ze mną dzieje, co ja tutaj robię?
Człowiek oddala się coraz bardziej. Na jego twarzy widać wielkie zdziwienie. W tle leci piosenka Co ty tutaj robisz?. Spowrotem w niebie:
Bóg
Ach, jak piękny jest smak zwycięstwa. Czuję jednak, że moje dzieło przyniesie mi jeszcze wiele szczęścia. Sam nie pojmuję jaki jestem genialny.
Chuck
Szeptając:
Oj, zobaczymy...

Standardowo ankieta

Czy uważasz, że warto kontynuować to dzieło?
Zagłosuj poniżej.
0
0
0
0
0
Oddano już 0 głosów.
poll-id 09DCC2008551BAF06C730D4D4DD8666F