Gra:Strona 63.3
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Twój sen zakłóca donośny dźwięk trąbki, Twoi kompani wychodzą. Gdy tak leżysz rozespany sierżant Kaczyński kopie Cię w brzuch. Wstajesz i wychodzisz przed namiot, gdzie już czeka reszta kompanii. Bez słowa dołączacie do pułku i idziecie kolumną na pozycje Japończyków. Zdaje się, że się spóźniłeś na śniadanie. Chwilę później zaczynacie szturm na południowo-wschodnią bramę.
Chcesz tak biec przed siebie?
- Tak, biegnę na stronę 65.86
- Tak, mrugam i przenoszę się do Brother in Arms na tej stronie
- Nie, zawracam na stronę 65.85
- Nie, rzucam się na ziemię na stronie 65.87