Perfect
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Perfect – polski zespół rockowy założony najprawdopodobniej gdzieś w czasach II Rzeczypospolitej, jeszcze za życia Marszałka Piłsudskiego. Na zespół składa się wiecznie długowłosy Grzegorz Markowski i inne grajki. W zespole był jeszcze Zbigniew Hołdys ale się obraził i obecnie pełni funkcję dyżurnego komentatora TVN24. Rockowe dziady znane są z wylansowania paru hitów, które społeczeństwo, w latach 80. wygłodniałe hymnów pokoleniowych, właśnie za takie uważa. Mimo że tematyka piosenek obraca się głównie wokół tematów bliskich rockmanom - czyli wódzie i beznadziei życia.
Obecnie grają głównie na festynach i sylwestrach.
Hymny pokoleniowe
- Autobiografia - podobno hymn pokolenia lat 80. Tak naprawdę to wynurzenia podrzędnego, starzejącego gitarzysty, któremu w życiu nie wyszło i z rozrzewnieniem wspomina czasy młodości, gdy pił alpagę, dyskutował po świt i zaliczał na dachu na kocu panienki o twarzy Poli Raksy.
- Pepe wróć! - kolejna pieśń, w której słuchacze doszukiwali się nie wiadomo czego, jakiegoś opozycjonisty o pseudonimie Pepe. A tak naprawdę chodziło o piwo. Pełne.
- Chciałbym być sobą - poza tym, że łatwo refren przerobić na "Chcemy bić ZOMO", to niewiele w niej buntu, którego się dopatrują fani.
- Nie płacz Ewka - popularna pieśń obozowo-biwakowa. Mimo że podmiot liryczny płaczliwy deklaruje chęć przeprowadzenia się do przyjaciół na tamten świat, bo znajomym z tego świata w głowie tylko telewizor, meble i mały fiat, to ludziom zawsze wydaje się, że to chodzi o o przyjaciół ze szlaku z Bieszczad.
- Niepokonani - hymn już z lat 90. Zespół tym samym deklaruje, że już nic więcej nowego nie nagra, bo trzeba zejść ze sceny niepokonanym. Jak obiecali, tak zrobili.