Kinga (imię)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Kinga - potocznie zwana " Królową Śniegu " z dwóch prostych powodów :

1.Królowa - uważa,że jest najważniejsza ...

2.Śniegu (skojarzenie) - bo ma kasy jak lodu ...


Zawsze chodzi w przykrótkich rurkach. Ma długie, chude i krzywe nogi. Ani ona, ani jej matka nie mają nawet odrobiny poczucia smaku jeżeli mamy na myśli ciuchy.


Charakterystyka


Kinga ma dość specyficzny styl bycia. Najlepszym określeniem oddającym jej osobę jest : długie , krzywe coś z sianem po przejściach na głowie. Na przerwach zachowuje się jak jakaś dzicz lub inna chołota (nie mylić z Gołotą). Jest szurnięta w 100% tylko szkoda,że nie w tą stronę co trzeba. Jaj już wyżej zostało wspomniane jest beznadziejnie bogata, a tak najwłaściwiej to jej rodzice są bogaci,a ona tylko nadaje niczym katarynka czego to ona nie ma. Lata po całej szkole z różowym aparatem i pokazuje zdjęcia swojego domu , samochodu, pokoju i wszystkiego czego dorobili się jej rodzice. Myśli, że wszystko da się kupić.


Najdziwniejsza reakcja Kingi ? ... -Na śnieg .. Zaczyna się rzucać i ślinić jakby dostała padaczki lub czegoś w podobie.


Typowa Kinga


A gdy ku jej nie zadowoleniu istnieje coś czego ona nie ma, a ma to ktoś inny. Przez jakiś tłumiła zazdrość w sobie jednak cudowna magia śniegu i dziki instynkt sprawiły, że rzuciła się na tego kogoś (dajmy na to K). Nie umiała stanąć oko w oko z K, więc wzięła sobie przyzwoitkę do obrony (w końcu kurva kurvie łba nie urwie jak mawia K.) Kinga myślała, że wygra, że będzie bardziej cool jeśli wkuje na pamięć kilka tekstów z Google. Jednak wtedy , kiedy były potrzebne spociła się i wyjąkała jedynie : "dinozaury wyginęły", a kiedy ją wyśmiano wydarła się: "JESTEM BOGATA!", wzięła przyzwoitkę pod rękę, tupnęła nogą i poszła wymyślić coś na obronę swojego wizerunku chociaż w naszych oczach straciła go już dawno.. Zawsze we wszystkim musi być najlepsza,a kiedy już ktoś ma nad nią chociażby minimalną przewagę leci z płaczem i pretensjami do tatusia,że ktoś ją wyzywał chociaż to ona zaczęła .. - potocznie nazywając jej zachowanie "sra w gacie"..