Poradnik:Jak być lubianym w klasie

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Jak być lubianym w klasie?

Jak być lubianym w klasie? - Też stawiasz sobie to pytanie no nie? Nie? - To wypier.... . W każdym bądź razie, jeśli masz problemy z relacjami międzyludzkimi (chociaż prędzej międzyszympansowymi), to ten poradnik jest idealny dla Ciebie. Może to pomóc Ci przetrwać w zoo szkole, bez obicia mordy i tym podobnych przyjemności fizycznych. Gwarantujemy, że po przeczytaniu tego poradnika będziesz lubiany w szkole, a jeśli nie - no to wyjeżdżaj czym prędzej do Zimbabwe.

A więc, oto zbiór porad, które mogą Ci pomóc w przeżyciu w różnym środowisku.

Dresy

  • Musisz nauczyć się przeklinać. Zapewne grasz w Tibię, więc wiele ładnych słów już znasz. Jeśli nie to obejrzyj "Psy". Klnij zawsze i wszędzie.
  • Lepiej zacznij palić papierosy. Właśnie rzuciłeś? A kogo to obchodzi. No chyba, że wolisz wpierdol. Jeśli jesteś za młody, to poproś brata/siostrę/żula/menela/psa o pomoc w zakupie.
  • No tak, zapomniałem, nie masz pieniędzy. Na co czekasz, zapierdalaj na centralny i żebraj albo kradnij.
  • Dobrze będzie, jeśli zaczniesz coś pić. O tymbarku i Tarczynie zapomnij. Piwo, to będzie dobry początek. Ale zapomnij o Redd'sach i Karmi, bo cie wyśmieją i wy.......ą albo wpierd..ą. Z czasem zacznij pić wino, wódkę, a na końcu czysty spirytus.
  • Na rodziców mów starzy. Mogą mieć nawet po 24 lata, dzisiaj i to się zdarza, ale to nie twój interes. Chyba nie chcesz dostać w ryja no nie?
  • Zacznij słuchać Firmy, JP na 100% i tak dalej. To da Ci sporo szacunku wśród towarzystwa.
  • Mów mnóstwo o waleniu kunia, ruchaniu itd.
  • Kup sobie, albo za..b jakiś dres. Najlepiej Adidasa. Z braku funduszy może być zwykła bluza z kapturem.
  • Odzwyczaj się od dobrych świadectw, najlepiej same dwóje, żeby przy okazji mieć gdzie mieszkać.
  • Zacznij gnębić frajerów, m.in. kujonów. Wyzywaj ich, bij, zmuszaj do lizania podłogi, czy takie tam.
  • Na wyższym poziomie wtajemniczenia postaraj się załatwić jakieś dragi. To da ci w chuj szacunu.
  • No właśnie, przestań mówić "ale gorąco". Mów "w chuj gorąco". Ucz się języka dresów, bo wkrótce będzie on najważniejszy w Twoim życiu.
  • Miej wyjebane na nauczycieli. Pyskuj do nich, a jak zagrożą wezwaniem rodziców, to mów, że twoja stara twierdzi że nie ma dzieci. Może zadziała.
  • Możesz kolegować się tylko z innymi dresami. Reszta ludzi nie ma racji bytu na tym świecie. Uważaj jednak tylko na jednych, są to sataniści. Oni mogą zrobić z ciebie obiad, kieliszek i łyżkę, więc lepiej trzymaj się towarzystwa.
  • Wyrosłeś z tego? No to gratulujemy i życzymy miłego zapierdalania po ulicy z miotłą i podziwiania wschodów słońca.

Dzieci Neo i Internetu

  • I tu sprawa się komplikuje. Nasz specjalny wysłannik[1] przeniknął w szeregi takiego towarzystwa i następnego dnia złożył wymówienie. Ryzykowaliśmy życie aby dowiedzieć się o metodach przetrwania i udało się! Oto one :
  • Musisz ogarnąć sobie Neostradę. Albo Netię. Twój internet musi mieć zmienne IP.
  • Masz już osprzęt. To teraz komputer. A co myślałeś? Że tosterem będziesz przeglądał neta? Kup sobie jakiś stary złom tylko w dobrej obudowie. Idź do Media, albo Electro World, ewentualnie w pizdu.
  • A więc jesteś już gotowy. To teraz musisz nagrać sobie internet na komórkę. Podobno trochę to trwa, więc poczekamy z dalszą częścią poradnika...
  • No, chyba już. To teraz, tak przygotowany możesz iść do szkoły.
  • I tu robi się coraz trudniej. Ponieważ większość Twoich nowych kolegów posługuje się niezrozumiałym językiem, to kup sobie jeszcze słownik, albo translator. Dopiero teraz zaczynaj.
  • Aby uzyskać aprobatę otoczenia musisz :
  • Zacząć urywać następnemu
  • Brać i dawać kamienie
  • Być hardkorem
  • Oglądać filmy na YouTube, na jutube, na jutube...
  • Przedewszystkim wielkie i niewielkie mixy YouTuba
  • I teraz to zupełnie inna sprawa, prawdopodobnie masz już kolegów.
  • Zacznij uczyć się na pamięć Mixów. Dobre cytaty pomogą w nawiązywaniu kontaktów.
  • Graj w Tibię, albo Metina. Mogą być również różne gry przeglądarkowe.
  • Skoro doczytałeś do tego, to chyba nie pozostaje ci nic jak terapia antypierdolcowa. W każdym bądź razie, trzymaj tak dalej!

Metale, kujony, kretyni...

  • Tutaj nawet Szatan nie chciałby się znaleźć. Ale widocznie ty byłeś bardziej popierdolony. No cóż...
  • W takich przypadkach musisz dostosować się do otoczenia. Tylko nie zrób z siebie rośliny
  • No chyba, że w przypadku kujonów. Zbiorowy wpierdol i po kłopocie. Oni i tak nic nie zrobią, a Ty prawdopodobnie zmienisz szkołę. Chyba całkiem dobrze no nie?

Specjalny przypadek

  • Możliwe, że jakimś cudem trafisz na ludzi normalnych. Wtedy to chyba wiesz co robić?

Wśród normalnych

  • No tak, czasem los się nad Tobą ulituje i da ci możliwość kształcenia się wśród normalnych. Ale tu też musisz być pr0 i trÓ no nie? Oto kilka porad :

Na błazna

  • Rób takie rzeczy, których sam szatan by się wstydził. Rysuj "wacki" na tablicy, syp głupimi tekstami, najlepiej z demotów i komixxów. Trudnośc polega na tym, że do tego może być potrzebna wódka a przecież Ci nie sprzedadzą.

Na pomocnika

  • Tu nie trzeba już takiej filozofii, po prostu bądź maszyną do obrabiania prac domowych, dawaj innym ściągać, odpisywać, a raczej też będziesz lubiany (inaczej).

Co dalej?

No tak, początek już masz za sobą, ale chyba nie chcesz znów być zerem. Po prostu trzymaj formę, spuszczaj wpierdol komu się da, jako hardkor urywaj kamieniami, dostosuj się albo zgiń! W tym drugim przypadku chyba wiesz co robić...

Jak się wycofać

Od czego zacząć?

  • Jebany zdrajca. Ups, tego nie powiedziałem!
  • W każdym bądź razie, zawsze możesz się wycofać. Niestety, wielu próbowało, nikt nie podołał - no ale musi być ten pierwszy raz.
  • Zacznij od wizyt u psychologa.
  • Wyzeruj sobie pamięć (jebnięcie głową o beton z 20 metrów wystarczy)
  • Zmień szkołę, adres, PIN, PESEL, NIP, imię, nazwisko, resztę spal.
  • Wyjedź do Kambodży albo Zimbabwe.

Zagrożenia

No tak, wszędzie czai się ryzyko zawodowe. Możliwe, że zanim uciekniesz, ktoś cie odnajdzie. To może grozić :

  • Poprawczakiem
  • Wpierdolem
  • Spamem na nk
  • Torturami
  • Odcięciem jaj
  • Śmiercią (ale na coś trzeba umrzeć)

Plusy

Za to jeśli Ci się uda, to możesz rozpocząć nowe życie!