NonNews:„Major” Fydrych wyprzedza czterech; Krasnoludki prawie równo z Korwin-Mikkem!
24 listopada 2010
WARSZAWA, Luksemburg – Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła już oficjalne wyniki wyborów samorządowych. Z dumą chcielibyśmy ogłosić, iż wspierany przez nas moralnie kandydat „Major” Fydrych wraz ze swoim Komitetem Gamoni i Krasnoludków zaprezentował się zupełnie przyzwoicie na tle „wielce szacownych polityków”. Przypomnijmy, że „Major” i Krasnoludki właściwie nie miał środków finansowych na kampanię a media ignorowały go tak jak wszystkie inne partie/komitety poza „Bandą Czworga”, czyli PO, PiS, SLD i PSL.
Major w wyścigu o fotel prezydenta Warszawy musiał więc zadowolić się walką o dalsze lokaty. Trójka kandydatów PO, PiS i SLD szybko uciekli od reszty stawki, ale pokonanie kandydatki PSL pani Danuty Bodzek było realne. „Major” liczył z pewnością na pokonanie Janusza Korwin-Mikkego, ale niestety, JKM prowadził nieco aktywniejszą kampanię w internecie i mimo równego ignorowania przez media (a nawet gorszego - TVP nawet nie przeprowadziła z JKM-em wywiadu po wyborach) zdecydowanie wyprzedził „Majora”. Lider Pomarańczowej Alternatywy został jeszcze wyprzedzony przez Romualda Szeremietiewa i Katarzynę Munio. W pokonanym polu zostawił jednak przede wszystkim polityków PSL - Danutę Bodzek (o 1623 głosy!) oraz członka Prawicy RP Marka Jurka - Piotra Strzembosza - popieranego przez dawnych zwolenników Korwina-Mikke z Unii Polityki Realnej (o 2178 głosów!). Ponadto wyprzedził tułających się na końcu stawki Piotra Skulskiego i Cezarego Stachonia, którzy zdobyli śladowe poparcie. Major zaś uzbierał okrągłe 4952 głosy, co stanowiło 0,77% wszystkich głosów.
Gamonie i Krasnoludki toczyły zaś zacięty bój z Ruchem Wyborców Janusza Korwin-Mikkego o 5 miejsce wśród komitetów w wyborach do Rady Warszawy. Oczywiście mandaty były poza zasięgiem, ale pokonanie Janusza Korwin-Mikkego na jego własnym terenie byłoby godnym odnotowania osiągnięciem. Niestety, Ruch Wyborców wygrał o 164 głosy zdobywając 17034 głosy i 2,75% głosów. Wynik Krasnoludków to 16870 i 2,72%. Prawdopodobnie spoilerem okazały się Komitety Antypartyjny i Dosyć! na który wyborcy zniesmaczeni obecną polityką mogli chcieć oddać swoje głosy.
Dobry wynik Gamoni i Krasnoludków być może zachęci wyborców pozostających w domach, aby udać się na kolejne wybory i głosować na wesołych kandydatów. Wybory parlamentarne już za rok. „Major” ma dużo czasu na zorganizowanie chętnych do kandydowania. Może uda się wystawić listy przynajmniej w największych miastach Polski? Może dobry wynik w skali kraju Gamoni i Krasnoludków zwróci uwagę na żenujący poziom polskiej sceny politycznej, gdzie Polacy nie mają kogo wybrać. Dalej, „Majorze”!
Źródło
- pkw.gov.pl, 24 listopada 2010.