Real Oviedo
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 12:34, 26 cze 2011 autorstwa Zen.Xen.ni (dyskusja • edycje) (Zostałeś uczestnikiem TRE! gratulacje!)
Ten artykuł został zgłoszony jako uczestnik Tygodnia Radosnej Eksterminacji. Zaraz zajrzy tu jakiś admin i ten twór zniknie albo – co mniej prawdopodobne – ocaleje. |
Real Oviedo to klub, który może wkrótce odnieść wielki sukces.
- Wypowiedź tajemniczego fana klubu
Real Oviedo - mało znany hiszpański klub piłkarski, powstały w 1926 roku w Oviedo.
Historia
Klub powstał w czasie, kiedy generał Franco zaczynał być bardzo popularny w Hiszpanii, a w piłce nożnej znany był tylko Ricardo Zamora. Grał kiedyś przy stadionie pełnym amunicji, co nie przeszkodziło w spadku do drugiej ligi i awansu do niej ponad 50 lat później. W końcu klub dopadł kryzys - najpierw spadek z pierwszej ligi, później do drugiej, w końcu spadli do czwartej ligi. Teraz obecnie gra w trzeciej lidze hiszpańskiej. Ulubionych zajęciem Realu Oviedo jest gra ze Sportingiem z Gijonu.
Wielcy piłkarze
- Robert Prosinecki - myślał, że ktoś po zakończeniu kariery skopie mu tyłek i tak trafił do tego klubu, tyle, że po tym trafił do Barcelony.
- Wiktor Onopko - łysy piłkarz, który był mniej łysy, bo jak grał w tym klubie, to cynk mu nalali na głowę.
- Peter Dubovsky - przez Polaków zwany także "niszczycielem" polskiej reprezentacji.
- Marius Lacatus - Rumun, który grając w tym klubie, próbował na treningach strzelić z 20 metrów. I to nad poziomem morza!
- Juan Manuel Mata - to on grał w tym klubie? Pewnie tak, ale jako junior.
- José Manuel de la Torre - ps. Chepo, dla uczczenia pamięci swoich ulubionych lizaków, w których jadł.
- Paulo Bento - myśleli, że z niego jest koks i chciał się po prostu doigrać, więc, kiedy odszedł z klubu, ktoś pierł na niego i tyle go w klubie widzieli.