Autosan H9

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Szablon:Tprodukt autobusopodobny z fabryki w Sanoku.

Wersje

  • Szablon:Tpatrz H9-21, tyle że ma miejsca stojące, mniej miejsca na nogi i w ogóle dziwne, że to jeździ...
  • Szablon:Tprodukt autobusopodobny turystyczny, używany najczęściej przez PKS-y w całym kraju, a także przez prywatnych pseudoprzewoźnikow. Skasowanie przed końcem świata nierealne.
Plik:Autosan H9-35.jpg
Kiedyś było ci tego w bród...
  • Szablon:Twersja miejska i wiejska, w godzinie szczytu pęka w szwach. Ma tendencje do łamania się w pół. Jedyną tablicą, z której nie zmyje się farba w czasie jazdy w deszczu, jest ta nad głową kierowcy, bo pozostałe są wciśnięte w różne części karoserii tego potworka[1].

Starsze Autosany miały oprócz dobrze znanego z pięknego brzmienia silnika Andoria montowane także silniki od Stara. Jednak ponieważ jednostki napędowe że Starachowic sypały się bardziej niż TIRówki przy autostradzie, po 20 latach odpuszczono sobie ich montaż.

Cechy charakterystyczne

  • Wspinaczka przy wsiadaniu.
  • W H9-21 z drzwiami jak z teściową - nie pSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentniesz, to się nie zamkną (a że szyby wylecą to szczegół).
  • W H9-35 drzwi harmonijkowe zgapione od Ikarusa wiecznie się nie domykają, przez co pasażerowie mają zapewnioną klimatyzację nawet jak nie jest potrzebna.
  • W H9-20, używanych głównie w PKS, wiecznie skrzypiące i niedomykające się drzwi. Uszczelki sparciałe. Cena ok.7000 zł, jest używany w PKSach.

Przypisy

  1. Jedynie MZK Jelenia Góra przerobiło egzemplarz #662 na filmy, przez co dechy z zewnątrz zniknęły; egzemplarz złamał się w pół w czasie jazdy w wyniku przeciążenia konstrukcji nie przystosowanej do takiego obciążenia

Szablon:Ciężarówki