Barbie
Barbie (właśc. Barbara Millicent Roberts, ur. 9 marca 1959) – Miśś Świata `75, nieoceniony krytyk sztuki XII wieku, mistrzyni gry w Ciapaca.
Historia
Barbie narodziła się w biednej, plastikowej rodzinie w Warschau. Właściwie to się nie urodziła, ale to przykry okres jej życia, więc tego nie wspominajmy. Gdy wyrosła z niej młoda kobieta, Barbie zajęła się wyszywaniem obrusów w małej fabryce. Niestety, obrusy oskarżały je o brutalność splotu, więc została wydalona (z pracy). Po wielu latach Barbie osiągnęła sławę, gdyż prowadzała się z pozbawionym krocza Kenem. No cóż, tak naprawdę amerykańscy naukowcy nadal się spierają, co jest takiego w Kenie, że sprawił, iż Barbie stała się sławna, ale my to wiemy – każdy, kto trzyma z Komisją Edukacji Narodowej, dobrze na tym wyjdzie.
Barbie dziś jest najczęściej kupowaną lalą w historii. Jej życie jest usłane różami. Jest ustawiona po kres swoich dni z tworzyw sztucznych.
Ciekawostki
Lalka Barbie (wymawiane Bar'Bi) jest często (co zupełnie niezrozumiałe) mylona z Barem dla osób Biseksualnych.
Typy Barbie
- Głupia lampucera - Kretynka, tleni włosy, ale zawsze ma odrosty. Nosi tipsy, które odpadają, do tego przyciasne ciuchy z lumpeksu. Nie chodzi na solarkę (przecież używa samoopalacza!). Leci na tanie bety, bo jej ulubiona marka to BMW (koledzy jej powiedzieli że to ta fajna)... Klnie jak szewc, jest bezczelna, wulgarna, niewychowana bo myśli, że na tym polega dorosłość. Kieszonkowe wydaje na
kolczyk w pępkunowe podręczniki. Chodzi na imprezy do Quo, skąd wychodzi z równie przygłupim dresiarzem, który pijany wsiada za kółko bety, a potem bzyka ja na tylnym siedzeniu, klepie w dupsko i odwozi do domu. Ona następnego dnia pisze mu non stop SMSy, a jeśli już są razem przegląda mu komórkę i ustawia się na "solówę" z dziewczyną, która nieświadoma niczego również została poderwana przez tępego dresiarza. - Barbie - Nie nosi byle czego, nie pije byle czego... Postawisz jej kolorowego drinka w barbie-barze i może być twoja, ale najpierw sprawdzi zawartość twojego portfela (chyba, że masz mięśnie jak Pudzian i tatuaż). BMW to dla niej tandeta, wozi się czymś lepszym, bo i lepszych ma facetów. Jej dodatki błyszczą cekinami i innymi świecidełkami, nosi D&G, pachnie Armanim, chodzi na castingi, ma sesje zdjęciowe, bo ja na to stać... Chodzi do wizażystki, kosmetyczki... Na solarium nie musi, bo ma piękna opaleniznę z wycieczki do Egiptu. Jej uroda to jej atut i wie o tym - mimo że mało inteligentna, to jest cholernie sprytna. Jest tą, która "się wozi" bo uważa, że ma czym... Często studiuje zaocznie w jakimś przydrożnym Studium.
- Baby-Barbie - Słodka, głupia, różowa, bogata, ale bez klasy... Wszystko zawdzięcza tatusiowi, którego jest aniołkiem. SMSkuje, gadu-gaduje i chatuje jako "Aniołecek". To właśnie ten typ pisze "Tak". Nie wie nic o seksie, dlatego pisze do "Bravo", żeby się dowiedzieć, czy ten koleś, który ostatnio na imprezie wsadził jej język do ust, przypadkiem jej nie zapłodnił. Na szczęście, pocałunek trwał krótko, bo (o głupia) powiedziała mu w końcu, że ma tylko 14 lat. Jako homepage ma ustawioną stronę o barbie lub W.I.T.C.H. Dopiero w 10 roku życia nauczyła się płynnie liczyć - przecież musiała ustalić z koleżankami, jakiego koloru rodzice mają jej kupić laptopa!
