Cybermycha

Szablon:Tczasopismo dla dzieci w wieku 7-12 lat o tematyce gier komputerowych. Do kiosków przyjeżdżała co miesiąc, prosto ze słonecznej Bydgoszczy. Cechuje, a właściwie cechowało – do niedawna – ją to, że recenzowane w niej gry były pozbawione przemocy (z wyjątkami typu Tom i Jerry: Wejście Kota i Simpsons: Hit & Run; obie te gry dostały bardzo niskie oceny ze względu na drastyczność). W ostatnich numerach swojego istnienia recenzowali takie brutalne gry, po których wszyscy się mordują, jak np. Devil May Cry 4. CM przynosiła swojemu wydawcy zbyt małe zyski, więc postanowiono ją zamknąć, przez co dziesiątki (tak, tylko dziesiątki) dziesięciolatków zaczęły wagarować i jarać faje.

Działy

• Szablon:Ttradycyjnie, jak w każdym tego rodzaju piśmie: naczelna redaktor opisuje, co przygotowała jej ekipa w tym miesiącu. Oczywiście można o tym przeczytać w spisie treści, ale dzięki wstępowi zwiększa się objętość czasopisma.
• Szablon:Topis wszystkiego, co znajduje się na DVD dołączonym do magazynu, czyli głównie pełne wersje (najczęściej hity sprzed pięciu lat lub nikomu nieznane gry sprzed dwóch) i dema.
• Szablon:Tpo prostu recenzje. Zwykle równie słabe, jak recenzowane gry. W rzeczywistości recenzjami są podpisy do screenów.
• Szablon:Tzwiastuny nowych gier, czyli takich, które w „Cybermyszy” pojawią się za parę lat.
• Szablon:Ttop 10-ciu najlepszych gier, pozostawiony w gazecie tylko po to, aby promować doskonałe (według redakcji) gry. Najprawdopodobniej, tylko dzięki datkom od wydawców (no bo, jak to możliwe, że The Sims 2 znalazło się w TOP10?!) „Cybermychy” nie zamknięto rok po rozpoczęciu produkcji.
• Szablon:Tjedyny zrozumiały dział w gazecie. Służy on do informowania czytelników o tym, że cena takich staroci jak Mario albo Frankenstein spadła poniżej zera, a nawet, jeżeli weźmiemy tą grę, dopłacą nam!
• Szablon:T są to najczęściej bardzo kontrowersyjne rysunki dzieci z przedszkola.
• Szablon:Tten dział pozwala nam przeczytać niezwykle mało śmieszne kawały, zapożyczone ze stron dzieci neo.
• Szablon:Twielu "smutnych panów" uwielbia ten dział, ponieważ pozwala im zapoznać się z wieloma ludźmi w ich własnym domu.
• Szablon:Tczytelnicy wysyłają groźby, wyzywania albo listy miłosne, które są następnie umieszczane w gazecie.

Oprócz tego pojawiają się działy o grach java, filmach i grach na konsole, ale to głupie, by umieszczać je w czasopiśmie o komputerach.

Ciekawostki

• Cybermychę można było kupić poza granicami Polski: w Czechach i na Słowacji.
• Płyta DVHD, która była dołączana do CM i „jest” kompatybilna z napędami DVD, niestety nie działa w prawie żadnym z nich.
• Produkcje, które najpierw były oceniane na 2 / 6, kilka lat później pojawiały się na płycie dołączanej do numeru.