Cytaty:Arnold Boczek: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nowy cytat) |
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 88.156.59.191. Ofiarą rewertu jest 83.29.252.85.) |
||
Linia 36: | Linia 36: | ||
* ''W dupę węża!'' |
* ''W dupę węża!'' |
||
* ''W mordę jeża!'' |
* ''W mordę jeża!'' |
||
* ''Wal się Maniek ! Sam żeś skitrał i teraz nie wiesz gdzie bucu jeden !'' |
|||
** Opis: kłótnia w więzieniu z [[Marian Paździoch|Marianem Paździochem]] o rzekomo przez niego wypaloną paczkę papierosów |
|||
* ''Panie, a na co panu ten kapelusz jakiś?''<br>''No jak na co, na głowe zeby włożyć!''<br>''Toż wiadomo że nie na dupę!''<br>''I jak w tym wyglądam?''<br>''Jak pół dupy zza krzaka. Wypierdzielać mi stąd i wogóle to do widzenia!'' |
* ''Panie, a na co panu ten kapelusz jakiś?''<br>''No jak na co, na głowe zeby włożyć!''<br>''Toż wiadomo że nie na dupę!''<br>''I jak w tym wyglądam?''<br>''Jak pół dupy zza krzaka. Wypierdzielać mi stąd i wogóle to do widzenia!'' |
||
** Opis: rozmowa z [[Ferdynand Kiepski|Ferdkiem Kiepskim]] |
** Opis: rozmowa z [[Ferdynand Kiepski|Ferdkiem Kiepskim]] |
Wersja z 23:52, 28 sie 2011
Arnold Boczek – cytaty.
- Ale się świeci, w mordę jeża, Jak Psu normalnie!
- Opis: Arnold oglądając Buty
- Barani łbie, zaraz ci przywalę z dupy.
- Bierzesz pan, czy nie bierzesz, bo jak pan nie bierzesz, to ja bierę!
- Co złego, to nie ja.
- Cyś jest chłopcyk,
cyś jest pederasta,
cyś jest ze wsi,
cyś jest z miasta - Dzik lubi pływać!
- Opis: Arnold do Ferdka, jedząc dziczyznę.
- Jezu, panie Paździoch, potem będzie transformacja, coś pan, fizyki jądrowej w szkole się nie uczył, czy co?
- Opis: podczas wspólnego przygotowywania pizzy
- Jakoś tak nijak.
- Opis: Gdy nie miał własnego zdania i Ferdek się zapytał jak mu jest i powiedział że mu gorąco, a Paździoch że mu zimno.
- Moja noga więcej tu nie powstanie!
- Moja noga aż do śmierci tu nie powstanie!!, Dowidzenia!!
- Nie zawracaj mi pan mandoliny.
- Adresat: Paździoch
- Nie znam pana, panie Ferdku.
- O, panie Ferdku, jak tam zdrówko?
- Pani, to trzeba ogniem rozdupcyć!
- Opis: o szczurach w piwnicy
- Panie, afera jest.
- Panie, bierzesz Pan to czy nie? Bo jak Pan nie bierzesz to ja biere
- Panie, jak nie pierdyknie...
- Panie, nie obrażaj pan! W mordę jeża!!
- Panie, nie obrażaj pan! Dobre?
- Boczek: Panie, taki kapelusz coś pan miał chciałem se pożyczyć, w mordę jeża.
- Panie Ferdku, pan jesteś człowiek wielkiego serca i gołębiego rozumu!
- Panie Ferdku, pożyczysz mi Pan tego nożyka z brązową rączką bo mój mi się rozdupcył, a muszę kartofli naobierać na obiad.
- Panie Ferdku, wódka drożeje! Ja rozumiem: masło czy chleb, ale artykuły pierwszej potrzeby?
- Sensacja-rewelacja, panie Ferdku. Zapalaj panie telewizora, to panu laczki normalnie spadną.
- Opis: reakcja na występ Haliny w telewizji
- Świnie zakamuflowane!
- Ten se składał tego swojego modela, a ja żem go rozdupcył.
- Ty szmato! Tutaj nie ma tłuszczu!
- W dupę węża!
- W mordę jeża!
- Panie, a na co panu ten kapelusz jakiś?
No jak na co, na głowe zeby włożyć!
Toż wiadomo że nie na dupę!
I jak w tym wyglądam?
Jak pół dupy zza krzaka. Wypierdzielać mi stąd i wogóle to do widzenia!- Opis: rozmowa z Ferdkiem Kiepskim
- To powiadasz pan, że nakrył się kordrłrą na głowie?
- Za komuny nic nie było, a wszystko było; teraz wszystko jest, a nic nie ma.
- Lepi, to sie koszula do dupy.
- Panie! To całe trzysta złotych euro jest!
- Panie, weź se pan więcej omasty, bo z omastą lepsze jest!!!
- Za gaz to kopa w dupę raz, a za prąd to won mie stąd!