Cytaty:S.T.A.L.K.E.R.: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 11: Linia 11:


==H==
==H==
*''– Hej Wilczarz, mamy kłopoty, jakiś stalker zmierza w naszym kierunku. Co mamy robić?<br />- To wy nie wiecie, co robi się ze świadkami? Załatwcie go, tylko bez bałaganu.''
*''– Hej Aszot, daj no oprawę zamka.<br />– 20 dolarów!<br />– Ty kutwo...<br />– Dobra, weź sobie od dowódcy.<br />– Że co?<br />– To jak będzie, Aszot?<br />– Jak chcesz to dostaniesz, rusz tyłek!<br />– Palant z ciebie, wiesz? Opieprzasz się tu całymi dniami.<br />– (dowódca) Przestańcie pieprzyć debile! Co to jest, komis samochodowy?''
*''– Hej Aszot, daj no oprawę zamka.<br />– 20 dolarów!<br />– Ty kutwo...<br />– Dobra, weź sobie od dowódcy.<br />– Że co?<br />– To jak będzie, Aszot?<br />– Jak chcesz to dostaniesz, rusz tyłek!<br />– Palant z ciebie, wiesz? Opieprzasz się tu całymi dniami.<br />– (dowódca) Przestańcie pieprzyć debile! Co to jest, komis samochodowy?''
*''– Hej, Jar!<br />– Co?<br />– Patrz co tu mam.<br />– Co tam masz, Aszot?<br />– Przyjdź i zobacz!<br />– Nie zaimponowałbyś tym nawet małej dziewczynce.<br />– Nie, ty przyjdź tutaj, ja ci coś pokażę.<br />– A może mam wystawić żebyś widział?<br />– Nie mam mikroskopu.<br />– (dowódca) Ocipieliście obaj? Fiuty będziecie sobie mierzyć? Zamknijcie się obaj!''
*''– Hej, Jar!<br />– Co?<br />– Patrz co tu mam.<br />– Co tam masz, Aszot?<br />– Przyjdź i zobacz!<br />– Nie zaimponowałbyś tym nawet małej dziewczynce.<br />– Nie, ty przyjdź tutaj, ja ci coś pokażę.<br />– A może mam wystawić żebyś widział?<br />– Nie mam mikroskopu.<br />– (dowódca) Ocipieliście obaj? Fiuty będziecie sobie mierzyć? Zamknijcie się obaj!''

Wersja z 14:04, 3 paź 2013

S.T.A.L.K.E.R. – cytaty.

A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

C

  • Cóż, przynajmniej nie mamy żadnych psychicznych dziwaków, wyganiających złe duchy z wódki. Wyobraź sobie coś takiego: „O Panie, przegnaj złe duchy! Zostaw tylko czysty spirytus sanctus!”... Ha ha.
  • – Czas wykazać się męstwem!
    – No nie... znowu?
  • Czy to konkurs wpatrywania się w siebie?

G

  • Grasz w niemym filmie? Masz talent.

H

  • – Hej Wilczarz, mamy kłopoty, jakiś stalker zmierza w naszym kierunku. Co mamy robić?
    - To wy nie wiecie, co robi się ze świadkami? Załatwcie go, tylko bez bałaganu.
  • – Hej Aszot, daj no oprawę zamka.
    – 20 dolarów!
    – Ty kutwo...
    – Dobra, weź sobie od dowódcy.
    – Że co?
    – To jak będzie, Aszot?
    – Jak chcesz to dostaniesz, rusz tyłek!
    – Palant z ciebie, wiesz? Opieprzasz się tu całymi dniami.
    – (dowódca) Przestańcie pieprzyć debile! Co to jest, komis samochodowy?
  • – Hej, Jar!
    – Co?
    – Patrz co tu mam.
    – Co tam masz, Aszot?
    – Przyjdź i zobacz!
    – Nie zaimponowałbyś tym nawet małej dziewczynce.
    – Nie, ty przyjdź tutaj, ja ci coś pokażę.
    – A może mam wystawić żebyś widział?
    – Nie mam mikroskopu.
    – (dowódca) Ocipieliście obaj? Fiuty będziecie sobie mierzyć? Zamknijcie się obaj!
  • Hej, masz tutaj artefakt! <znowu granat>
  • Hmm... czas rozluźnić zwieracz.

J

  • Jesteś teraz członkiem „Powinności”, możesz swobodnie korzystać z kibla.

K

  • Kto z AK wojuje, od AK ginie.

M

  • Mam gadać za nas obu?
  • – Mamy używaną spluwę, chcesz zerknąć?
    – 20 dolarów!
    – Daj spokój, dzisiaj to już nie jest śmieszne.
    – Dobra, przynieście tu swoją głupią spluwę.
    – Dzisiaj nie mogę opuścić warsztatu, przyjdźcie do mnie.
    – Może użyjesz tej swojej cholernej spluwy w swoim warsztacie niezgodnie z przeznaczeniem, co?
    – (dowódca) Hej, Aszot, Jar, zamknijcie się obaj!

N

  • Nie da się tu żyć bez gorzałki... chcę już o wszystkim zapomnieć...
  • Nie przychodźcie z nożem na strzelaninę, głupki!

O

  • Odetchnij sobie świeżym powietrzem i właź do środka!

P

  • Poćwicz telepatię na kimś innym...
  • Podać ci mocnego kielicha czy lekkiego skręta?
  • Powiedziałem wejdź, nie stój tam!
  • Przyszedł, zobaczył, dostał wpierdol.

S

  • Skurwiele odpowiedzialni za zabicie wielu naszych chłopców nie żyją. Wolność po raz kolejny pokazała, że kto zadrze z elitą, nakryje się pytą!
  • Smacznego ananaska! <rzut granatem>
  • Stary! Wpadłem jak śliwka w gówno!

T

  • Tam nie wolno wchodzić!
  • To zawody w milczeniu?

W

  • Wsadź se to w dupę, fajansie!
  • Wynoś się stąd, stalkerze!