Cytaty:Wolna sobota

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Wolna sobota – cytaty.

A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

Z

  • – Znaczy się od małpy.
    – Co od małpy?
    – Człowiek.
    – Ponad wszelką wątpliwość!
    – Niby kogo ma pan na myśli?
    – Człowieka.
    – Dajmy na to, i mnie też?
    – Również.
    – Może mnie pan to powtórzyć jeszcze raz?
    – Proszę bardzo. No więc, pochodzi pan w prostej linii od małpy. Tu u góry...
    – Ożesz!
    – No panie, coś pan?
    – Ożesz ty, żeby cię kobyła osrała. To ty mnie pierwszy raz na oczy widzisz i już mnie ubliżasz?
    – Tylko nie batem, tylko nie batem!
    – Czym mam lać, jak nie batem? To ja całą wolną sobotę konia od zagłady chciałem uratować, a ty mnie od małpy będziesz ubliżał? Łosz ty, to co ja ojca, matki ni mam?
    • Opis: wozak wiozący prelegenta na odczyt