DayZ

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

DzieńZ (ang. DayZ) – gra typu apokalipsa zombie Survival Horror stworzona przez naszych ulubionych sąsiadów z południa należących do studia Bohemia Interactive. DayZ powstało jako efekt popularności modyfikacji o tej samej nazwie do gry Arma II, wykreowanej przez Australijczyka Nowozelandczyka Dean "Rocket" Hall'a w 2012 r. Gra od swojej premiery pod koniec roku 2013 znajduje się w stanie tzw. "Wczesnego Dostępu" (czyt. kup nieukończoną grę i narzekaj na błędy), są do niej wydawane regularne (czyt. co pół roku) aktualizacje dodające wiele nowości (czyt. na przykład dwie nowe bronie palne + łopata na odczepnego). DayZ wciąż jest w wersji Alpha, jednak twórcy zapowiedzieli wydanie bety pod koniec roku 2016 (czyt. kilka miesięcy temu). Co kilka aktualizacji Bohemia Interactive podnosi cenę produkcji o kilka euro, co, jak można się spodziewać, spotyka się zawsze z aprobatą graczy. W roku 2014 zapowiedziano, że DayZ trafi również na konsole. Biorąc pod uwagę żwawe tempo tworzenia gry na komputery osobiste, szacuje się, że gracze konsolowi mogą się spodziewać swojej edycji w okolicach premiery Half Life 3.

Rozgrywka

DzieńZ to gra Multuplayer opowiadająca o losach ocalałych apokalipsę zombie w postkomunistycznym kraju Czarnoruś. Nieoficjalnie mówi się, ze zombie to tak naprawdę biedni, Rosyjscy rolnicy, którzy z powodu prohibicji zaczęli cierpieć na zbyt niskie stężenie alkoholu we krwi, co spowodowało zaburzenia działania układu nerwowego. Gracz po dołączeniu na serwer budzi się w przypadkowym miejscu na wybrzeżu kraju, dzierżąc w swoich kieszeniach jedynie flarę i Kim Kardashian szmatę. Nasza postać jest głodna i nie pamięta nic, co może sugerować, że ocalali to po prostu lud Czarnorusi który znalazł sobie zastępstwo wódki.[1]DayZ tak naprawdę nie ma żadnego celu, a jedyne nieunikalne rzeczy o które trzeba się martwić w trakcie rozgrywki to głód, pragnienie i śmiertelna nuda. Dlatego też większość graczy za zadanie stawia sobie znalezienie jak najlepszego ekwipunku, żeby kopać dupska niewyekwipowanym biedakom na wybrzeżu mieć większe szanse w obronie przed wrogami. W aktualizacji 0.60 w północno-wschodnim krańcu mapy dodano bazę wojskową Tisy, która ma stanowić w przyszłości cel dla graczy, bowiem ma się tam znajdować najlepszy ekwipunek i najrzadsze pojazdy. Do tego baza ma być wypełniona toksycznym gazem, aby umożliwić wejście tylko odpowiednio przygotowanym graczom. Ale jak to z DayZ bywa, obecnie[2]Tisy to lesisty pagórek z przypadkowo położonymi budynkami, i bez żadnego gazu. I pojazdów.

Najważniejsze lokacje

Czyli miejsca, które w DayZ warto odwiedzić, bądź są często uczęszczanie przez graczy.

  • Chernogorsk/Elektrozavodsk – Cherno i Elektro to największe miasta na południowym wybrzeżu Czarnorusi, toteż są bardzo popularnym miejscem dla graczy świeżo po respawnie. Zwykle w całym mieście trudno jest znaleźć cokolwiek prócz przyjaznych graczy z siekierami, odrobiny jedzenia i ubrań, toteż jeżeli znajdziemy broń – możemy uważać się za szczęściarzy. I możemy też zacząć mordować innych. W ostatniej aktualizacji punkty respawnu zostały przesunięte z dala od Cherno, więc jest znacznie mniej popularne.
  • Berezino – Odpowiednik Cherno i Elektro, tylko że na wschodnim wybrzeżu. Kiedyś ulubiony spawn bandytów, bo z powodu pobliskiego lotniska zawsze w Berezino kręciło się sporo graczy. Teraz, po usunięciu wojskowych struktur z wyżej opisanego lotniska, miasto to stanowi tranzyt do kolejnych dużych miast. No i w pobliżu znajduje się wypasiony, rozwalony frachtowiec! Niestety, nic w nim nie znajdziesz.
  • Solnichniy – Jeżeli masz pecha, zrespisz się tutaj 5 razy pod rząd. Wioska ta znajduje się na południe od Berezino i ze względu na swoje paskudne położenie [3], stanowi w Czarnorusi krajowe centrum samobójstw, bo na trzech graczy w tej wsi aż czterech popełnia samobójstwo.
  • Balota – Wieś z lotniskiem. We wczesnych wersjach gry zaraz obok pasa startowego znajdowała się gigantyczna baza wojskowa. Ach, czy wspomniałem, że Balota znajdowała się aż 300 (słownie: trzysta) metrów od najbliższego punktu respawnu? Krótko mówiąc, wielu graczy doświadczało w Balocie ostrych lagów spowodowanych masami trupów na ekranie. Obecnie lotnisko w tej wsi to mniej więcej to samo co to w pobliżu Berezino, więc trudno tam kogokolwiek znaleźć.
  • Svetlojarsk/Novodmitrovsk/Severograd – Wszystkie te miasta to praktycznie to samo. Są bardzo blisko siebie, wyglądają podobnie, spawnują się w nich te same przedmioty. Severograd znajduje się dosyć blisko Międzynarodowego Lotniska Czarnorusi, więc są dosyć często odwiedzane dokładnie w kolejności Svetlo - Novo - Severo. Drogę tą najczęściej przechodzą gracze zrespieni w Berezino, z powodu bliskości do Svetlojarska.
  • Zelenogorsk – W sumie to miasto to nic specjalnego, z jednym wyjątkiem: W pobliżu znajduje się góra z zajeSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment wielką wieżą radiową! Niestety, nie da się wejść na jej szczyt. Podobno wielu graczy doświadczyło na tej górze różnych paranormalnych sytuacji[4], więc noobki boją się tam iść. I w sumie nie warto, bo nic tam nie ma.
  • Stary Sobor/Novy Sobor – Wsie te są głównie znane z moda, bo były to ostatnie, duże miejscowości przed Międzynarodowym Lotniskiem, więc gracze chodzili tam znaleźć dodatkowe zaopatrzenie. Teraz, w DayZ Standalone, mamy pierdyliard dużych miast dookoła Lotniska, więc Stary i Novy to wsie odwiedzane tylko przez nielicznych graczy, często weteranów moda.
  • Krasnostav – Na północ od tej miejscowości znajduje się lotnisko, które jest (było) odwiedzane przez graczy zrespionych w Berezino. Jednak miejscowość ta jest tak mała, pusta i bez sensu, że większość graczy nazywa owe lotnisko po prostu Berezino Airfield.
  • Kamyshovo – Wioska znajdująca się pomiędzy Solnichniy a Elektro. Stanowi dla graczy, którzy jednak postanowili się w Solnichniy nie zabijać i ruszyć do Elektro, miejsce do znalezienia dodatkowego ekwipunku. Ze względu na komisariat Policji[5], mieścina ta jest pełna bandytów czekających na odważnych noobów.
  • Vybor – Nie zaglądaj nawet do tego zadupia. To, co cię powinno interesować, to spora baza wojskowa na wschód od Vyboru. Ze względu na bliskość do Międzynarodowego Lotniska jest to bardzo popularne miejsce dla graczy, którzy chcą się dozbroić.
  • Tisy – Jak wyżej. Wieś olej kompletnie; to co się liczy to największa baza wojskowa w całej grze, na zachód od Tisy. Sama baza póki co wygląda dosyć biednie, ale jeżeli nie znajdziesz tam żadnej broni, to nie znajdziesz już nigdzie. Aha, i uważaj na wilki.
  • Międzynarodowe Lotnisko Czernorusi – Znane szerzej jako North-West Airfield, lotnisko to było za czasów moda najniebezpieczniejszym miejscem w całej grze ze względu na spawnujący się tam ekwipunek - praktycznie same najlepsze kąski. Dzisiaj chwała NWAF należy do bazy w Tisy, choć i tak dosyć łatwo jest dostać na lotnisku kulkę w potylicę.
  • Myshkino – To tutaj została przeniesiona baza wojskowa z Baloty. W praktyce jest to zalesiona dolinka w której stoi kilkanaście wojskowych namiotów. Marzenie dla snajperów.
  • Więzienie – Wieeeele aktualizacji temu do gry dodano wyspę z – uwaga – więzieniem! Na początku było tam zawsze od cholery graczy, ale z czasem wszystko przycichło. Pewnie dlatego, bo nikomu nie chce się płynąć 10 minut na wyspę na której pewnie nic nie znajdzie.[6] Mimo to, warto odwiedzić choć raz.

Archetypy graczy

Czyli ludzie, których spotkasz. Do wymienionych niżej archetypów zalicza się 99% graczy.

  • Bandyta – 3/4 wszystkich graczy w DayZ. Zabija niewinnych (bądź winnych) ludzi. Więcej o bandytach niżej.
  • Bambi – Czyli gracz świeżo po spawnie. Bambim przestaje się być po znalezieniu broni palnej, więc nawet największy pr0 może nim być. Często mylony z Noobem.
  • Noob – Świeże mięso w Czarnorusi. Teoretycznie Noobem przestaje się być po ogarnięciu podstawowych zasad gry[7], ale tak naprawdę przestajesz być Noobem jak bez problemu potrafisz odgadnąć w jakim mieście/wsi jesteś bez korzystania z mapy. Więcej niżej.
  • Bohater – Relikt z czasów moda. Bohaterem był gracz, który pomaga innym graczom i zabija tylko wtedy gdy musi. Bohaterom gra dawała fikuśne, kraciaste koszule; W DayZ Standalone gracze mogą ubrać co chcą[8], więc nie da się odróżnić gracza od bandyty. Gatunek wymarły.
  • Neutral – Gracz, który nie ma na celu zabicia jak największej liczby osób, ale nie ma też na celu pomagania wszystkim. W skrócie, interesuje się tylko swoimi sprawami. Raczej unika niepotrzebnych walk, chyba że znajduje się w bazie wojskowej. Postacie neutralnych graczy potrafią mieć na koncie dziesiątki przetrwanych godzin, w porównaniu do bandyty innych archetypów. On i bandyta stanowią największą ilość graczy w DayZ.
  • Roleplayer – realista – Gracze ci znajdują się wyłącznie na serwerach Roleplay, czyli takich, na których każdy traktuje grę jak prawdziwe życie; Roleplayerzy – realiści wymyślają historie swoich postaci, imiona, rodziny, wszystko aby było jak najbardziej realistycznie.
  • Roleplayer – zabawa - Ten gracz gra na normalnych serwerach, ale często dla zabawy przyjmuje różne role; może nosić strój lekarza i nie mieć przy sobie nic oprócz lekarstw, może nosić poszarpane ubrania i udawać żula. Cholernie rzadko spotykany, i najczęściej umiera w ciągu kilkudziesięciu minut od spawnu.

Rodzaje Bandyty

  • Morderca – Nie odezwie się słowem do ciebie, tylko wyceluje i strzeli. Najbardziej znienawidzony typ, bo trudno się go pozbyć; siedzi skurSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment schowany w krzakach/budynku/na skałach/w dupie Rocketa i zabija przypadkowe osoby. Zwykle występuje w parach: jeden jest od strzelania, drugi od zbierania fantów z ofiar pierwszego.
  • Spryciarz – Przybiegnie do ciebie, powie że jest friendly, zaczniesz z nim biegać po miastach w poszukiwaniu ekwipunku. Gdy tylko znajdziesz jakiś porządną broń, zabije cię bez mrugnięcia okiem. I pewnie jeszcze w trakcie gdy będziesz siedział w oknie ekwipunku, abyś nie mógł się obronić.
  • Zdrajca – Ewolucja Spryciarza. Zaczyna się tak samo, ale Zdrajca będzie grał z tobą przez wiele godzin, może nawet dni. Będzie czekał aż tylko znajdziesz jakiś ultrarzadki karabin; nie satysfakcjonują go śmieci zbierane przez Spryciarza. Niektórzy mają jednak sumienie – nie zastrzelą cię patrząc ci w oczy, tylko oddadzą celny strzał w tył twojej głowy gdy nie będziesz widział, krzycząc na mikrofonie coś w stylu HOLY SHIT MAN I HEAR SHOTS udając że to nie był on.
  • Bandyta – początkujący – Ten gracz dopiero stara się o posadę Bandyty, więc nie wychodzi mu to najlepiej. Zwykle próbuje zabijać Bambich na wybrzeżu za pomocą siekierki albo młota, co nie zawsze mu wychodzi. Łatwo rozpoznać po podejrzanym zachowaniu, ciągłemu powtarzaniu do mikrofonu FRIENDLY FRIENDLY FRIENDLY i podejrzanie życzliwym traktowaniu.
  • Bandyta – Noob – Ten, w porównaniu do Początkującego, nie stara się nawet odrobinę by być wiarygodnym. Może nawet podbiec do ciebie z gołymi pięściami i machać nimi bez ładu i składu. Zwykle ewoluuje w Mordercę.
  • Streamer/Youtuber – Gracz ten udostępnia swoją rozgrywkę w różnych portalach internetowych i zabija tylko dla radochy swoich widzów. Raczej trudno spotkać, ale gdy już się na takowego natkniemy to nam nie da spokoju – przecież muszą być hajsy z Jutubuw.

Rodzaje Nooba

Kompletny Newbie

Staż w grze

  • Od 0 do 10 godzin.

Cechy charakterystyczne

  • Nie zna się kompletnie na sterowaniu. Jedyne co go kompletnie nie szokuje to klawisze WSAD, "Shift" jako sprint i "Z" jako padnięcie.
  • Błąka się w pobliżu swojego punktu spawnu próbując ogarnąć co ma zrobić.
  • Gdy znajdzie jakiś przedmiot, nie ma pojęcia jak go podnieść.
  • Nie wie, do czego służy klawisz spacji[9], więc nie umie atakować niczego.
  • Biega po miastach i dziwi się że zombie go słyszą i za nim biegną.
  • Gdy jakimś cudem znajdzie się na lotnisku bądź w bazie wojskowej, biega losowo po całym kompleksie i szybko ginie.
  • Nie umie korzystać z komunikacji głosowej, więc nieufni gracze na wszelki wypadek go zabijają.
  • Cholernie się dziwi gdy widzi na znakach i billboardach język rosyjski.
  • Dołącza do przypadkowych serwerów, nie gra na jednym i tym samym.
  • Nie wie jak otwierać puszki z jedzeniem albo jak pić wodę ze studni, szybko umiera.

Nieco ogarnięty

Staż w grze

  • Od 11 do 30 godzin.

Cechy charakterystyczne

  • Ogarnia już trochę ekwipunek, umie podnosić przedmioty i korzystać z nich.
  • Wciąż błąka się bez celu po Czarnorusi; odkrył internetową mapę, ale nic mu ona nie mówi.
  • Ma problemy z dodatkami do przedmiotów, np. nie umie włożyć baterii do latarki, albo przypiąć lunety do broni.
  • Wie jak korzystać z bandaży, ale ma problem z ich wytworzeniem. Próbuje ich szukać zamiast rozrywać niepotrzebne ubrania.
  • Złamanie nogi to dla niego koniec gry.
  • Możliwe że przez całe 30 godzin gry nie wystrzelił ani jednego pocisku.
  • A jeżeli wystrzelił, dziwi się, że nagle wszystkie zombiaki w okolicy go gonią.
  • Słyszał o globalnym czacie z moda, próbuje szukać go w Standalone.
  • Wielu graczy kończy na tym stadium grę, nie umiejąc się dostosować do jej odmienności względem podobnych tytułów.

Weteran moda

Staż w grze

  • Wiele godzin w modzie, w Standalone od 0 do 10, podobnie jak Newbie.

Cechy charakterystyczne

  • Ogarnia 3/4 sterowania, nie może np. przywyczaić się do używania Shifta jako przycisku sprintu.
  • Cholernie dziwi się gdy dowiaduje się że broń cholernie rzadko spawnuje się z magazynkiem.
  • W zależności na jakich grał serwerach w modzie, znajdowanie broni jest dla niego albo za trudne albo zbyt łatwe.
  • Podobnie jak Nieco Ogarnięty, próbuje szukać bandaży i narzeka że rzadko się spawnują.
  • Nie umie użyć odpowiedniej amunicji w odpowiedniej broni, bo zamiast wygodnego określenia AMUNICJA DO XXX, jest podany tylko kaliber.
  • Próbuje budować bazy, ścinać drzewa w ekwipunku i tworzyć ogniska z wyłącznie litego drewna i kilku zapałek.
  • Uważa, że zna się na Czarnorusi bardzo dobrze. Cholernie się dziwi, gdy spawnuje się w Svetlojarsku.

Lamer

Staż w grze

  • Zależy. Niektórzy nigdy się nim nie stają, zrywając z mianem Nooba po stadium Nieco ogarniętego, niektórzy po 30 godzinach gry stają się nim do końca świata.

Cechy charakterystyczne

  • Ogarnia ekwipunek, crafting i mapę... jako tako.
  • Nie umie się obronić. Zabijają go zombie, bezbronni gracze, wilki, a w skrajnych przypadkach – kurczaki.
  • Straszy (a przynajmniej próbuje) innych graczy bronią, w której nie ma magazynka.[10]
  • Zawsze ma pecha. Potrafi znaleźć 30 puszek z żarciem gdy umiera z głodu, ale nie ma nic czym mógłby je otworzyć itp.
  • Gromadzi amunicję w setkach sztuk, średnio zanim umrze wystrzeli może 5% tego wszystkiego.
  • Z wyżej wymienionego powodu stanowi dla bandytów Jackpot i jest dzięki temu ich ulubionym rodzajem Nooba.
  • Potrafi przeżyć tą samą postacią przez wiele tygodni, znaleźć najlepsze bronie z niesamowitą ilością amunicji, mieć plecak pełen jedzenia i wody... po czym spaść ze schodów i śmiertelnie się połamać.
  • Oszczędza miejsce w ekwipunku na super rzadkie itemki, więc nie trzyma zapasowych ubrań... co kończy się dla niego hipotermią w czasie deszczu, bo nie ma kurtki przeciwdeszczowej.
  • Potrafią go zabić bambi na wybrzeżu używając kija hokejowego, gdy on jest w pełni uzbrojony.
  • Często daje nabrać się na sztuczki Zdrajcy i Spryciarza.
  • Potrafi z desperacji pobrać lewe cheaty do gry do których link znalazł na YouTubie, pod filmikiem z tysiącem kciuków w dół i wyłączonymi komentarzami. Ilości trojanów pozazdrościliby mu Grecy.
  • Zjada dla pewności całe jedzenie jakie ma byleby szybko nie być głodnym, po czym jego postać pięknie zwraca wszystko na chodnik. Oczywiście, nie ma już nic co mógłby zjeść teraz, więc umiera z głodu.
  • Umiera, umiera, umiera, i jeszcze raz umiera. Potrafi umrzeć po zjedzeniu trujących jagód, bo zapomniał które są jadalne a które nie.

ARTYKUŁ W BUDOWIE

Przypisy

  1. W tej teorii problematyczny jest jednak fakt, że możemy grać jako czarny bądź Azjata, chyba że lud Czarnorusi jest bardziej zróżnicowany etnicznie niż reszta postkomunistycznych państw.
  2. czyt. rok po dodaniu owej bazy
  3. Wszędzie daleko.
  4. z nawiedzonymi sygnałami radiowymi na czele
  5. Który czasami spawnuje niezłe bronie
  6. Dla porównania, z miejscowości z której na tą wyspę wypływają gracze 10 minut biegu wystarczy aby dojść do sporej bazy wojskowej.
  7. I klawiszologii, bo w DayZ jest ona sporym problemem dla nowych graczy
  8. W modzie to gra nam dawała odpowiednie ubrania
  9. Do "wyciągnięcia" i schowania pięści (i każdej innej broni też) aby były gotowe do ataku
  10. Zabieg udaje się jeżeli szczęśliwie trafi na innego nooba.