Forum:Plagiaty sragiaty, Nonsa...: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 69: Linia 69:
Ale sracie na siebie jadem. Spójrzcie na [[Użytkownik:Leptones|Leptonesa]]. Nie pie♥doli, tylko robi swoje. Tu zrobi jakąś poprawkę w artykule, tu doda jakąś grafikę, ostatnio zajmuje się poprawianiem licencji i wrzucaniem wolnych grafik. Ja też staram się robić jakieś poprawki na tyle, na ile mogę, poza tym „kompletuję” szablon {{s|Valve}}, w końcu pewnie też zacznę wrzucać jakieś screeny z L4D ([[Left 4 Dead 2|30. największy artykuł na Nonsie]], a nie ma ani jednej grafiki). Przecież mi za to nie płacą, więc czemu miałbym się tak strasznie rzucać o los Nonsensopedii? Myślałem (przynajmniej tak byłoby wygodniej), że każdy pisze tutaj, bo mu się to podoba, bo potrzeba czasami innego spojrzenia na rzeczywistość – nie w 100% poważnego, ale również prześmiewczego, z dystansem. Czasem jest to potrzebne, bo pozwala dać upust złym emocjom, jeśli wie się, jak napisać, a nie zwandalizować. Tymczasem widzę, że słowa z ww. artykułu zupełnie przypadkowo okazały się wyjątkowo trafne i w jakiś sposób... prorocze – „''dwóch, a tym bardziej trzech lub czterech internautów prędzej by się wzajemnie pozabijało niż poszło na jakikolwiek kompromis''”. Jak dla mnie to jeżeli czujecie między sobą jakieś animozje, to przynajmniej nie pierzcie brudów publicznie. Forum też widać w ostatnich zmianach, być może przez kłótnie między sobą właśnie spie♥dolił jakiś potencjalny user. Niech każdy robi to, w czym czuje się dobry. Ja na ten przykład nie ogarniam licencji i kategoryzacji, więc za to się nie zabieram, ale za to nieźle wychodzi mi dopisywanie – na przykład [http://nonsensopedia.wikia.com/index.php?title=Polska&diff=1228969&oldid=1228954 to]. O, tu nie było przecinka, tu do listy nie pasowało, takie pierdółki. Zacząłem myśleć na temat artykułu i przy okazji wklepałem chyba z 15 nowych zdań, choć wcale nie planowałem żadnej rozbudowy. Róbcie swoje i na pewno nie będzie gorzej. W końcu mam do czynienia z myślącymi ludźmi, prawda?<br>
Ale sracie na siebie jadem. Spójrzcie na [[Użytkownik:Leptones|Leptonesa]]. Nie pie♥doli, tylko robi swoje. Tu zrobi jakąś poprawkę w artykule, tu doda jakąś grafikę, ostatnio zajmuje się poprawianiem licencji i wrzucaniem wolnych grafik. Ja też staram się robić jakieś poprawki na tyle, na ile mogę, poza tym „kompletuję” szablon {{s|Valve}}, w końcu pewnie też zacznę wrzucać jakieś screeny z L4D ([[Left 4 Dead 2|30. największy artykuł na Nonsie]], a nie ma ani jednej grafiki). Przecież mi za to nie płacą, więc czemu miałbym się tak strasznie rzucać o los Nonsensopedii? Myślałem (przynajmniej tak byłoby wygodniej), że każdy pisze tutaj, bo mu się to podoba, bo potrzeba czasami innego spojrzenia na rzeczywistość – nie w 100% poważnego, ale również prześmiewczego, z dystansem. Czasem jest to potrzebne, bo pozwala dać upust złym emocjom, jeśli wie się, jak napisać, a nie zwandalizować. Tymczasem widzę, że słowa z ww. artykułu zupełnie przypadkowo okazały się wyjątkowo trafne i w jakiś sposób... prorocze – „''dwóch, a tym bardziej trzech lub czterech internautów prędzej by się wzajemnie pozabijało niż poszło na jakikolwiek kompromis''”. Jak dla mnie to jeżeli czujecie między sobą jakieś animozje, to przynajmniej nie pierzcie brudów publicznie. Forum też widać w ostatnich zmianach, być może przez kłótnie między sobą właśnie spie♥dolił jakiś potencjalny user. Niech każdy robi to, w czym czuje się dobry. Ja na ten przykład nie ogarniam licencji i kategoryzacji, więc za to się nie zabieram, ale za to nieźle wychodzi mi dopisywanie – na przykład [http://nonsensopedia.wikia.com/index.php?title=Polska&diff=1228969&oldid=1228954 to]. O, tu nie było przecinka, tu do listy nie pasowało, takie pierdółki. Zacząłem myśleć na temat artykułu i przy okazji wklepałem chyba z 15 nowych zdań, choć wcale nie planowałem żadnej rozbudowy. Róbcie swoje i na pewno nie będzie gorzej. W końcu mam do czynienia z myślącymi ludźmi, prawda?<br>
A jak chcecie się pozbyć jakiegoś admina, biurokratę czy kogoś tam, to obgadajcie to na IRCu – tam zwykli userzy raczej nie zaglądają. [[Plik:Pangia.JPG|40px|link=Użytkownik:Pangia]]<sup>''[[Dyskusja użytkownika:Pangia|brak podpisu - litery strajkują]]''</sup> 11:03, sie 23, 2013 (UTC)
A jak chcecie się pozbyć jakiegoś admina, biurokratę czy kogoś tam, to obgadajcie to na IRCu – tam zwykli userzy raczej nie zaglądają. [[Plik:Pangia.JPG|40px|link=Użytkownik:Pangia]]<sup>''[[Dyskusja użytkownika:Pangia|brak podpisu - litery strajkują]]''</sup> 11:03, sie 23, 2013 (UTC)
:E tam, osób do nabijania drobizny jest wiele. Musimy się raczej skupić na tym, co mówiła Holly. {{Dominiol}} 13:13, sie 23, 2013 (UTC)

Wersja z 15:13, 23 sie 2013

Ten wątek nie był edytowany od 3906 dni. Nie baw się w archeologa i nie odkopuj go. Zamiast tego możesz wrócić na stronę główną forum i założyć nowy temat.

Obiła mi się o uszy historia plagiatu Sersa i wielkiego pain in the ass Szasza z tego powodu. Oraz o banie dla Sersa, czego cholernie nie rozumiem. Nie wnikam w sprawę, ale splagiatowanie grafiki w POLSKIM internecie ludzi obchodzi tak jak kolejna kupa wysrana przez menela Mietka pod krzakami. Szasz czuje się Panem i Władcą, zapominając przy tym, że nie jest to Kijwdupipedia, a Nonsensopedia i tu powinien być humor. W ogóle teraz wszystko się dzieje z kijem w dupie, licencja do każdej grafiki jest ważniejsza od artykułu. Wytkniecie mi, że ja się nie powinnam odzywać, bo jebnęłam Nonsę i idluję na kanale. A tu chuj, widzę sytuację teraz i za moich czasów. Słowem moi formaliści w formalinie jest chujowo. Promowanie Nonsy chociażby na kwejkach (z czym musiałam wyjść ja, a gdy pochwaliłam się po fakcie, Szasz z Pocem byli zbyt zajęci kłóceniem się o plagiaty, by zauważyć, że bałwanek wyszedł z takim pomysłem bez Błogosławieństwa Szasza (C)) obchodzi Was nie więcej od koloru papieru do dupy. To już nie jest encyklopedia humoru, tylko podróbka encyklopedii humoru z bólem w dupie administracji. hollyblues napierdalasz, synu. 19:30, sie 22, 2013 (UTC)

Nie będę pisał tego, co mówiłem wiele razy na kanale, dlatego skwituję to w dwóch słowach: masz rację. Bóldupczenie administracji osiąga epogeum, podczas gdy powinna się zajmować tym co najistotniejsze – Nonsie i czytelnikach. Wiele było wątków na temat promowania Nonsy, ale wszystkie, do kurwy nędzy, były sagowane[1][2]. Kiedy doczekamy się sprawiedliwości na Nonsie, która jest projektem internetowym, a nie przedszkolem tudzież poradnią psychologiczną. Wszyscy kładą chuja na licencje grafik, plagiaty i inne występki, ale jak widać administracji bardziej zależy na zastanawianiu się, komu należy się ban lub kogo należy wydalić. To przekracza wszelkie pojęcie! — Dominiol 19:41, sie 22, 2013 (UTC)
*śmiieje się na głos* To jest o Nonsie czy raczej moje RFC? Bo ani jedno nie wyszło ani drugie, jest brak konkretów i ból dupy o mój rzekomy brak dupy. Szklarz (dyskusja | edycje) 21:52, sie 22, 2013 (CEST)
daj linka do akcji z Kwejkiem, bo sam myślałem o promowaniu nonsy tam, i chciałbym zobaczyć jak moja koncepcja ma się do innych. Przypominam równocześnie o {{topopraw}} (który można odczytywać trochę szerzej, nie tylko literalnie), adminiralicja jest od adminowania a nie robienia wszystkiego. Korwin (dyskusja) 19:55, sie 22, 2013 (UTC)
Wychodzi na to, że Twój formalizm Szasz jest problemem Nonsy. Sram Twoje RFC, a jeżeli nie widzisz konkretów, to jest mi przykro. Korwin, kwejk. Natłuc lajków to jedno, ale pewna część :lajkujących wejdzie na Nonsę. hollyblues napierdalasz, synu. 19:58, sie 22, 2013 (UTC)
Chciałbym po prostu wiedzieć co ma tam lądować, jak i kto miałby się tym zajmować. Pytania kluczowe, przy czym proszę o zachowanie jakiejś kultury, wątek o kwejku nie jest miejscem na gorzkie żale. Szklarz (dyskusja | edycje) 22:02, sie 22, 2013 (CEST)
Holly, nareszcie ktoś zwraca uwagę na istotne problemy, oby tak dalej :) — Dominiol 20:06, sie 22, 2013 (UTC)
Szasz, zgubił Cię formalizm. Nie jesteś tutaj najważniejszy, nie dociera do Ciebie krytyka, nie rozumiesz, że Twoje postępowanie wyśmialiby formaliści z Wikipedii. Kto to ma robić? Bałwanki, podobno z Ciebie świetny zarządca. Jak? Każdy ma dostęp do facebooka, założenie fake'a to kilka minut roboty. Nie robię gorzkich żali, tylko Ty widzisz siebie jako półboga, który skinieniem dłoni w rękawiczce będzie zmieniał licencje zamiast spojrzeć życzliwym okiem dla czytelnika. Nie wiesz już nawet po co tutaj jesteś. PS. pomiatanie ludźmi i zgrywanie zimnej flądry to nie jest przeznaczenie biurokraty o czym kilka osób się przekonało na własnej skórze. Nie mam żadnej władzy nad Tobą, Szaszlyku i mieć nie chcę. Chcę, byś zauważył zabawną rzecz: jesteś adminem encyklopedii humoru. Nie pozdrawiam, hollyblues napierdalasz, synu. 20:08, sie 22, 2013 (UTC)
Nie wiem gdzie tu formalizm, założenie konta to pryszcz, prowadzenie go przez pierwszy tydzień podobnie, później bez wyraźnego planu i celu funkcjonowania takiej imprezy kwejk podzieli los naszego martwego, czasem rzucającym łapami na boki fanpejdża na fb. Chyba, że cel tego wątku jest inny, ale to delikatnie mówiąc offtop... Szklarz (dyskusja | edycje) 22:40, sie 22, 2013 (CEST)
Szasz, sami dobrze wiemy jak jest, kiedyś był wymóg, żeby admin był w pozytywnych relacjach ze społecznością, u Ciebie niestety czasem o to trudno. Zbyt poważnie traktujesz tu swoją rolę, jak już Holly wspomniała na IRC-u, kiedyś adminowanie było zabawą. Uwierz mi, sam się nie dawno przekonałem, jak ludzie cholernie nie lubią formalizmu wtedy gdzie nie jest on potrzebny - a tutaj formalności są zbędne, bo nawet, jeśli gdzieś teoretycznie szarpnie się prawo autorskie, to i tak nikt nie będzie się czepiał, bo najzwyczajniej uzna to za reklamę. JohnAvery (dyskusja) 20:16, sie 22, 2013 (UTC)
...tak jak tutaj, na pierwszym lepszym internetowym forum za to banują. Szklarz (dyskusja | edycje) 22:40, sie 22, 2013 (CEST)

Niektórym biurokratom po prostu brakuje profesjonalnego podejścia do tego, co robią. Kropka.


Szasz, dlaczego straszysz Avery'ego banem? Jestem zdegustowany twoim zachowaniem. Wydawałeś się być chłodnym i stanowczym adminem, ale jak widać powoli zaczyna Ci to nie wychodzić. Dlaczego zarzucasz, że Fb jest martwe, skoro na ten przykład jest bardziej aktywne od Twittera, którym miałeś się zajmować, ale chuj z tego wyszło. Nie jesteś przykładem dobrego biurokraty i nie mówię tego żartobliwie. — Dominiol 21:41, sie 22, 2013 (UTC)
Nie straszę nikogo banem, mówię tylko jak są odbierane w internecie offtopy (takie jak ten). A swoją niechęcią do mnie nie musisz się chwalić w każdym wątku :D. W każdym bądź razie tu ponoć chodzi o kwejka, a ludzkich odpowiedzi na proste pytania nadal związane z tematem nie ma. Jeśli ktoś się chce na mnie wyżyć, niech to robi tam gdzie jest do tego miejsce. Szklarz (dyskusja | edycje) 00:00, sie 23, 2013 (CEST)

Przypisy

  1. Skoro używamy zwrotów typu ból dupy, to nie widzę przeszkód w używaniu innych zwrotów tej słynnej czanomowy.
  2. czan. sagować – olewać

Mówię ja - O. A. G. F., tutaj znany jako SerScull, blablabla. Skoro temat jest aż tak związany ze mną, to się wyleję.

Po pierwsze: mój powrót nie jest związany z Szaszłykiem, tylko z Arturem, który do tego powrotu mnie zachęcił, bo szkoda, że odszedłem, za tym też się opowiedziało kilka osób – chociażby w moim lustrze. Odszedłem, bo uznałem biurokratów za ludzi toksycznych – miałem żal do Artura, że mnie uczył, że można się pozbywać niechcianych ludzi. To dalej mi się nie podoba i nie po to tu wróciłem, żeby kogoś kopać. Żal minął i myślałem, że uda się zacząć od nowa. Udawać nowego człowieka. Ludzie by byli zobligowani do nastawienia a może się zmienił?

Po drugie: mniej ważną sprawą chyba jest Pressanykey.png (brzmi jak tytuł creepypasty, wow). Plagiatem jest podpisanie się pod cudzą pracą. To jest moja praca, na dowód mogę przesłać pliki źródłowe oraz skan szkicu, więc praca jest autorska. Pomysł inspirowany był tym, co zobaczyłem kiedyś, nawet nie w internecie, oraz muzyką współczesną, z którą miałem nieszczęście ostatnio obcować (której esencją jest pozostawianie coraz większej dowolności wykonawcy. Press any key, „graj cokolwiek w podanym rejestrze”). „Zacieranie śladów” – widzę w diffie, że ipek dodaje jakieś linki do stron. Nie pomyślałem, uznałem to za kolejnego spambota wklejającego linki do ruskich kasyn. Nie przyjrzałem się, mój błąd. Nie wiem, czemu zarzuca mi się nadużycie. Nieuwaga. Trzeba mnie znać, żeby w to uwierzyć, punkt dla was (kogo?). Ale nie o punkty chodzi w dyskusji.

Fatalny zbieg okoliczności: ledwie wracam i już się zaczyna rewolucja. To się zbyt łatwo wiąże. Jeśli jednak ktoś był uważny, to zauważy, że Szaszłyk taki, jaki jest dzisiaj, był już od momentu zdania praw, co podkreśliłem przy okazji jego PUA. To nie było chwilowe. Od tamtego czasu nie ma sytuacji, żeby Szaszłyk się śmiał z czegoś. Tylko z ludzi. Od czasu mojego odejścia był pierwszy do jazdy po mnie bez powodu. Każde moje wejście na kanał było jak najgorzej przez niego komentowane...

wto maj 07 00:00:36 2013
14:56 <@szaszlyk> Serscull ptoczy
14:56 <@szaszlyk> a mnie to wkurwia
14:56 <@szaszlyk> już nawet przychodzi z samego rana jak Zel

Co w tym dziwnego, że w dzień matury chciałem pozdrowić kanał... Kilka moich pobytów na kanale kończyło się po paru minutach nieprzerwanych i nieuzasadnionych najazdów na mnie. Nieuzasadnionych? A, przepraszam. Ośmieliłem się zwrócić uwagę, że Szaszłyk bojkotuje wszelkie pomysły i że nic do niego nie dociera. Równie niemiło zostałem powitany po powrocie.

Nie było mnie przez ten czas, nie mnie oceniać, ale bycie biurokratą nie zwalnia z wywiązywania się z obowiązków admina. Tym gorsze jest to, że nasz biurokrata uznaje tylko monolog, bez wyraźnej chęci poprawy. Aczkolwiek przynajmniej przestał bojkotować inicjatywy, przynajmniej moje (bo ich już nie było). Serscull 00:02, sie 23, 2013 (UTC)

Zapomnieć: Holly już się za mnie wypowiedziała. Wolicie siedzieć na kanale, obrabiać zadki innym, byle nie robić najważniejszego - pisać. Nie każdy umie. Ja też nie umiem, ale piszę. A kiedy nie piszę, to wymyślam. Niech dyskusja będzie o tym, czy warto coś spróbować, a nie komu pocisnąć za plagiat. Z cudzysłowem lub bez. Serscull 00:06, sie 23, 2013 (UTC)
Ech, więc po kolei. Po pierwsze, nie rozumiem nagonki na mnie w sprawie grafiki, Serscull przyznał się do cofania edycji bez jej sprawdzania, co samo w sobie jest poważnym zarzutem i wątpię żeby to uszło mu płazem, gdyby sytuacja miała miejsce choćby dwa lata temu, zwłaszcze, że chodzi o jedno z ważniejszych głosowań na Nonsie. Przypominam, że za majstrowanie w głosowaniu Supro dostał pół roku, a ja jakoś nie pamiętam by ktokolwiek się sprzeciwiał. Jedynym kontrargumentem jest tu są ważniejsze sprawy niż jakieś tam plagiaty i rewerty. Głód w Afryce jest ważniejszy niż szczotkowanie zębów, w takim razie życzę udanej walki z próchnicą. Dalej zarzuty wobec mnie są jeszcze bardziej absurdalne. Że zwróciłem uwagę na to, że ktoś nieobecny od kilku miesięcy przy okazji pozdrowień zrzędził i kreuje się na wodza opozycji? Naprawdę nie wiem po co ten log został wklejony. Nie takie rzeczy latają teraz na kanale pod adresem moim, Poca i Optdexa, po którym niektórzy jeźdzą jak na świni w Minecrafcie, i to tylko dlatego, bo utworzył szablon i skrypt. Widocznie to jest ważną sprawą, nie to co łamanie regulaminu. Ostatni argument rozśmieszył mnie najbardziej. Chciałbym link do jakiegoś pomyśłu zablokowanego przeze mnie, i to bez powodu. Teraz wprowadzam w życie pomysł Dominiola, który według takiego rozumowania powinien odpaść zamim w ogólę zaczęto o nim mówić na kanale. Podsumowując, przykro mi, że ostatnio zaczęto szukać, nie wiem, kozłów ofiarnych? Worków treningowych? Kandydatów do wypierdolenia? Przykro mi, że odbywa się to tak nieudolnie, a wszystko jest szyte grubymi, już nie nićmi a linami stalowymi. Przykro mi, że będę musiał biernie patrzeć na odejścia, które, nie oszukujmy się, nastąpią być może jeszcze w tym miesiącu. Przykro mi, że zamiast merytoryki na Nonsensopedii liczy się ilość otwartych query. Przykro mi, że wyszło mi tak długie wypracowanie. Szklarz (dyskusja | edycje) 06:40, sie 23, 2013 (CEST)
Mi jest przykro, że w podany wyżej sposób traktowane było każde moje wejście na kanał (nawet jeśli nie mogłem nic powiedzieć, bo ktoś mądry zostawił zablokowany kanał). Przykro mi, że dalej winni są wszyscy, tylko nie Ty. Gdybyś był czysty to nie zachowywałbyś się po chamsku i prostacku. Grożenie banem to dziecinada. Wszystkim przykro, że nie jesteś tym Szaszłykiem, któremu w zgodzie z sumieniem było można napisać to mój ulubiony admin. Każdą sprawę załatwiasz tak, żeby umyślnie zrobić jak najbardziej na złość, żeby aż się prosiło o wklejenie {{topopraw}}. Sprawiasz wrażenie, że Tobie na tym właśnie najbardziej zależy, więc się nie dziw, że są komentarze takie jak wyżej. Serscull 07:17, sie 23, 2013 (UTC)

Skoro zarzucamy logami, to ja dodam kolejny.

21:05 -!- mode/#nonsensopedia [+b *!*@wikimedia/dominiol] by szaszlyk
21:05 <@szaszlyk> na aż mi się znudzi
21:05 <@szaszlyk> a tamten nick lepszy
21:05 -!- Dominiol was kicked from #nonsensopedia by szaszlyk [Dominiol]
21:06 <+Dreadlish> zebajstan został
21:06 -!- szaszlyk is now known as Ratohnhaketon
21:06 <@Ratohnhaketon> to go zdejmie
21:11 -!- mode/#nonsensopedia [-v Sebastiaan] by optdex
21:11 <@optdex> Huehuehuehue.
21:12 <@Ratohnhaketon> optdex, mój ty geniuszu zła
21:13 -!- SmacznaCebula [violet@unaffiliated/eifersucht] has joined #nonsensopedia
21:13 < SmacznaCebula> Cześć.
21:13 <@Irgh> Hej.
21:14 <@Trysia> hej
21:14 <@Ratohnhaketon> cześć Cebula
21:15 <@Ratohnhaketon> ciekawe czy będzie porum :D

O co Ci chodzi? Wygląda na to, że wyśmiewasz zasady, które mówią, że porum to miejsce na odwoływanie się od błędnych decyzji administratorów. Już pomijam to, że wszystkie pora (porumy? nie wiem jak jest poprawnie) są olewane i nic z nich nie wynika. Czy naprawdę tak ciężko trzymać język za zębami dla świętego spokoju? To nie jedyny log, jest ich więcej. I nie działam przeciwko Tobie, a jeśli Ci się tak wydaje, to bardzo mi przykro. — Dominiol 07:46, sie 23, 2013 (UTC)

Eeee, i jaką ja tu błędną decyzję podjąłem? I co jest takiego kompromitującego mnie w tym logu? Rzucacie oskarżeniami wyglądającymi jak copypasta jęków Uszatka, strzelacie sobie w kolana hipokrytycznymi argumentami i jeszcze stawiacie OUA spod proxy. To porum było do pewnego momentu śmieszne, teraz jest beznadziejnie żałosne, a próby zamaskowania prywatnej niechęci dobrem Nonsensopedii są żałosne i za to niecały rok temu wyleciała pewna grupka ludzi. Nie ukrywam, że czekam na jakąś reakcję administratorów, którzy na razie ignorują ten wątek. Do zdrowego rozsądku się nie odwołam, bo to chyba nie ma sensu. Nawiasem mówiąc, wpisów i głosowań pełno, a blank wisiał godzinę. Jeśli tak ma wyglądać to zajmowanie się poważnymi sprawami, to wykonam headdeska. Szklarz (dyskusja | edycje) 10:12, sie 23, 2013 (CEST)

Proszę nie oskarżać mnie o jakieś OUA. Może zaraz powiesz, że to ja stoję za wszystkimi wandalizmami na Nonsie? Bitch please Mordka.pngDominiol 08:50, sie 23, 2013 (UTC)
Blank wisiał przez godzinę, bo ja już się boję rewertować, a admini jeszcze śpią, może dlatego się nie wypowiedzieli. Headdesk, jeśli ma w czymkolwiek pomóc... Serscull 08:38, sie 23, 2013 (UTC)

Ale sracie na siebie jadem. Spójrzcie na Leptonesa. Nie pie♥doli, tylko robi swoje. Tu zrobi jakąś poprawkę w artykule, tu doda jakąś grafikę, ostatnio zajmuje się poprawianiem licencji i wrzucaniem wolnych grafik. Ja też staram się robić jakieś poprawki na tyle, na ile mogę, poza tym „kompletuję” szablon {{Valve}}, w końcu pewnie też zacznę wrzucać jakieś screeny z L4D (30. największy artykuł na Nonsie, a nie ma ani jednej grafiki). Przecież mi za to nie płacą, więc czemu miałbym się tak strasznie rzucać o los Nonsensopedii? Myślałem (przynajmniej tak byłoby wygodniej), że każdy pisze tutaj, bo mu się to podoba, bo potrzeba czasami innego spojrzenia na rzeczywistość – nie w 100% poważnego, ale również prześmiewczego, z dystansem. Czasem jest to potrzebne, bo pozwala dać upust złym emocjom, jeśli wie się, jak napisać, a nie zwandalizować. Tymczasem widzę, że słowa z ww. artykułu zupełnie przypadkowo okazały się wyjątkowo trafne i w jakiś sposób... prorocze – „dwóch, a tym bardziej trzech lub czterech internautów prędzej by się wzajemnie pozabijało niż poszło na jakikolwiek kompromis”. Jak dla mnie to jeżeli czujecie między sobą jakieś animozje, to przynajmniej nie pierzcie brudów publicznie. Forum też widać w ostatnich zmianach, być może przez kłótnie między sobą właśnie spie♥dolił jakiś potencjalny user. Niech każdy robi to, w czym czuje się dobry. Ja na ten przykład nie ogarniam licencji i kategoryzacji, więc za to się nie zabieram, ale za to nieźle wychodzi mi dopisywanie – na przykład to. O, tu nie było przecinka, tu do listy nie pasowało, takie pierdółki. Zacząłem myśleć na temat artykułu i przy okazji wklepałem chyba z 15 nowych zdań, choć wcale nie planowałem żadnej rozbudowy. Róbcie swoje i na pewno nie będzie gorzej. W końcu mam do czynienia z myślącymi ludźmi, prawda?
A jak chcecie się pozbyć jakiegoś admina, biurokratę czy kogoś tam, to obgadajcie to na IRCu – tam zwykli userzy raczej nie zaglądają. Pangia.JPGbrak podpisu - litery strajkują 11:03, sie 23, 2013 (UTC)

E tam, osób do nabijania drobizny jest wiele. Musimy się raczej skupić na tym, co mówiła Holly. — Dominiol 13:13, sie 23, 2013 (UTC)