Gra:Strona 4240
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Zauważasz, że budynek dworca jest dziwnie… zadbany w stosunku do starych szyn.
Przechadzasz się po peronie i widzisz siedzącego po turecku gościa w kapturze. W garści trzyma on kilka tubek mentosów. Ślinka ci leci, dawno ich nie jadłeś, patrzysz z pożądaniem jak Boczek na serdelową albo pedofil na widok dzieci. A może nawet oba naraz. Obok stoi tabliczka z ceną: 0,15.