Gra:Strona 1642: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nowa strona)
 
Linia 1: Linia 1:
Słyszysz drwiące śmiechy coraz głośniej. Najchętniej byś zniknął. Nagle jakimś dziwnym trafem przemieniasz się w Grzegorza Markowskiego. Śmiechy na dole milkną. Ludzie wlepiają w Ciebie wybałuszone oczy, a ty spadasz dalej przy akompaniamencie łopotania bujnej siwizny. Kiedy lądujesz, postanawiasz coś ze sobą zrobić. Nie masz za wiele czasu, tłum czterdziestolatek w koszulkach z logo Perfectu biegnie w twoją stronę. Nie masz wyboru, wpadasz do salonu fryzjerskiego, który jest [[Gra:Strona_668.9|tutaj]]
Słyszysz drwiące śmiechy coraz głośniej, najchętniej zapadłbyś się pod ziemię, kiedy nagle jakimś dziwnym trafem przemieniasz się w Grzegorza Markowskiego. Śmiechy na dole milkną, a ludzie wlepiają w ciebie wybałuszone oczy. Spadasz dalej przy akompaniamencie łopotania bujnej siwizny. Kiedy lądujesz, postanawiasz coś ze sobą zrobić. Nie masz za wiele czasu, tłum czterdziestolatek w koszulkach z logo Perfectu biegnie w twoją stronę. Nie masz wyboru, wpadasz do salonu fryzjerskiego, który jest [[Gra:Strona 668.9|tutaj]].

[[Kategoria:Gra|1642]]
[[Kategoria:Gra|1642]]

Wersja z 13:08, 30 sie 2013

Słyszysz drwiące śmiechy coraz głośniej, najchętniej zapadłbyś się pod ziemię, kiedy nagle jakimś dziwnym trafem przemieniasz się w Grzegorza Markowskiego. Śmiechy na dole milkną, a ludzie wlepiają w ciebie wybałuszone oczy. Spadasz dalej przy akompaniamencie łopotania bujnej siwizny. Kiedy lądujesz, postanawiasz coś ze sobą zrobić. Nie masz za wiele czasu, tłum czterdziestolatek w koszulkach z logo Perfectu biegnie w twoją stronę. Nie masz wyboru, wpadasz do salonu fryzjerskiego, który jest tutaj.