Jaka to melodia?

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 02:22, 6 gru 2009 autorstwa De Tal (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Jaka to melodia? - teleturniej zdecydowanie nie dla idiotów. Powstał, by wprawić w zakompleksienie każdego, komu wydaje się że zna się na muzyce, bo potrafi przez 10 sekund zanucić fragment ostatniej piosenki Lady GaGi czy innej Dody. Prowadzi - Robert Janowski.

Scenariusz odcinka

Zasadniczo, każdy odcinek dzieli się na 4 etapy, a każdy z nich wygląda mniej więcej tak samo:

Robert Janowski: Dobrze więc, teraz puszczamy piosenkę.

(odgłos piosenki, trwający jakieś 0,649273392 sekundy): Brzdęk-

Robert Janowski: Oj oj, coś długo nasi uczestnicy namyślali się tym razem nad właściwą odpowiedzią, dziwne. Nic to, drogi Uczestniku, powiedz nam zatem, jaka to melodia? Oczywiście zakładam że jesteś w 100 procentach pewien swojej odpowiedzi, miałeś przecież dość czasu do namysłu.

Uczestnik: Oczywiście, jest to utwór pod tytułem "Riding on the wind" zespołu Judas Priest z 1982 roku.

Robert Janowski: Taaa... Ale przyznaj się, nie byłeś tego taki pewien na początku, prawda?

Uczestnik: Wstyd mi, ale nie. Wahałem się jeszcze między utworem Jona Andersona "Easier said than done" z roku 1986 ale postanowiłem zaryzykować.

Robert Janowski: Słusznie zrobiłeś, jest to poprawna odpowiedź. Na przyszłość jednak lepiej się postaraj. To samo tyczy się was, Pozostali Uczestnicy. Ale rozumiemy, każdy może trafić na piosenkę którą rozpoznaje trochę gorzej niż inne.

I tak dalej, i tak dalej... Obecna formułka programu wygląda tak, że po pierwszych dwóch rundach odpada jeden z trzech zawodników (ten, który ma najmniej kasy na koncie, bo nie rozróżnia Marii Koterbskiej od Sławy Przybylskiej, czym przynosi wstyd i hańbę sobie i swojej rodzinie), a po trzeciej - kolejny, bo w licytacji na nutki "zaryzykował" i postanowił odgadnąć "Piosenkę serialową z 1954 roku" po dwóch nutkach, podczas gdy jego przeciwnik go zawstydził i odgadł ją po jednej nutce, w rzeczywistości nie potrzebując jednak zapewne żadnej. 4. runda to finał, w którym Ostatni Mohikanin ostatni z pozostałych uczestników ma AŻ 30 SEKUND na odgadnięcie 7 PIOSENEK, co daje niewyobrażalny czas PONAD CZTERECH SEKUND (!!!) na jedną piosenkę! W takiej sytuacji, grzechem jest nie wyciągnąć z kasy TVP dziesięciu koła za zwycięstwo.

Ciekawostki

  • Podczas każdego odcinka, Samuel Palmer kumpel Samuela Palmera zachęca widzów do wzięcia udziału w konkursie, w którym główną nagrodą jest tysiąc złotych, zarzucając przy tej okazji jakąś trącącą Karolem Strasburgerem anegdotką, w stylu: "Zapytano mnie kiedyś, czy pieniądze dają szczęście. Odpowiedziałem że nie, ale nie powinno to przeszkadzać w próbie ich wygrania w naszym programie." (?!)
  • Podczas emisji odcinków specjalnych, np. z okazji coniedzielnego Turnieju Miast, drugą rundę kończą tzw. "Trzy Szybkie Numerki". W zasadzie, nie wiadomo dlaczego nie dzieje się tak podczas każdego odcinka, czy też dlaczego mają one miejsce akurat podczas odcinków specjalnych, i w ogóle po cholerę zostały wprowadzone...
  • Każdemu uczestnikowi, RJ zakłada na głowę kuferek z łakociami.