Jakub Wędrowycz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
Linia 1: Linia 1:
Absolutnie statystyczny, szary, pospolity zjadacz [[Chleb]chleba].
Absolutnie statystyczny, szary, pospolity zjadacz [[Chleb|chleba]].
Jest to bohater książek takiego pana. Nie wiem czy można tu pisać ponazwisku.
Jest to bohater książek takiego pana. Nie wiem czy można tu pisać ponazwisku.
Zajmuje się on pędzeniem [[Bimber]bimbru], opowiadaniem bajek wnusiowi, prowadzeniem hotelu, i egzorcyrzeniem. To znaczy że jest egzorcystą i wypendza [[Duch]duchy] i inne zue rzeczy. Miał kiedyś dwie [[Świnia]świnie], ale mu się zbuntowały, to je zabił. Co mu tam.
Zajmuje się on pędzeniem [[Bimber|bimbru]], opowiadaniem bajek wnusiowi, prowadzeniem hotelu, i egzorcyrzeniem. To znaczy że jest egzorcystą i wypendza [[Duch|duchy]] i inne zue rzeczy. Miał kiedyś dwie [[Świnia|świnie]], ale mu się zbuntowały, to je zabił. Co mu tam.
Jak nie jest upity (schlany, nietrzeźwy (?)) to się przyjaźni z kolegami, takim Semenem na przykład, albo Jóźwą, alibo Tomaszem.
Jak nie jest upity (schlany, nietrzeźwy (?)) to się przyjaźni z kolegami, takim Semenem na przykład, albo Jóźwą, alibo Tomaszem.
A jak jest upity, to się przyjaźni jeszcze bardziej.
A jak jest upity, to się przyjaźni jeszcze bardziej.

Wersja z 20:55, 10 sty 2007

Absolutnie statystyczny, szary, pospolity zjadacz chleba. Jest to bohater książek takiego pana. Nie wiem czy można tu pisać ponazwisku. Zajmuje się on pędzeniem bimbru, opowiadaniem bajek wnusiowi, prowadzeniem hotelu, i egzorcyrzeniem. To znaczy że jest egzorcystą i wypendza duchy i inne zue rzeczy. Miał kiedyś dwie świnie, ale mu się zbuntowały, to je zabił. Co mu tam. Jak nie jest upity (schlany, nietrzeźwy (?)) to się przyjaźni z kolegami, takim Semenem na przykład, albo Jóźwą, alibo Tomaszem. A jak jest upity, to się przyjaźni jeszcze bardziej.

Czyli wiadomo, że normalny. Swój chłopak!