Kamil Durczok: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Moim zdaniem niesmacznie jest kpić z czyjejś choroby.)
M
Linia 1: Linia 1:
[[Grafika:Durczok.jpg|right|thumb|Kamil nie ukrywa że jest [[gej|gejem]]]]
[[Grafika:Durczok.jpg|right|thumb|Kamil nie ukrywa że jest [[gej|gejem]]]]
'''Kamil Durczok''' - polski dziennikarz i zdrajca. Pracował w [[TVP|Tefałpe]] i wiodło mu się dobrze lecz zaczął mówić o tym, że życie tam smutne jest raczej. Wkońcu poddenerwowany przejechanym psem podjął decyzję o zdradzie i ucieczce do masońskiej telewizji [[TVN|Tefałen]]. Teraz sobię prowadzi [[Fakty]]. Zaocznie czyli mniej więcej w oczodołach nadaje w radiu [[RMF FM|Eremefefem]] ale wie, że nikt go nie słucha. I wszystko było by pięknie gdyby nie to, że jest [[Śląsk|Ślązokiem]]. Ulubionym słowem Kamila jest "Yyyyyyyyyyyyyyy...".
'''Kamil Durczok''' - polski dziennikarz i zdrajca. Pracował w [[TVP|Tefałpe]] i wiodło mu się dobrze lecz zaczął mówić o tym, że życie tam smutne jest raczej. Wkońcu poddenerwowany przejechanym psem podjął decyzję o zdradzie i ucieczce do masońskiej telewizji [[TVN|Tefałen]]. Teraz sobię prowadzi [[Fakty]]. Zaocznie czyli mniej więcej w oczodołach nadaje w radiu [[RMF FM|Eremefefem]] ale wie, że nikt go nie słucha. I wszystko było by pięknie gdyby nie to, że jest [[Śląsk|Ślązokiem]]. Ulubionym słowem Kamila jest ''Yyyyyyyyyyyyyyy...''.


[[Kategoria:Telewizja]]
[[Kategoria:Telewizja|Durczok, Kamil]][[Kategoria:Biografie|Durczok, Kamil]]

Wersja z 18:02, 29 maj 2006

Kamil nie ukrywa że jest gejem

Kamil Durczok - polski dziennikarz i zdrajca. Pracował w Tefałpe i wiodło mu się dobrze lecz zaczął mówić o tym, że życie tam smutne jest raczej. Wkońcu poddenerwowany przejechanym psem podjął decyzję o zdradzie i ucieczce do masońskiej telewizji Tefałen. Teraz sobię prowadzi Fakty. Zaocznie czyli mniej więcej w oczodołach nadaje w radiu Eremefefem ale wie, że nikt go nie słucha. I wszystko było by pięknie gdyby nie to, że jest Ślązokiem. Ulubionym słowem Kamila jest Yyyyyyyyyyyyyyy....