Kapitan Bomba (postać)
 |
W tym artykule konieczne są drobne poprawki. Zajmij się tym, to nie boli.
Do poprawienia: Linki. |
Napierdalamy!
- Kapitan Bomba na widok kosmity
Tępe chuje!
- Kapitan Bomba zwracający się do swoich podwładnych
Kapitan Bomba to kawał przebiegłego sukinsyna...
- Kurvinoks o Kapitanie Bombie
Kapitan Bomba – właściwie Tytus Bomba(żył 665-1997), oficer Gwiezdnej Floty, dowódca legendarnego Orzeła 7. Wraz ze swoimi przydupasami jest największym postrachem wszystkich kosmitów w Galaktyce Kurvix a nawet w całym wszechświecie. Unicestwia każdego spotkanego kosmitę zazwyczaj napierdalając go z karabina (co jest jednocześnie jego ulubionym hobby) bez względu na płeć, wiek czy kolor oczu. Kapitan wiele razy otarł się o śmierć realizując ekstremalnie niebezpieczne misje zlecane mu najprawdopodobniej przez samego Admirała Gwiezdnej Floty, jednak zawsze wychodził obronną ręką dzięki ponadprzeciętnemu sprytowi, intelektowi oraz karabinowi. Na koncie Bomby jest wiele znaczących sukcesów dotyczących bezpieczeństwa międzygalaktycznego jak zapierdolenie Lorda Kita K-Ul'a czy odbicie księżniczki Gwiezdnej Republiki z rąk bezwzględnych, trójodbytowych Kurvinoksów. Poza tym wpisał się do annałów misji badawczych będąc pierwszą osobą, która przepierdoliła się przez granicę wszechświatu i poznała jego tajemnice. Jak powszechnie wiadomo Kapitan Bomba ma odwiecznego wroga wśród żołnierzy Gwiezdnej Floty a jest nim Chorąży Torpeda. To właśnie z nim Bomba walczył o tytuł Asa Gwiezdnej Floty.
Rodzina
O rodzinie Kapitana Bomby wiemy bardzo mało. Właściwie tylko tyle, że jego ojcem jest osławiony, legendarny dowódca Orzeła 1 – Generał Lufa. Jego rakieta dawno temu zaginęła podczas jednej z misji i nikt nie wiedział co się z nim stało. Dopiero Bomba po wtrąceniu przez Hujewów do chujowego loszku odnalazł swojego tatę, który został tam uwięziony na długie lata. Co gorsza zaraz po tym jak zorientował się, że to jego ojciec, Generał Lufa wyzionął ducha i zmarł na śmierć na jego oczach. Wiadomo także, że nie ma siostry. Podczas ostatnich momentów życia Bomby przekonujemy się, że ma niebieskie oczy.
Tępe Chuje Podwładni
Jak wiadomo, Kapitan Bomba nie pracuje samodzielnie, posiada dwóch oddanych mu żołnierzy, którzy może nawet oddaliby za niego życie. Nieustraszeni, u boku swojego dowódcy walczą z kosmitami o pokój we wszechświecie. Operacyjnie nazywa ich tępymi chujami.
- Janusz – Jest mały i gruby, raczej nie grzeszy inteligencją. W załodze Orzeła 7 robi jako pilot rakiety, niemniej jednak karabin nie jest mu obcy. Mało co nie stracił życia przedzierając się przez pole minowe aby wypełnić rozkaz Kapitana by przyprowadzić rakietę. Na szczęście skończyło się na strachu i stracie zaledwie jednej ręki.
- Sebek - jest chudszy i wyższy od Janusza. Jest typem myśliciela będącego jednocześnie gadatliwym idiotą. Strzelać chyba też potrafi. Ma siostrę Klaudię, która lubi opierdalać kiełbachy kosmitom.
Kosmici
Skurwol ma jad tak silny... że ja pierdolę.
- Lekarz o jadzie Skurwola.
Są oni nieodłączną częścią życia Kapitana Bomby, bez nich jego egzystencja nie miała by sensu. Zabił ich już tylu, że nawet Pitagoras nie byłby w stanie tego zliczyć. Poniżej znajdują się ci, z którymi użera się najczęściej.
- Chujewy – podobno najbardziej rozwinięta rasa kosmitów w całym wszechświecie, posiadają umiejętność przybierania dowolnych kształtów, jednak ich standardową formą jest kutas. Ze względów oczywistych wśród chujewów nie ma osobników płci żeńskiej. Parają się również polityką – kutasenatorowie obradują w Kutasenacie. Posiadają nawet własne święta czego przykładem jest Święto Dupy obchodzone w trakcje Chujowych Godów, podobno w tym czasie ich moszna mieni się kolorami tęczy.
- Kurvinoksi – podobno równie niebezpieczni co głupi. Posiadają trzy odbyty, ponieważ srają więcej niż jedzą. Kapitan Bomba miał z nimi niejednokrotnie do czynienia, m.in. musiał odbić z ich rąk księżniczkę Gwiezdnej Republiki, która była jedynie przynętą mająca zwabić dowódcę Orzeła 7 w pułapkę. Jednym z bardziej rozpoznawalnych Kurvinoksów jest Tomek, choć mają też inne imiona. Chcieli zawrzeć kosmiczny pakt z Bekenbauerem.
- Skurwol – dość popularny kosmita w galaktyce Kurvix, jest ekstremalnie niebezpieczny wskutek wyposażenia w ekstremalnie silny jad. Skuteczną bronią przeciwko Skurwolom jest wsadzenie im granatu w dupę, co Bomba stosuje (zresztą nie tylko na nich).
- Zdupiksy – miejscem ich przebywania jest Mgławica Dupsra. Bardzo niebezpieczne, kilka uderzeń może zniszczyć rakietę. Wygląd ich jest nie do opisania przez zwykłego śmiertelnika.
- Kosmita Wpierdol – unikatowy, rzadko spotykany osobnik. Wyglądem przypomina owłosionego żuka gnojarza z czapką urodzinową na głowie i kutasem między nogami. Jest również postrzegany za bardzo niebezpiecznego.
- Wpiździec – podobnie jak Wpierdol jest rzadkim przypadkiem kosmity, najprawdopodobniej jest zagrożonym gatunkiem i z tego też względu znajduje się pod ochroną. Uważany za niebezpiecznego, atakuje spod ziemi. Odnotowano, że w wyniku pomylenia Wpiźdźca z Chujewem Kapitan Bomba zapierdolił jednego osobnika tej rasy.
- Sułtan Kosmitów – jest szefem wszystkich kosmitów i trzęsie galaktycznym światem. W dodatku mówi po włosku. W nagrodę za wzorową posługę obdarowuje swoich podwładnych nieprzebranymi ilościami gówna. Kapitan Bomba obraża jego matkę jak tylko się z nim spotyka:"Donna Mama, est chujoczita". Warto zaznaczyć ,że matka sułtana kosmitów wygląda jak on sam tyle ,że ma wąsy. Ma tajnego sługę Łukasza.
- Kutanoid – Najgroźnieszy spośród kosmitów. Ma 2,5 metra wysokości, pancerz z tytanu, co czyni go odpornym na kule z karabina, a także płytki odbyt ,który uniemożliwia wsadzenie karabina w dupę. Trzeba zaznaczyć, że oprócz całkowitej niewrażliwości na broń, umiejętności latania i ogromnej siły jest hybrydą człowieka i kurvinoksa przez co nie wącha gówna, co czyni go niepokonanym. Jest to jedyny kosmita, który pokonał Kapitana Bombę w bezpośredniej walce. Mający 60 metrów wzrostu skurwiwiwi to przy Kutanoidzie mały siusiaczek jebiący dupą.
- Grzybol - najsmrodliwsza istota we wszechświecie, atakuje smrodem i włosem rosnącym na nosie, głowa niczym żarówka pozwala mu kamuflować sie jako żródła światła typu lampy wolno stojące. Najgrozniejszy atak to atak pustą butelką po piwie które chwile wcześniej wypił.
Oprócz tych wymienionych powyżej przez życie Kapitana Bomby przewinęła się masa innych, pomniejszych kosmitów jednak nie mieli oni większego wpływu na jego losy. Zazwyczaj kończyli standardowo, nafaszerowani ołowiem z karabina.
Działalność badawcza
Załoga Orzeła 7 ma nie tylko zasługi w zakresie bezpieczeństwa międzygalaktycznego, ale również odniosła wielki sukces podczas misji badawczej, która zakładała sprawdzenie co jest poza granicą wszechświatu. Jest to najprawdopodobniej pierwsza załoga, która przekroczyła tą barierę i poznała odwieczną tajemnicę ludzkości. Otóż po przekroczeniu granicy wszechświatu wszystkie tkanki organiczne mutują i przybierają kształt kutasa. Jak później stwierdzili eksperci, był to krok milowy w medycynie. Oprócz tego znakomitego odkrycia Kapitan Bomba opracował jak można bezpiecznie wylądować na Słońcu. Dotychczas wszyscy myśleli, że jakiekolwiek zbliżenie się do tej gwiazdy spowoduje spalenie rakiety wraz z załogą. Jednak dowódca Orzeła 7 obalił tą teorię. Wg niego, na Słońcu należy lądować w nocy.
As Gwiezdnej Floty
Kapitan Bomba od zawsze walczył z Chorążym Torpedą o prym wśród żołnierzy Gwiezdnej Floty, na każdym kroku rywalizowali ze sobą o to kto jest najlepszy. W końcu ustawili się na solówę na planecie Wpi–zdylia leżącej na zadupiu wszechświatu. Po krótkiej wymianie argumentów słownych i manualnych (czyt. mordobicie) Kapitan wykorzystał przewagę swojego sprytu oraz sąsiedztwo granicy wszechświata i wypchnął za nią Torpedę, który niemalże natychmiastowo zamienił się w kutasa, musiał przyznać wyższość i tytuł Asa Gwiezdnej Floty Bombie.
Życie pośmiertne
Po śmierci Bomby to jednak jego główny przeciwnik (od którego Bomba wolał ratować nawet Kurwinoksa) obejmuje jego stanowisko, uzyskując tytuł Kapitan Chorąży Torpeda. Jak same Tępe chuje (których z resztą nazywa po imieniu) zauważają, to już nie jest to samo, widzą, że drugiego takiego kapitana, napierdalającego z karabina, żądnego kosmicznych sztuczek nie ma. Po śmierci poprzez powieszenie Admirał Gwiezdnej Floty odprawia mu pogrzeb, obok monumentalnego pomnika odpierdalając przemówienie. Pogrzebany jednak zostaje tylko mundur Galowy (którego z resztą nigdy nie używał), ponieważ Sułtan Kosmitów w zamian za okup za ciało przysłał kartofle. Wiemy także, że wszechświat po śmierci Bomby wcale nie stał się spokojniejszy.
