Lidl: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 1: Linia 1:
{{cytat|'''Lidl''' jest tani i do bani!|Hasło reklamowe '''Lidla'''}}
{{cytat|'''Lidl''' jest tani i do bani!|Hasło reklamowe '''Lidla'''}}
{{cytat|'''Lidl'''. Głupi wybór!|Z nowej reklamy '''Lidla'''}}
{{cytat|'''Lidl'''. Głupi wybór!|Z nowej reklamy '''Lidla'''}}
{{cytat|'''Lidl''' Codziennie to samo }}


'''Lidl''' – [[Niemcy|niemiecka]] sieć [[sklep]]ów konkurencyjna dla [[Biedronka|Biedronki]]. Można tu kupić dosłownie wszystko w zawyżonych cenach i zaniżonej jakości. Najbardziej rozbudowanym sklepem (a właściwie kompleksem sklepów) jest Lidl w [[Puck]]u, którego otwarciu towarzyszyły protesty lokalnych sklepikarzy i przedstawicieli [[Młodzież Wszechpolska|Młodzieży Wszechpolskiej]].
'''Lidl''' – [[Niemcy|niemiecka]] sieć [[sklep]]ów konkurencyjna dla [[Biedronka|Biedronki]]. Można tu kupić dosłownie wszystko w zawyżonych cenach i zaniżonej jakości. Najbardziej rozbudowanym sklepem (a właściwie kompleksem sklepów) jest Lidl w [[Puck]]u, którego otwarciu towarzyszyły protesty lokalnych sklepikarzy i przedstawicieli [[Młodzież Wszechpolska|Młodzieży Wszechpolskiej]].

Wersja z 15:04, 5 gru 2011

Lidl jest tani i do bani!

Hasło reklamowe Lidla

Lidl. Głupi wybór!

Z nowej reklamy Lidla

Lidl Codziennie to samo

{{{2}}}

Lidlniemiecka sieć sklepów konkurencyjna dla Biedronki. Można tu kupić dosłownie wszystko w zawyżonych cenach i zaniżonej jakości. Najbardziej rozbudowanym sklepem (a właściwie kompleksem sklepów) jest Lidl w Pucku, którego otwarciu towarzyszyły protesty lokalnych sklepikarzy i przedstawicieli Młodzieży Wszechpolskiej.

Centra handlowe Lidl to prawdopodobnie także najlepszy sposób na nudę – znalezienie tam byle jakiego towaru (wyjątkiem jest salami z grilla) zajmuje kilka dni, natomiast dokopanie się do towaru dobrej jakości czasami trwa latami, dlatego przedstawiciele zarządu oraz klienci Lidla są przeciwni zakazowi handlu w niedzielę.

Jednym z bardziej rozrywkowych Lidlów jest sklep w Sieradzu. Ze względu na ochronę, zajmującą się głównie robieniem na szydełku nowych kamizelek kuloodpornych i składającą łódeczki z ulotek reklamowych.

Znane są przypadki protestów odnośnie wątpliwej natury kasjerek w niektórych z niemieckich landów. Aby zrozumieć powagę sytuacji na przełomie 2009 r na wycieczkę do Lidla w Słubicach wybrał się sam Karl-Heinz Holland - prezes spółki. Uroda polskich studentek sprawnie operujących produktami na czytnikach kodów kreskowych spowodowała, iż część sieci została przeniesiona na tereny Polski, by utrzymać dobry wizerunek firmy. Ponadto od czasu owej sytuacji wszelkie kampanie promocyjne sieci Lidl są produkowane na terenie naszego kraju.

Czas wolny w Lidlu

  • Zabawa we Wśliiiizg – posadzka jest nieskazitelnie gładka i umożliwia ślizganie się w dowolnym typie obuwia, z korekcyjnym włącznie.
  • Wyścigi wózków na zakupy po sklepie i parkingu – wariant egzotyczny to zamknięcie jednej osoby w wyżej wymienionym wózku i spoglądanie na reakcje ludzi.
  • Bitwy na żelki – szczególnie polecamy gumowate miśki o smaku buraków i pokrzywy oraz dżdżownice, kształtem przypominające raczej rozwałkowane pierogi...
  • Zabawa dla wybranych, przeznaczona tylko dla ludzi o mocnych nerwach – nie polecana przed ukończeniem 18 roku życia i całkowitym wykształceniem narządów wewnętrznych. Polega na konsumowaniu tego, co polecają hostessy. Najczęściej są to biała szajsowata czekolada oraz markowy wyrób czekoladopodobny. Dodatkowo można nabyć również jakąś przepitkę, uważając, by nie wybrać nic zbyt chemicznego. Cała zabawa polega na konsumpcji wyżej wymienionych produktów. Wygrywa ten, kto przeżyje najdłużej. Oczywiście rekordzistą jest niejaki Bear Grylls, który podczas pobytu w Gdyni zajrzał do jednego z pobliskich Lidlów.

Zalety Lidla

Podobno Lidl jest sklepem bez wad. Do jego niewątpliwych zalet należy zaliczyć:

  • Miłą ochronę – nigdy nie staje na przeszkodzie, często wynosi ze sklepu więcej niż przeciętny złodziej;
  • Ilość otwartych kas – więcej niż jedna niewątpliwie przyprawiłaby ludzkość o zbiorowe palpitacje serca;
  • Obrotowe drzwi, obracające się jedynie w jedną stronę – przecież gdyby kręciły się w obie, niemożliwy byłby spacer po całym sklepie, co jest swoistą rozrywką w niedzielne popołudnia;
  • Ruchome drzwi, zatrzaskujące się w momencie przejścia – pozwalają na kontemplację, chwilę postoju w jakże zabieganym dzisiejszym świecie;
  • Przystępność cen – niewiele produktów znajdujących się w Lidlu jest droższa niż 3 złote. Ceny są przystosowane dla ludzi oszczędnych, ceniących wyżej ilość od jakości;
  • Możliwość zakupu niesamowitych komputerów za 200 zł, które na zasadzie recyklingu są odzyskiwane ze śmietnika za rogiem i składane z powrotem;
  • „Lidl jest tani!”;
  • Dostawy – codziennie dostawcy Lidla wstają rano (o 12.00) i zaopatrują sklep w świeże produkty;
  • Plastikowe reklamówki dawane przy kasach są nadzwyczaj wysokiej jakości, mogą służyć do noszenia kamieni (styropianowych);
  • Pracę w magazynie tegoż sklepu, która dostarcza niezapomnianych wrażeń, szczególnie dotyczących zmysłu powonienia (możemy nauczyć się, jak pachnie zsiadłe mleko);
  • także związane z magazynem: patrz – ostatni punkt wad Lidla.

Wady Lidla

  • Za mało produktów przeterminowanych;
  • Brak produktów wyprodukowanych dla Biedronki;
  • Brak podręcznych koszyków, w których można nosić zakupy – Lidl przystosowany jest dla osób robiących większe zakupy. Nie przewidywani są klienci, którzy ograniczają się do kilku najważniejszych produktów;
  • Lidl nie jest otwarty 24 godziny na dobę, przez co klienci pozbawieni są możliwości nocnych zakupów;
  • Interesujący nas produkt znajdujący się w ulotce jest już wyprzedany, nawet przed otwarciem sklepu (one pojawiają się wyłącznie w poniedziałki i czwartki, tuż po otwarciu);
  • Brak produktów „real quality”.

Galeria

Szablon:Stubbiz