Macintosh

Macintosh – jabłecznik o smaku komputerowym. Jego właściciele jeżdzą wyłącznie swoimi samochodami, bo kto ma na Macintosha, ten ma i na benzynę. Komputer ten jest często wykorzystywany w projektowaniu grafiki, której żaden Pentium nigdy nie uniesie, chociaż Pentiumy są już u szczytu technologicznego rozwoju.

Skąd się wzioł Macintosh?

Koncepcja Macintosh'a powstała, gdy pewien znany rosyjski inżynier i hodowca kawioru Izaac Newton postanowił odpocząć pod drzewem po ciężkim dniu picia. Kiedy tak leżał lecząc kaca na jego głowę spadła gruszka z wierzby i w tym momencie wypowiedział swoje słynne słowa: „Myślę więc piję”. A już w chwilę później wraz ze swoją towarzyszką Marią Skłodowską-Curie stał przed kuchenką mikrofalową napędzana polonem i czekał na efekt swojego kulinarnego eksperymentu nad jabłecznikiem.

No i mamy Mac!

Pierwsze Mac’ki były bardzo duże i strasznie wolne, kiedy tylko ktoś chciał na nich pracować robił się bardzo głodny (było to spowodowane brzęczeniem wentylatorka) i natychmiast podgryzał jabłecznik. Stąd wzięło się właśnie logo firmy przedstawiające nadgryziona jabłko.

Po pierwszych niepowodzeniach firmy przyszły także następne i już po pewnym czasie o swoje upomniał się ZUS. Horrendalnie wysokie składki, problemy finansowe i przymus leczenia się na własną rękę sprawiły, że wyczerpany fizycznie i psychicznie Izaac Newton udał się do lekarza, który za marne pieniądze postawił błędną diagnozę i doprowadził do jego śmierci.

I co dalej?

Jeśli myślicie, że to już koniec historii to jesteście w błędzie. Ponieważ po śmierci założyciela firmę Macintosh przejął Steve Jobs, który to wpadł na genialny pomysł umieszczenia całego komputera w monitorze, a monitor przeniósł do klawiatury, tą zaś umieścił w myszy, która przez tą operacje straciła jeden klawisz.

Następny krok.

W kolejnych latach Steve Jobs wymyślił kolejne rewolucyjne wersje Mac’ów i zadziwił nimi cały świat. Doprowadził tym Billa Gates’a do szaleństwa, które przerodziło się w manię zarabiania milionów na systemie M$ Windows. Przypieczętowaniem sukcesu firmy było wykupienie patentu na literę „i” oraz stworzenie takich produktów jak iPod, iPhone, które podbiły rynek technologiczny.

Co w przyszłości? Trwają nadal prace nad usunięciem błędu (powstałego już w pierwszych wersjach Mac’ów), który to eliminuje zawieszanie się systemu. Ta mała niedogodność znana z systemu Windows jest największym minusem firmy i sam Steve Jobs zapowiedział, że dołoży wszelkich starań, aby go wyeliminować