NonNews:Kubek najlepszy
15 marca 2008
Robert Kubica, nasz jedyny rodak w Formule 1, wykręcił dziś, w kwalifikacjach do pierwszego wyścigu w tym sezonie (GP Australii), najlepszy wynik w swojej dotychczasowej karierze! Niby nie wygrał, niby nie zdobył polpozyszyn, ale zajął drugie miejsce w kwalifikacjach, czym udowodnił, że w tym sezonie może rządzić i dzielić wedle uznania.
– Dlaczego nie wygrał? – zapytacie. Odpowiem wam: dobre pytanie, sam tego nie wiem, ale na pewno miał w tym jakiś ukryty cel. Przed kwalifikacjami zespołowi BMW-Sauber nie wiodło się najlepiej, ale to była pewnie część taktyki. Może niewygranie kwalifikacji było jej kolejnym etapem? Robert zapewne specjalnie wyjechał lekko poza tor na zakręcie, gdzie większość wypadała na piasek, by stracić kilka dziesiątych sekundy, nie wyprzedzić Hamiltona i tym samym atakować go w wyścigu z drugiej pozycji, by po chwili go wyprzedzić i prowadzić do końca wyścigu, bo jest lepszy. Sprytne BMW, sprytne.
Co by nie było, jest dobry wynik, a jak jest dobry wynik, to jest sukces, a skoro jest sukces, to proponuję to oblać!