NonNews:Der Tagesspiegel: Kaczyński jak muzułmański fanatyk: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Szoferka. Autor wycofanej wersji to 62.141.241.116.)
Linia 5: Linia 5:
'''Niemiecki dziennik [[Der Tagesspiegel]] donosi, że [[Jarosław Kaczyński]], paranoicznie reagując na swoje karykatury, zachowuje się jak muzułmański fanatyk. Polacy przepraszają za Wielkiego i małego brata.'''
'''Niemiecki dziennik [[Der Tagesspiegel]] donosi, że [[Jarosław Kaczyński]], paranoicznie reagując na swoje karykatury, zachowuje się jak muzułmański fanatyk. Polacy przepraszają za Wielkiego i małego brata.'''


Jarek tak się poczuł na salonach Europy, na które wkroczył dzięki roamingowi swojego brata, że grozi Niemcom działaniami odwetowymi. Urodzony cztery lata po II wojnie premier gotów domagać się rekompensat z tytułu strat własnych, tak jak domaga się, by nie nazywać go kartoflem, a niemiecką prasę cenzurować z urzędu.
Jarek tak się poczuł na salonach Europy, na które wkroczył dzięki roamingowi swojego brata, że grozi Niemcom działaniami odwetowymi. Urodzony cztery lata po II wojnie premier gotów domagać się rekompensat z tytułu strat własnych, tak jak domaga się, by nie nazywać go "kartoflem", a niemiecką prasę cenzurować z urzędu.


Na dobrą sprawę gniew premiera Kaczyńskiego może być przedwczesny. W końcu bracia funkcjonują za granicą jak „Kaczyński Twins” i karykatura mogła być wymierzona w Lecha. Odkąd [[Lech Wałęsa]] na stale zagościł w świadomości Zachodu, wszyscy Polacy na użytek zagranicy mają na imię Lech.
Na dobrą sprawę gniew premiera Kaczyńskiego może być przedwczesny. W końcu bracia funkcjonują za granicą jak „Kaczyński Twins” i karykatura mogła być wymierzona w Lecha. Odkąd [[Lech Wałęsa]] na stale zagościł w świadomości Zachodu, wszyscy Polacy na użytek zagranicy mają na imię Lech.

Wersja z 08:06, 30 cze 2007

Anti-kaczi-fa?
Plik:Ziemniak w sejmie.JPG
Premier oświadcza

29 czerwca 2007

Niemiecki dziennik Der Tagesspiegel donosi, że Jarosław Kaczyński, paranoicznie reagując na swoje karykatury, zachowuje się jak muzułmański fanatyk. Polacy przepraszają za Wielkiego i małego brata.

Jarek tak się poczuł na salonach Europy, na które wkroczył dzięki roamingowi swojego brata, że grozi Niemcom działaniami odwetowymi. Urodzony cztery lata po II wojnie premier gotów domagać się rekompensat z tytułu strat własnych, tak jak domaga się, by nie nazywać go "kartoflem", a niemiecką prasę cenzurować z urzędu.

Na dobrą sprawę gniew premiera Kaczyńskiego może być przedwczesny. W końcu bracia funkcjonują za granicą jak „Kaczyński Twins” i karykatura mogła być wymierzona w Lecha. Odkąd Lech Wałęsa na stale zagościł w świadomości Zachodu, wszyscy Polacy na użytek zagranicy mają na imię Lech.

Jeżeli coś ratuje nas przed całkowitą kompromitacją, na którą zapracowali polski hydraulik i Ryszard Kukliński, to to że kadencja rządu Jarosława potrwa najwyżej rok i nie pełni on oficjalnie funkcji reprezentacyjnej, a w dodatku żywi przekonanie, że może podejmować decyzja ważące na przyszłości Unii za pomocą telefonu komórkowego. Już teraz możesz przeprosić za Jarosława!

Źródło