NonNews:Lepper: Grożono mi, że mnie zlikwidują: Różnice pomiędzy wersjami
(Prawda) |
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Szoferka. Autor wycofanej wersji to 83.7.6.114.) |
||
Linia 7: | Linia 7: | ||
Podczas przesłuchania w siedzibie ABW, Andrzej milczał jak głaz. Do mówienia nie przekonali go nawet agenci biura, którzy usiłowali mu wyjaśnić że występuje w charakterze świadka – poszkodowanego. |
Podczas przesłuchania w siedzibie ABW, Andrzej milczał jak głaz. Do mówienia nie przekonali go nawet agenci biura, którzy usiłowali mu wyjaśnić że występuje w charakterze świadka – poszkodowanego. |
||
==Źródło== |
|||
Dyci prawda!!!!!!!!!! |
|||
* [http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,4305721.html?skad=rss Gazeta.pl], 11 lipca 2007. |
|||
[[Kategoria:28 tydzień, 2007|{{PAGENAME}}]] |
|||
[[Kategoria:NonNews:Polityka 2007|{{PAGENAME}}]] |
Wersja z 22:54, 16 lip 2007
11 lipca 2007
Były minister rolnictwa Andrew Lepper boi sie, że ktoś chce go zlikwidować.
W piątek przyszedł do mnie mężczyzna i powiedział: Dziś będzie pan zlikwidowany, pana zboże wysypane na tory, a na pańskich krowach przeprowadzimy eksperymenty – mówił na konferencji prasowej. Według najbliższych współpracowników Leppera jakieś helikoptery wylądowały w jego gospodarstwie rolnym, wyszli z nich Talibowie, którzy z okrzykami Allah Akbar i Let's get some anthrax udali się natychmiast do obory. Lepper twierdzi, że została naruszona jego godność osobista i prawa człowieka Boję się nawet wchodzić do solarium, bo nie mam pewności, czy nie opale się na zielono. Nie boję sie natomiast o swoje krowy, bo żadnej nie mam, a tylko wyłudzam na nie dopłaty z Unii Europejskiej... ups... zdaje się, ze znów coś palnąłem.
Podczas przesłuchania w siedzibie ABW, Andrzej milczał jak głaz. Do mówienia nie przekonali go nawet agenci biura, którzy usiłowali mu wyjaśnić że występuje w charakterze świadka – poszkodowanego.
Źródło
- Gazeta.pl, 11 lipca 2007.