NonNews:MŚ: Dwie dziesiąte Ammanna: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M (commons)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Ammann Simon.jpg|thumb|„Zimi” na zdjęciu]]'''24 lutego 2007'''
[[Plik:Simon Ammann (2011).jpg|thumb|„Zimi” na zdjęciu]]'''24 lutego 2007'''


'''Ledwo co zwany przez [[Włodzimierz Szaranowicz|Szaranowicza]] szwajcarskim [[Harry Potter|Harrym Potterem]] – [[Simon Ammann]] odzyskał świeżość i błysk, a już sięgnął po złoto. Po dwóch złotach na [[Igrzyska Olimpijskie 2002|Igrzyskach Olimpijskich w 2002 roku]] to kolejne złoto w karierze tego „złotego” skoczka.'''
'''Ledwo co zwany przez [[Włodzimierz Szaranowicz|Szaranowicza]] szwajcarskim [[Harry Potter|Harrym Potterem]] – [[Simon Ammann]] odzyskał świeżość i błysk, a już sięgnął po złoto. Po dwóch złotach na [[Igrzyska Olimpijskie 2002|Igrzyskach Olimpijskich w 2002 roku]] to kolejne złoto w karierze tego „złotego” skoczka.'''

Wersja z 13:09, 15 maj 2019

„Zimi” na zdjęciu

24 lutego 2007

Ledwo co zwany przez Szaranowicza szwajcarskim Harrym PotteremSimon Ammann odzyskał świeżość i błysk, a już sięgnął po złoto. Po dwóch złotach na Igrzyskach Olimpijskich w 2002 roku to kolejne złoto w karierze tego „złotego” skoczka.

Małysz, tak, ten Adam Małysz, główny pretendent do zwycięstwa, zajął dopiero 4 lokatę. Skoczył 133 metry i gdy już chciał się cieszyć z niego cieszyć Roar Ljoekelsoey wylądował na 135 metrze, Harri Olli na 136,5, a Simon Ammann na 134,5, i Adam spadł na 4 pozycję. Harry wygrał z Harrim o 0,2 punktu, dzięki wysokim notom za styl i przewadze z poprzedniego skoku.

Dno, dno, żenada, kompletny zawód. Wpisujcie miasta, które śmieją się z Adasia nielota – powiedział nam anonimowy znawca, zapominając, że nie udziela się on na forum internetowym.

Adam jest Bogiem – miał rzec ktoś inny. – Mimo gorszych skoków od zwycięzców dał z siebie wszystko i za to należy mu się jego miano.

Anders Jacobsen, tak faworyzowany przez samego siebie znalazł się za Kamilem Stochem, który był 13. Ale kogo to obchodzi?

Źródło

  • TVP1, 24 lutego 2007.