NonNews:Naćpany niczym… pies: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Lezacy pies dingo.jpg|thumb|Dla takich psów właśnie brakuje odpowiednich klinik]]
[[Plik:Dingo Australia Zoo QLD.jpg|thumb|Dla takich psów właśnie brakuje odpowiednich klinik]]
'''7 września 2006'''
'''7 września 2006'''


'''Weterynarze biją na alarm – coraz więcej [[Pies domowy|psów]] schodzi na złą drogę i sięga po [[narkotyki]].'''
'''Weterynarze biją na alarm – coraz więcej [[Pies domowy|psów]] schodzi na złą drogę i sięga po [[narkotyki]].'''


Problem psich [[narkoman]]ów staje się coraz poważniejszy, mimo to, obecnie nie mówi się o tym głośno. Psy zaczynają jeszcze gdy są [[szczeniak]]ami, najczęściej próbują z ciekawości, aby uciec od [[problem|problemów]] dnia codziennego, bądź aby zaimponować otoczeniu.
Problem psich [[narkoman]]ów staje się coraz poważniejszy, mimo to, obecnie nie mówi się o tym głośno. Psy zaczynają jeszcze gdy są [[szczeniak]]ami, najczęściej próbują z ciekawości, aby uciec od [[problem]]ów dnia codziennego, bądź aby zaimponować otoczeniu.


Najpopularniejsza jest [[marihuana]], od niej zwykle zaczynają szczeniaki, wraz z wiekiem często jednak przerzucają się na coraz to mocniejsze używki – [[kokaina|kokainę]], [[ekstasy]] oraz inne niedozwolone środki farmakologiczne; wtedy też można już mówić o prawdziwym uzależnieniu. Sprzedają ostatnie [[kość|kości]] i gumowe zabawki, tylko po to, aby mieć na następną działkę; otoczeniu nigdy nie mówią, że mają jakiś problem z narkotykami, uważają bowiem, że nie potrzebna im pomoc, że wszystko mają pod kontrolą i ''mogą przestać w każdej chwili''.
Najpopularniejsza jest [[marihuana]], od niej zwykle zaczynają szczeniaki, wraz z wiekiem często jednak przerzucają się na coraz to mocniejsze używki – [[kokaina|kokainę]], extasy oraz inne niedozwolone środki farmakologiczne; wtedy też można już mówić o prawdziwym uzależnieniu. Sprzedają ostatnie [[kość|kości]] i gumowe zabawki, tylko po to, aby mieć na następną działkę; otoczeniu nigdy nie mówią, że mają jakiś problem z narkotykami, uważają bowiem, że nie potrzebna im pomoc, że wszystko mają pod kontrolą i ''mogą przestać w każdej chwili''.


Skąd psy je biorą? Zapytani, najczęściej odpowiadają, iż w przygodę z narkotykami wprowadziły ich starsze znajome psy. Czasami też od [[diler]]ów, którzy pierwszy stuff dają zwykle [[gratis]]. Takowi najczęściej kręcą się wokół [[park]]ów i innych miejsc często odwiedzanych przez młode psy, które są łatwym łupem dla dilerów.
Skąd psy je biorą? Zapytani, najczęściej odpowiadają, iż w przygodę z narkotykami wprowadziły ich starsze znajome psy. Czasami też od [[diler]]ów, którzy pierwszy stuff dają zwykle [[gratis]]. Takowi najczęściej kręcą się wokół [[park]]ów i innych miejsc często odwiedzanych przez młode psy, które są łatwym łupem dla dilerów.
Linia 14: Linia 14:
Pamiętaj więc, oddaj 5% swojego [[Podatki|podatku]] na kliniki uzależnień dla psów, nie bądź bierny.
Pamiętaj więc, oddaj 5% swojego [[Podatki|podatku]] na kliniki uzależnień dla psów, nie bądź bierny.


==Źródło==
== Źródło ==
* Naćpane psy, Relaz.o2.pl, 7 września 2006.
* Naćpane psy, Relaz.o2.pl, 7 września 2006.



Wersja z 15:23, 29 lut 2016

Dla takich psów właśnie brakuje odpowiednich klinik

7 września 2006

Weterynarze biją na alarm – coraz więcej psów schodzi na złą drogę i sięga po narkotyki.

Problem psich narkomanów staje się coraz poważniejszy, mimo to, obecnie nie mówi się o tym głośno. Psy zaczynają jeszcze gdy są szczeniakami, najczęściej próbują z ciekawości, aby uciec od problemów dnia codziennego, bądź aby zaimponować otoczeniu.

Najpopularniejsza jest marihuana, od niej zwykle zaczynają szczeniaki, wraz z wiekiem często jednak przerzucają się na coraz to mocniejsze używki – kokainę, extasy oraz inne niedozwolone środki farmakologiczne; wtedy też można już mówić o prawdziwym uzależnieniu. Sprzedają ostatnie kości i gumowe zabawki, tylko po to, aby mieć na następną działkę; otoczeniu nigdy nie mówią, że mają jakiś problem z narkotykami, uważają bowiem, że nie potrzebna im pomoc, że wszystko mają pod kontrolą i mogą przestać w każdej chwili.

Skąd psy je biorą? Zapytani, najczęściej odpowiadają, iż w przygodę z narkotykami wprowadziły ich starsze znajome psy. Czasami też od dilerów, którzy pierwszy stuff dają zwykle gratis. Takowi najczęściej kręcą się wokół parków i innych miejsc często odwiedzanych przez młode psy, które są łatwym łupem dla dilerów.

Problemem jest mała ilość, a właściwie brak, placówek, które pomogły by w przezwyciężeniu nałogu. Psiaki nie mają zwykle sił aby samodzielnie przezwyciężyć uzależnienie, potrzebna jest im pomoc, której nikt w tej chwili nie może im zaoferować. Coraz częściej zdarza się, iż trafiają prosto do weterynarzy, niestety w wielu przypadkach jest już za późno – organizmy młodych psów są już zbyt wyniszczone aby można je było uratować.

Pamiętaj więc, oddaj 5% swojego podatku na kliniki uzależnień dla psów, nie bądź bierny.

Źródło

  • Naćpane psy, Relaz.o2.pl, 7 września 2006.