Oi!

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Oi!, street punk – podgatunek punka uprawiany przez następców brytyjskiej klasy robotniczej lat 70.

Zespoły[edytuj • edytuj kod]

Zespół oi! zakłada się z konieczności, ponieważ nikt nie chciał żyć tak jak żyje, życie jest trudne, a do muzyki korci. Oiowcy nie potrafią grać i mają zdrewniałe palce od pracy w fabryce, więc mogą tworzyć albo oi!, albo uliczny rap.

Główne motywy[edytuj • edytuj kod]

  1. Ulice w street punku zawsze są brudne i ciemne, nawet w pogodne popołudnie i w dniu sprzątania świata. Po ulicach chodzą tylko swoje chłopaki, policja i frajerzy. Reszta ucieka, bo boi się wpierdolu.
  2. Pobicia są istotną rozrywką. Oiowiec jest biedakiem, którego stać tylko na składkową wódkę z kolesiami, więc gdy tę wódkę wypije, wychodzi na brudne ulice, leje z kolesiami frajerów (honorowo: czterech i więcej na jednego), gania się z policją i przewraca śmietniki. Następnego dnia o 6:00 rano, gdy jedzie autobusem do fabryki, dają mu one powód do refleksji nad tym, jak brudne są ulice.
  3. Apolityczność w wykonaniu oi! wynika z lenistwa. Mając do wyboru dyskusję na tematy polityczne i pójście na dwa piwa, oiowa ekipa wybiera wódkę.
  4. Konfidenci są w muzyce oi! stałym elementem. Jak każdy kto ma coś na sumieniu, ojowy wokalista wszędzie widzi donosicieli, którzy chcą zdenuncjować jego i jego grupę, chociaż to była tylko niewinna zabawa w "ty leżysz na ziemi, a my kopiemy cię po głowie".
  5. Alkohol jest wszędzie i pije się go od podstawówki. Uskuteczniane są najczęściej wódka i piwo (jabole są przecież dla punków). W bramach, na ławkach, w piwnicach, na klatkach, w budynkach użyteczności publicznej i w świątyniach kultu religijnego.
  6. Więzienie jest istotnym momentem w życiu oiowego podmiotu lirycznego, który siedział lub będzie siedział za niewinność, ponieważ został zdenuncjowany przez frajera.
  7. Blizny i tatuaże są stałym elementem oiowca i przyrastają wraz z wiekiem. W związku z brakiem oiowych utworów o bliznach pokrywających tatuaże można wnosić, że dają one jakiś bonus do obrony w walce wręcz.
  8. Fabryka Jak wiadomo każdy oi`owiec pochodzi z klasy robotniczej więc tak, jak jego przodkowie pracuje w fabryce, kocha ją na zabój i jest gotów oddać życie za swoje miejsce pracy (najczęściej jest to praca na frezarce, tokarce czy innej skrawarce tarczowej). Każdy oiowiec, jadąc autobusem do fabryki, która go wykorzystuje tylko dlatego, ze pochodzi z klasy robotniczej, oprócz refleksji nad trudnym życiem ulicy, myśli też o tym, co dziś ciekawego wydarzy się w pracy. Po pracy każdy oiowiec idzie napić się piwa (na które go nie stać, bo przecież jest biedny i wychowała go ulica) do baru, wracając z baru najczęściej leje hipisów i frajerów, przewraca śmietniki, straszy dzieci i okrada staruszki.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]