Poradnik:Jak wylecieć z pracy: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(→Na geja: dr.) |
M (rozbudowa) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
Witaj, znużony [[pracownik]]u! Twój [[szef]] jest gburem, podwładni Cię olewają i tyrasz za marne grosze? Zmień to. Wyleć z pracy już dziś. Ale jak? Wypróbuj nasze sprawdzone sposoby. |
Witaj, znużony [[pracownik]]u! Twój [[szef]] jest gburem, podwładni Cię olewają i tyrasz za marne grosze? Zmień to. ''''Wyleć z pracy już dziś'''. Ale jak? Wypróbuj nasze sprawdzone sposoby. |
||
== Jak najszybciej == |
== Jak najszybciej == |
||
# Idź na targ (najlepiej jakiś ruski, tam mają wszystko). |
# Idź na targ (najlepiej jakiś ruski, tam mają wszystko). |
||
# Kup (ewentualnie wytarguj/ukradnij) jakiś mocny [[granat]] robiący jak największe jebudu. |
# Kup (ewentualnie wytarguj/ukradnij) jakiś mocny [[granat]] robiący jak największe jebudu. |
||
# |
# Wróć do pracy. |
||
# W chwili, gdy szef wywoła u Ciebie wielkiego wkurwa, odbezpiecz granat. |
# W chwili, gdy szef wywoła u Ciebie wielkiego wkurwa, odbezpiecz granat. |
||
# Podziwiaj fajerwerki |
# Podziwiaj fajerwerki. |
||
== Na żonę == |
== Na żonę == |
||
Linia 20: | Linia 20: | ||
# Przyjdź do pracy idealnie punktualnie. Każdego powitaj bardzo ciepło, zwłaszcza [[mężczyzna|mężczyzn]]. Możesz ich nawet przytulać. Ogółem zachowuj się jak gej. |
# Przyjdź do pracy idealnie punktualnie. Każdego powitaj bardzo ciepło, zwłaszcza [[mężczyzna|mężczyzn]]. Możesz ich nawet przytulać. Ogółem zachowuj się jak gej. |
||
# Wieść rozniesie się echem do biura w niecałe 10 minut. |
# Wieść rozniesie się echem do biura w niecałe 10 minut. |
||
# Jesteś zwolniony! No, ewentualnie tego nie zauważą, jeśli pracujesz wśród mniejszości gejowskich. I jeśli jesteś kobietą. |
|||
# Jesteś zwolniony! |
|||
== Na wariata == |
== Na wariata == |
||
Linia 27: | Linia 27: | ||
# Po chwili zacznij krzyczeć jak najgłośniej, wij się po podłodze symulując atak padaczkowy, wal głową o wszystko, co masz pod ręką, skacz po stole i demoluj wszystko, co spotkasz na swojej drodze. |
# Po chwili zacznij krzyczeć jak najgłośniej, wij się po podłodze symulując atak padaczkowy, wal głową o wszystko, co masz pod ręką, skacz po stole i demoluj wszystko, co spotkasz na swojej drodze. |
||
# Pozwól się uspokoić przez zespół. Z pewnością zawołają szefa. |
# Pozwól się uspokoić przez zespół. Z pewnością zawołają szefa. |
||
# Gdy szef zapyta Cię, co się stało, oznajmij: ''Dostaję ataków, to niekontrolowane''. Ze względu na |
# Gdy szef zapyta Cię, co się stało, oznajmij: ''Dostaję ataków, to niekontrolowane''. Ze względu na bezpieczeństwo firmy, zwolnią Cię. |
||
== Na propagandowca == |
== Na propagandowca == |
||
Linia 39: | Linia 39: | ||
# Usiądź na [[krzesło|krześle]] naprzeciw niego i zażądaj podwyżki. |
# Usiądź na [[krzesło|krześle]] naprzeciw niego i zażądaj podwyżki. |
||
:'''Wersja A''': Szef się nie zgodzi i Cię zwolni; |
:'''Wersja A''': Szef się nie zgodzi i Cię zwolni; |
||
:'''Wersja B''': Szef się nie zgodzi i nie zareaguje. Walnij go w twarz. Wtedy Cię zwolni; |
:'''Wersja B''': Szef się nie zgodzi i nie zareaguje. Walnij go w twarz lub zrób zastosuj inny sposób tego poradnika. Wtedy Cię zwolni; |
||
:'''Wersja C''': Dostaniesz podwyżkę. Nic Ci to nie dało, musisz się [[Gra:Strona 86|zabić]]. |
:'''Wersja C''': Dostaniesz podwyżkę. Nic Ci to nie dało, musisz się [[Gra:Strona 86|zabić]]. Ewentualnie cieszyć się większym zarobkiem. |
||
== Na inteligenta == |
== Na inteligenta == |
||
Linia 65: | Linia 65: | ||
== Na żartownisia == |
== Na żartownisia == |
||
# Codziennie rób wszystkim stare, nieśmieszne już kawały. |
# Codziennie rób wszystkim stare, nieśmieszne już kawały. |
||
# Opowiadaj drętwe dowcipy. |
# Opowiadaj drętwe dowcipy. Najlepsze będą suchary. |
||
# Przez cały czas pracy rób samolociki i rzucaj w kolegów. |
# Przez cały czas pracy rób samolociki z papieru i rzucaj w kolegów. |
||
# Irytuj wszystkich swoim zachowaniem. |
# Irytuj wszystkich swoim zachowaniem. |
||
# Na koniec zacznij chodzić za szefem i go parodiować. ''You're fired!'' |
# Na koniec zacznij chodzić za szefem i go parodiować. ''You're fired!'' |
||
Linia 74: | Linia 74: | ||
# Mów mało, a jeśli Ci się zdarzy, pytaj się o jakieś leki antydepresyjne czy żyletki. |
# Mów mało, a jeśli Ci się zdarzy, pytaj się o jakieś leki antydepresyjne czy żyletki. |
||
# Wymykaj się niepostrzeżenie i jak najczęściej do toalety. Postaraj się, by wszyscy to widzieli. |
# Wymykaj się niepostrzeżenie i jak najczęściej do toalety. Postaraj się, by wszyscy to widzieli. |
||
# Daj się przyłapać w kiblu próbując się wieszać. Szef na pewno Cię zwolni z obawy na wizerunek firmy. |
# Daj się przyłapać w kiblu próbując się wieszać. Szef na pewno Cię zwolni z obawy na wizerunek firmy. Ewentualnie możesz pokazywać swoim kolegom rany po cięciu się. Trochę boli, ale dla bezrobocia warto się poświęcić... |
||
== Na mordercę == |
== Na mordercę == |
||
# Nigdy nie mów nikomu ''dzień dobry'', ''cześć'' |
# Nigdy nie mów nikomu ''dzień dobry'', ''cześć'' itd. |
||
# Nie rozmawiaj z nikim. |
# Nie rozmawiaj z nikim. |
||
# Miej martwe i budzące grozę spojrzenie. Najlepiej jeszcze nerwowe. |
# Miej martwe i budzące grozę spojrzenie. Najlepiej jeszcze nerwowe. |
Wersja z 21:59, 8 paź 2010
Witaj, znużony pracowniku! Twój szef jest gburem, podwładni Cię olewają i tyrasz za marne grosze? Zmień to. 'Wyleć z pracy już dziś. Ale jak? Wypróbuj nasze sprawdzone sposoby.
Jak najszybciej
- Idź na targ (najlepiej jakiś ruski, tam mają wszystko).
- Kup (ewentualnie wytarguj/ukradnij) jakiś mocny granat robiący jak największe jebudu.
- Wróć do pracy.
- W chwili, gdy szef wywoła u Ciebie wielkiego wkurwa, odbezpiecz granat.
- Podziwiaj fajerwerki.
Na żonę
- Spóźnij się do pracy. To najważniejsze, bez tego nie zadziała ten sposób.
- Oczywiście Twój szef musi mieć również żonę.
- Gdy Twój szef zapyta Cię o powód spóźnienia, oznajmij: Uprawiałem seks z Twoją żoną!
- W ciągu najbliższych 10 minut wylądujesz w szpitalu, ewentualnie będziesz już w drodze do domu.
Na geja
- Zaopatrz się w jakieś gejowskie ciuchy, najlepiej bardzo wyzywające.
- Ubierz się w to.
- Wiem, wyglądają idiotycznie, ale musisz się poświęcić.
- Przyjdź do pracy idealnie punktualnie. Każdego powitaj bardzo ciepło, zwłaszcza mężczyzn. Możesz ich nawet przytulać. Ogółem zachowuj się jak gej.
- Wieść rozniesie się echem do biura w niecałe 10 minut.
- Jesteś zwolniony! No, ewentualnie tego nie zauważą, jeśli pracujesz wśród mniejszości gejowskich. I jeśli jesteś kobietą.
Na wariata
- Usiądź przed stanowiskiem pracy.
- Przez kilka sekund zachowuj się normalnie.
- Po chwili zacznij krzyczeć jak najgłośniej, wij się po podłodze symulując atak padaczkowy, wal głową o wszystko, co masz pod ręką, skacz po stole i demoluj wszystko, co spotkasz na swojej drodze.
- Pozwól się uspokoić przez zespół. Z pewnością zawołają szefa.
- Gdy szef zapyta Cię, co się stało, oznajmij: Dostaję ataków, to niekontrolowane. Ze względu na bezpieczeństwo firmy, zwolnią Cię.
Na propagandowca
- Przygotuj plakaty typu Precz z tyraństwem, Koniec dyktatury czy Witamy w PRLu. W ten ostatni można się zaopatrzyć od krzyżowców.
- Wejdź do biura i zacznij manifestować, wyrażając się obelżywie o szefie.
- Wersja A: Pociągniesz za sobą tłum pracowników, a ostatecznie zwolnią tylko Ciebie;
- Wersja B: Wszyscy uznają Cię za totalnego świra i podkablują szefowi, chyba, że sam usłyszy. Czyli również Cię zwolnią.
Na podwyżkę
- Idź do gabinetu szefa.
- Usiądź na krześle naprzeciw niego i zażądaj podwyżki.
- Wersja A: Szef się nie zgodzi i Cię zwolni;
- Wersja B: Szef się nie zgodzi i nie zareaguje. Walnij go w twarz lub zrób zastosuj inny sposób tego poradnika. Wtedy Cię zwolni;
- Wersja C: Dostaniesz podwyżkę. Nic Ci to nie dało, musisz się zabić. Ewentualnie cieszyć się większym zarobkiem.
Na inteligenta
- Przyjdź do pracy jak zawsze punktualnie.
- Narzekaj, że obecny system funkcjonowania firmy jest zły.
- Idź do samego szefa i powiedz mu o wszystkich swoich wątpliwościach.
- Nawijaj cały czas o możliwościach zmian.
- Nie wywalił Cię? Stwierdź, że administracja jest do bani, pracownicy niewydajni a szef gburowaty przy wszystkich. Zlinczują Cię, naplują na twarz i wywalą na bruk. Auć, trochę bolesne.
Na wkurwiacza
- Od teraz dla każdego bądź niemiły. Obgaduj wszystkich za plecami, drzyj się o byle co, klnij pod nosem na wszystkich (ale tak, by słyszeli).
- Ładuj we wszystkich negatywne emocje. Możesz je również wyładować.
- Na sam koniec możesz wygarnąć szefowi wszystkie draństwa, opluć go, odwrócić się na pięcie, wyjść i trzasnąć drzwiami.
Na niepełnosprytnego
- Metoda ta najlepiej sprawdza się, kiedy charakter szefa jest maksymalnie porywczy.
- Nie zwracaj na siebie uwagi.
- Nigdy nie pytaj nikogo o nic. Jedynie szefa.
- Udawaj, że nie umiesz obsługiwać kopiarki czy innych rzeczy biurowych.
- Krąż nerwowo po wszystkich pomieszczeniach „usiłując” znaleźć toaletę/gabinet szefa/palarnię/cokolwiek innego.
- Staraj się być jak najmniej komunikatywny.
- Czekaj aż szef wyjdzie z siebie i Cię zwolni.
Na żartownisia
- Codziennie rób wszystkim stare, nieśmieszne już kawały.
- Opowiadaj drętwe dowcipy. Najlepsze będą suchary.
- Przez cały czas pracy rób samolociki z papieru i rzucaj w kolegów.
- Irytuj wszystkich swoim zachowaniem.
- Na koniec zacznij chodzić za szefem i go parodiować. You're fired!
Na zdesperowane emo
- Zawsze przychodź smutny, nigdy się nie uśmiechaj.
- Mów mało, a jeśli Ci się zdarzy, pytaj się o jakieś leki antydepresyjne czy żyletki.
- Wymykaj się niepostrzeżenie i jak najczęściej do toalety. Postaraj się, by wszyscy to widzieli.
- Daj się przyłapać w kiblu próbując się wieszać. Szef na pewno Cię zwolni z obawy na wizerunek firmy. Ewentualnie możesz pokazywać swoim kolegom rany po cięciu się. Trochę boli, ale dla bezrobocia warto się poświęcić...
Na mordercę
- Nigdy nie mów nikomu dzień dobry, cześć itd.
- Nie rozmawiaj z nikim.
- Miej martwe i budzące grozę spojrzenie. Najlepiej jeszcze nerwowe.
- Bądź agresywny w chwilach wkurzenia.
- Znajdź jakieś czarne worki. Napełnij je czymś i daj się przyłapać przy ich wyrzucaniu.
- Z obawy na dobro wszystkich wywalą Cię. Jeśli masz chęć, zamorduj szefa, wpisz AEZAKMI i idź do domu.