Przemoc: Różnice pomiędzy wersjami
M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa 89.65.154.44; przywrócono ostatnią wersję autorstwa ZelDelet.) |
M |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{SDU/wstawka|2016-11-07}} |
|||
{{cytat|Stop '''przemocy''' w rodzinie! Zacznij bić sąsiadów!|Hasło propagandowe}} |
{{cytat|Stop '''przemocy''' w rodzinie! Zacznij bić sąsiadów!|Hasło propagandowe}} |
||
{{nonnews|[[NonNews:Nagość szkodzi przemocy|Nagość szkodzi przemocy]]}} |
{{nonnews|[[NonNews:Nagość szkodzi przemocy|Nagość szkodzi przemocy]]}} |
Wersja z 22:07, 7 lis 2016
Ten artykuł został umieszczony na liście stron do usunięcia. Aby poznać dokładniejsze powody umieszczenia go na tej liście i ewentualnie podjąć dyskusję nad pozostawieniem go na Nonsensopedii, przejdź do tej strony. |
Stop przemocy w rodzinie! Zacznij bić sąsiadów!
- Hasło propagandowe
Szablon:Tprzyjrzyjmy się budowie tego słowa. Pierwszy członek prze oznacza pcha, popycha. Natomiast moc może zarówno oznaczać siłę, potęgę, co i spolszczony przedrostek Mac, czyli po angielskiemu duży. Przemoc może być oznajmieniem, że ktoś bohatersko odpycha, broni się przed czymś potężniejszym lub równie bohatersko walczy z czymś większym. W każdym wypadku określenie przemoc jest określeniem ze wszech miar pozytywnym, ukazującym dobrą postawę człowieka.
Przemoc a politycy
Przemoc jest częstym atrybutem władzy. Według psychologów jest spowodowana niechęcią do obiektu, wobec którego zamierzamy użyć przemocy. Władza jest chorobą, którą pomocna psychologii psychiatria wyśmiewa, kojarząc ją z samotnością i frustracją. Aby biedni chorzy nie czuli się sfrustrowani i samotni tworzy się dla nich specjalne grupy terapeutyczne wzajemnego wsparcia, zwane partiami politycznymi. Tam mogą cieszyć się do woli swoja władzą do momentu konfrontacji z inną założoną grupą terapeutyczną. Konfrontacja przypomina bitwę wariatów na poduszki i społeczeństwo ma wtedy ubaw – tym bardziej, że obie grupy terapeutyczne zawzięcie walczą o jakieś wyimaginowane punkty jury – głosy wyborców.
Aby nie psuć wariatom samooceny litościwe społeczeństwo wrzuca do skrzynek liściki, oddając punkt na jakiegoś wariata z tej czy innej grupy. Takie terapie odbywają się raz na parę lat. Mimo że są kosztowne, wyrozumiali ludzie chętnie płacą za ten seans z powodów humanitarnych.