Użytkownik:Baldərboldı
Przyznaję się do błędu
To koniec „Profilu Baldərboldı”. Pewnie niektórzy z was, którzy to czytają, są nieco zdziwieni, ale tak, zdecydowałem się przyznać do błędu. Nie mam pojęcia, po co pisałem te popierdolone regulaminy. Musiałem najpewniej dać upust mojej klawiaturze. Tak, dla mnie również jest oczywiste, że gościu z uprawnieniami admina i możliwością edytowania niemalże wszystkiego może więcej ode mnie. Tak, sądzę, że mój artykuł „Język białoruski”, o który swojego czasu walczyłem zawzięcie, jest kurwa denny. Nikt by nie chciał tego czytać, nawet małpy w zoo. Co do słynnych „edycji artykułu Białoruś” - nie mam zdania, szczerze - już nawet nie pamiętam, co tam było zmienione. Może jakieś jedno zdanie. Nieważne. Jutro usunę całą zawartość ze wszystkich moich stron brudnopisu, a w niedalekiej przyszłości najpewniej usunę konto. Przepraszam wszystkich administratorów, a w szczególności Typowekonto i Sędzisława99 (bo to chyba oni zgarnęli najwięcej ode mnie), głównie za to, że musieli rewertować moje gówniane edycje w nieskończoność (bo wątpię, żeby poczuli się urażeni tym cringem). Być może wrócę na Nonsensopedię. Na pewno nie pod tą nazwą i przede wszystkim nie z takim podejściem. Nonsa jest mała, a będzie jeszcze mniejsza, gdy takie zachowanie będzie na porządku dziennym. Tą wiadomość kieruję głównie do adminów. Zróbcie z nią, co chcecie. Zniknie najpewniej do końca dnia jutrzejszego. Dopowiem jeszcze tylko jedno - skąd, do cholery, taka nagła zmiana? Cóż, z początku chciałem kontynuować to, co zacząłem rok temu; i do dziś to robiłem. Jednak popatrzyłem głębiej i zobaczyłem, jaki to jest cringe. Niby wszystko rozumiem, że to, co piszę, nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości, a jednak to piszę. Nieco popierdolone Pewnie po prostu z nudów tu wchodziłem i pisałem bzdury. To wszystko. A teraz chcę to wreszcie skończyć.
Być może do zobaczenia, a jak już to w nowej odsłonie.
P.S. nazwa „Baldərboldı” nie ma żadnego znaczenia. Została wymyślona na poczekaniu w czerwcu zeszłego roku.