Uganda

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Kraj położony gdzieś pomiędzy Suchedniowem a Bodzentynem [w. świętokrzyskie]

Dokładna lokacja niemożliwa z powodu fatalnego stanu dróg dojazdowych. Mieszkańcy tego kraju, będącego enklawą Polski już od 1920 roku, gdy Roman Dmowski będący ówczesnych ministrem spraw zagranicznych wylał kawę na mapę ówczesnej Polski tworząc strefę demarkacyjną pod Kielcami, są mocno zróżnicowani etnicznie. Nieliczne wyprawy dowiodły, że ciemny kolor skóry tubylców spowodowany jest spożyciem nadmiernej ilości alkoholi przemysłowych.

Nazwa Uganda wzieła się od nazwiska założyciela-osadnika, wysłanego z polecenia ówczesnych władz przebywających w Rumunii, niejakiego Dimitrija Ugana. Jak głosi legenda 'dał' on początek państwu. Początkowy Ugandał z czasem zniemił się samantycznie w Uganda, łatwiesze do wymówienia przez tubylców.

Mieszkańcy kraju żyją głownie z wyrębu pobliskich lasów i z okradania się nawzajem - ten dziwny sposób zarobku, wedle prognoz ekonomistów amerykańskich jest trzecim po gospodarce socjalnej i kapitalistycznej zaginioną drogą ekonomiczną. Obecnie trwają prace nad zastosowaniem jej na szeroką skalę w krajach basenu Morza Bałtyckiego. Gospodarka ta nazwana 'złodziejską' ruszyła w Polsce wraz z pojawieniem się na scenie politycznej Leszka Balcerowicza.

Uganda więc jest pionierem w wdrażaniu czysto złodziejskiej gospodarki.

Przykładowe dane: Powierzchnia: 230 hektarów [+/-20 gdyż rzeka Młynówka wylewa raz na jakiś czas]
Liczba mieszk: nieznana
Mieszk/km kw.: mało
PKB: 43 dolary
Stan Wojsk: Trzy sztachety i Achtung zakopany w lesie
Szczególne walory turystyczne: Brak jak cholera!