Urzędnik: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(dod. o języku urzędowym)
Linia 2: Linia 2:


Praca urzędnika polega głównie na odsyłaniu [[petent]]a na inne stanowisko. Przyparty do muru i zmuszony do wydania decyzji odszczeka się bezczelnie, że ma na to 30 dni, po czym rozjuszony przedłuży termin do dwóch miesięcy lub nawet zawiesi postępowanie w sprawie.
Praca urzędnika polega głównie na odsyłaniu [[petent]]a na inne stanowisko. Przyparty do muru i zmuszony do wydania decyzji odszczeka się bezczelnie, że ma na to 30 dni, po czym rozjuszony przedłuży termin do dwóch miesięcy lub nawet zawiesi postępowanie w sprawie.

Praca urzędnika jest ciągłą walką: do południa walczy z głodem, a po południu ze snem.


== Wygląd ==
== Wygląd ==

Wersja z 13:08, 3 paź 2010

Urzędnik, urzędas – istota bardzo powolna, nerwowa i ospała jednakowoż chytra i przebiegła. Występuje głównie w instytucjach państwowych, zatrudniany po to aby uniemożliwić bezproblemowe załatwienie danej sprawy. Kocha wszelkiego rodzaju dokumenty, zaświadczenia, paragrafy które potrafi gromadzić miesiącami, a nawet latami. Jedyny uznawany przez nich język to język urzędowy, którego opanowanie wymaga od petenta wieloletnich odwiedzin w różnych urzędach i ogromnych chęci.

Praca urzędnika polega głównie na odsyłaniu petenta na inne stanowisko. Przyparty do muru i zmuszony do wydania decyzji odszczeka się bezczelnie, że ma na to 30 dni, po czym rozjuszony przedłuży termin do dwóch miesięcy lub nawet zawiesi postępowanie w sprawie.

Praca urzędnika jest ciągłą walką: do południa walczy z głodem, a po południu ze snem.

Wygląd

Pod nazwą „urzędnik” zwykle kryje się kobieta, choć zdarzają się i męskie odmiany. Wszyscy ubierają się tak samo – podstawowym elementem ubioru są kapcie, marynarka i duże okulary. Zawsze ubrudzony od tuszu, trzymający w jednej ręce plik papierów, w drugiej zaś pieczątki.

Występowanie

Na terenie całego kraju gromadzą się stadnie w urzędach, gdzie obijają się i łapią muchy.

Ciekawostki

  • Hasło „co masz zrobić dziś zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego” jest mottem życiowym każdego urzędnika.
  • Jeżeli spotyka się dwóch urzędników na korytarzu urzędu w południe to zamiast grzecznościowego dzień dobry zapytają się troskliwie ty też biedaku nie umiesz zasnąć?.
  • Biedulki są bardzo zmęczeni życiem. Gdy zaczynają pracę o 8:00 to już o 8:10 są wykończeni tą okrutną torturą zwaną nie robieniem niczego pożytecznego.

Szablon:Stubzaw