Edytujesz „Black Sabbath”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 31: | Linia 31: | ||
=== Odcinek IV === |
=== Odcinek IV === |
||
[[Plik:Never say die.PNG|200px|right|link=Never Say Die!]] |
|||
Niestety Ozzy okazał się równie słowny jak polski polityk. Na dodatek do uzależnienia od alkoholu dołączyło się nowe zamiłowanie do [[kokaina|białego śniegu]], którym na dodatek nie chciał dzielić się z innymi członkami zespołu. Mimo to muzycy zdołali stworzyć wspólnymi siłami płytę ''Never Say Die'', która jednakowoż nie spotkała się z przychylnym przyjęciem przez nikogo poza ewentualnie nimi samymi. |
Niestety Ozzy okazał się równie słowny jak polski polityk. Na dodatek do uzależnienia od alkoholu dołączyło się nowe zamiłowanie do [[kokaina|białego śniegu]], którym na dodatek nie chciał dzielić się z innymi członkami zespołu. Mimo to muzycy zdołali stworzyć wspólnymi siłami płytę ''[[Never Say Die!|Never Say Die]]'', która jednakowoż nie spotkała się z przychylnym przyjęciem przez nikogo poza ewentualnie nimi samymi. |
||
W międzyczasie wokół Iommiego zaczęła kręcić się żona Osbourne’a, która bezczelnie sugerowała, że zespół ma zły wpływ na jej męża. Oczywiście Tony zaprzeczył, w końcu to Ozzy nie chciał dzielić się kokainą, a nie on. Pomimo to zgodził się poszukać nowego wokalisty. Dobra kobieta zdecydowała się wspomóc go w tych poszukiwaniach |
W międzyczasie wokół Iommiego zaczęła kręcić się żona Osbourne’a, która bezczelnie sugerowała, że zespół ma zły wpływ na jej męża. Oczywiście Tony zaprzeczył, w końcu to Ozzy nie chciał dzielić się kokainą, a nie on. Pomimo to zgodził się poszukać nowego wokalisty. Dobra kobieta zdecydowała się wspomóc go w tych poszukiwaniach. Ponieważ była fanką twórczości [[Ritchie Blackmore|Ritchiego Blackmore’a]] zaproponowała przyjęcie na to stanowisko wyrzuconego właśnie z [[Rainbow]] [[Ronnie James Dio|Ronniego Jamesa Dio]]. Po wstępnych przesłuchaniach Iommi zgodził się na zmianę wokalisty, postanowił jednak nie wspominać o tym Ozziemu, aby nie przerywać trasy koncertowej. Wtedy też gitarzysta zdecydował się rozpocząć pracę nad repertuarem dla nowego wokalisty. |
||
W pewnym momencie tajemnica wyszła na jaw. Sprawa zakończyła się rękoczynami i obrzucaniem ciężkimi przedmiotami takimi jak żółwie, kapcie czy widelce. W dodatku Ozzy zapowiedział, że jest współautorem pierwszego z nowych utworów, ''Heaven & Hell''. Aby uniknąć długotrwałego procesu Iommi zdecydował się na zmianę nazwy utworu na ''Heaven and Hell''. Jeszcze w [[1979]] zespół ruszył w trasę koncertową z nowym wokalistą. |
|||
=== Odcinek V === |
=== Odcinek V === |
||
Podczas wspomnianej wcześniej trasy koncertowej Ronnie doszedł do wniosku, że przydałby się im piąty członek zespołu, który mógłby <del>robić za Murzyna</del> zająć się grą na klawiszach, podczas gdy pozostali będą zajęci paleniem krzyży i czczeniem Szatana. Wybór padł na niejakiego [[Geoff Nicholls|Geoffa Nichollsa]]. |
Podczas wspomnianej wcześniej trasy koncertowej Ronnie doszedł do wniosku, że przydałby się im piąty członek zespołu, który mógłby <del>robić za Murzyna</del> zająć się grą na klawiszach, podczas gdy pozostali będą zajęci paleniem krzyży i czczeniem Szatana. Wybór padł na niejakiego [[Geoff Nicholls|Geoffa Nichollsa]], który dodatkowo zaoferował, że mógłby grać na gitarze akustycznej zamiast Iommiego w kilku wymagających tego utworach. W nowym składzie zespół wydał płytę nazwaną odkrywczo ''[[Heaven and Hell]]''. |
||
Niebawem jednak nadszedł czas na kolejne zmiany. Bill Ward doszedł bowiem do wniosku, że nie ma już z kim pić i wyniósł się z zespołu. Na krótko przed premierą kolejnego albumu, ''[[Mob Rules]]'', miejsce perkusisty zajął [[Vinny Appice]]. Wywołało to ostrą reakcję Osbourne’a, który przymierzał się do wydania pierwszej solowej płyty i odczuwał usilną potrzebę lansu. O powyższym wcieleniu Black Sabbath wypowiedział się następująco: |
Niebawem jednak nadszedł czas na kolejne zmiany. Bill Ward doszedł bowiem do wniosku, że nie ma już z kim pić i wyniósł się z zespołu. Na krótko przed premierą kolejnego albumu, ''[[Mob Rules]]'', miejsce perkusisty zajął [[Vinny Appice]]. Wywołało to ostrą reakcję Osbourne’a, który przymierzał się do wydania pierwszej solowej płyty i odczuwał usilną potrzebę lansu. O powyższym wcieleniu Black Sabbath wypowiedział się następująco: |